Legia w rewanżowym meczu 1/4 finału Pucharu Polski z Chojniczanką nie mogła skorzystać z sześciu zawodników, nie przeszkodziło to jej w odniesieniu zwycięstwa. Spotkanie zostało rozegrane w środę o godz. 20:45 w Warszawie.
18 listopada 2015 22:41W pierwszym spotkaniu w Chojnicach lepsza była Legia, która zwyciężyła 2:1. Stawiało to legionistów" w komfortowej sytuacji, dlatego pomimo osłabień kadrowych każdy wynik inny niż awans „wojskowych” byłby ogromną sensacją.
LEGIA - CHOJNICZANKA 4:1 (3:1)
Chojniczanka: Dominik Hładun - Wojciech Lisowski, Piotr Kieruzel, Marcin Biernat, Przemysław Pietruszka, Łukasz Kosakiewicz, Paweł Zawistowski, Jakub Mrozik, Andrzej Rybski, (62 min. Przemysław Czerwiński), Bartłomiej Niedziela, (85 min. Rafał Majtyka), Patryk Mikita.
Bramki: 0:1 - Rybski (5 min.), 1:1 – Vranjes (30 min .), 2:1 - Prijović (34 min.), 3:1 - Brzyski (39 min.), 4:1 - Nikolić (64. min).
Żółte kartki: 72 min. Kopczyński, 87 min. Vranjes (Legia), 87 min Biernat (Chojniczanka).
Czerwona: 87 min. Vranjes (Legia)
Mecz rozpoczął się niespodzianką, bo to od 5 min. Chojniczanka objęła prowadzenie po golu zdobytym przez Rybskiego, (zobacz) który odbitą piłkę od słupka skierował do bramki. Goście nie zamierzali odpuścić i próbowali grać z kontry. Po jednej z takiej akcji w 18 min. niepilnowany Rybski znalazł się w świetnej sytuacji, jednak jego strzał głową był niecelny. Minutę później Saganowski zdobył gola, jednak sędzia dopatrzył się spalonego.
W miarę upływu minut na boisku zaczęła dominować Legia. W 29 min. Kucharczyk dośrodkował do Prijovicia, który strzałem głową był bliski pokonania Hładuna. W 30 min. legioniści zdobyli wyrównującą bramkę. Prijović zgrał piłkę głową do wbiegającego Vranjesa, a ten również główką z kilku metrów pokonał bramkarza Chojniczanki.
W 34 min. po strzale Furmana piłka odbita od słupka trafiła pod nogi Prijovicia, który nie miał problemu z umieszczeniem jej w siatce. W 39 min. kapitalnym strzałem z ok. 30 m. popisał się Brzyski,(zobacz) który pokonał kompletnie zaskoczonego Hładuna. Legia po pierwszej połowie pewnie prowadziła 3:1 i była coraz bliżej w półfinale Pucharu Polski.
W drugiej połowie groźnie pod bramką Chojniczanki zrobiło się w 54 min., kiedy Guilherme trafił w poprzeczkę. Chojniczanka próbowała grać z kontry, jednak na niewiele to się zdało. W 64 min. Nikolić po dośrodkowaniu z narożnika boiska, strzałem głową zdobył czwartą bramkę dla Legii. W 82 min. świetną interwencją Hładun uratował Chojniczankę przed utratą kolejnego gola. Od 87 min. Legia grała w „10”. Vranjes uderzył łokciem w twarz Biernata, za co ujrzał czerwoną kartkę! Wynik do końca spotkania nie uległ zmianie i to Legia pewnie awansowała do kolejnej rundy rozgrywek.
(red)
Po meczu powiedzieli:
Stanisław Czerczesow (trener Legii): - W pucharach najważniejsze jest, aby awansować dalej i nam się to udało. Szybko straciliśmy bramkę, ale mecz trwa 90 minut, a nie dziesięć. Dzisiaj w zasadzie nie mieliśmy rezerwowych. Kuba Rzeźniczak siedział na ławce, ale nie był gotowy do gry. Jeśli musiałby wejść na boisko, to grałby na jednej nodze. Wcześniej nic nie mówiłem o naszej sytuacji kadrowej, bo koncentrowaliśmy się na meczu.
- To nienormalna sytuacja, aby przed oficjalnym spotkaniem nie było do dyspozycji tak wielu graczy. Trzeba patrzeć w kalendarz, żeby taka sytuacja więcej się nie powtórzyła. Odnośnie stanu zdrowia Dominika Furmana musimy poczekać na ocenę lekarzy. Wiemy, że boli go noga. Mam nadzieję, że jej nie złamał i wszystko będzie dobrze.
Mariusz Pawlak (trener Chojniczanki): - Zdajemy sobie sprawę, że nie byliśmy faworytem tego dwumeczu. Trzeba szukać plusów w grze mojego zespołu. Nie każda drużyna potrafi strzelić Legii gola, a nam udało się dwukrotnie. Przegraliśmy dwa spotkania, ale wstydu nie przynieśliśmy. Przeciwko takiemu zespołowi jak Legia musimy wykorzystywać 80 procent sytuacji bramkowych i nie popełniać błędów. Nam te błędy się przytrafiły. Dla nas to była cenna lekcja, z której mam nadzieję wyciągniemy odpowiednie wnioski. Teraz skupiamy się na rozgrywkach ligowych, a Legii życzę obrony trofeum.
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Barany -Legia ma 120 mln budżetu,a my 3 mln..Więc co wy tu porównujecie?? I TAK DALEKO ZASZLIŚMY...
Mecz podobał mi się bardzo - a najwięcej jak Legia grała " w dziada" z tymi w czerwonych strojach co to biegali jak pieski za piłką i ni jak nie mogli odebrać jej piłkarzom Legii ! :-)))
Widzieliśta 3 bramę, miodzio
te w czerwonych strojach to nie wiedzieli co się stało ! bramka zaje...fajna !
Legia Pany
Legia "zrąbała" drewniaków i pokazała jak się wygrywa rezerwowym składem z niszową drużynką co nie ma pomysłu na grę.
Tylko ciołku ta "beznadziejna drużyna" idzie po Puchar Polski a ta chojniczanka zasuwa do II ligi aż miło !Życzymy tym piłkarzykom szybkiego spadku i ...do roboty !!!
Chojniczanka grała bardzo dobrze, za to zachowanie buraków z Legii daje wiele do życzenia. Zresztą wiadomo że L to beznadziejna drużyna!!!!!
Chojniczanka była lepszym zespołem, ale poza umiejętnościami zabrakło też szczęścia, jednak na wiosnę będą liderem tabeli, nawet w nowym składzie, ja to wiem, ja to czuje głupie ch....
nie dziw się - to wróciła wycieczka przedszkolaków z sektora "C". jak te dzieciaki nie pogubili się w Warszawie ?
poziom wypowiedzi równy poziomowi Chojniczanki, czyli zerowy.
kto cię spłodził bękarcie?!
To chyba oglądałeś jakiś inny mecz, a nie ten przeciwko Legii.
Trener Chojniczanki do zwolnienia nic nie robi tylko kasę zgarnia ! nie potrafi trenować to niech znajdzie inną prace !! DO ZWOLNIENIA !!!!
Śmiech mnie ogarnia jak czytam te komentarze. Chojniczanka zagrała na miarę swoich możliwości, nie każdy potrafi strzelić Legii nawet bramkę, my strzeliliśmy w sumie dwie. Mecz gorszy niż w Chojnicach, ale też i presja większa i cały stadion już tak nie niósł. Gratulacje dla druzyny za walkę i ambicję.
śmiej się śmiej, ale z własnej głupoty ! co oni chcieli ? z Legią wygrać ? różnica między zespołami przynajmniej trzech klas. tak jak już ktoś napisał - DREWNIAKI !
LEGIA PANY !!!
Całkowicie zgadzam się z opinią powyżej. Brawo dla Chojniczanki za walkę... Teraz czekamy na taką walkę w lidze.
Za ocenę meczu w wykonaniu piłkarzy z Chojnic niech posłużą statystyki meczu. Po prostu LEGIA urządziła sobie trening strzelecki i tyle w temacie (bez 10 podstawowych piłkarzy !)
Najlepszą ocenę "drewniakom" wystawili komentatorzy meczu - żal było tego słuchać ! :-(
Oglądałem mecz w Polsacie, Legia zrobiła sobie trening i tyle w temacie