Komisja wyłoniła kandydata

Dziś (14.10.) został rozstrzygnięty konkurs na komendanta Straży Miejskiej w Czersku. Komisja złożona z burmistrza (przewodniczący), sekretarza gminy Czersk oraz kadrowej z urzędu miejskiego wyłoniła z trójki kandydatów zwycięzcę postępowania.

Urząd Miejski w Czersku, w którym mieści się siedziba SM.   |  fot. google.pl/maps

Po rozmowach kwalifikacyjnych zdecydowano wybrać na stanowisko komendanta Mariusza Wilczyńskiego. Burmistrz Czerska Marek Jankowski tak uzasadnia decyzję komisji (informacja pochodzi z BIP gminy Czersk).

„ Pan Mariusz Wilczyński posiada wykształcenie wyższe w zakresie administracji publicznej oraz tytuł zawodowy magistra w zakresie administracja. W wyniku przeprowadzonej rozmowy wykazał się znajomością przepisów prawa administracyjnego i samorządowego , a także prawa i zagadnień związanych ze strażą miejską , jej funkcjonowaniem i działalnością. Posiadana wiedza i długoletni straż w Straży Miejskiej, gwarantują prawidłowe wykonywanie zadań na powierzonym stanowisku”.

- Zatrudnienie pana Mariusza Wilczyńskiego będzie możliwe dopiero po uzyskaniu pozytywnej opinii od Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku. Wniosek o wydanie opinii został już wysłany – informuje burmistrz. Opinia szefa pomorskich policjantów ma dotrzeć do Czerska w ciągu 14 dni.

Mariusz Wilczyński ma 43 lata. Jest obecnie strażnikiem Straży Miejskiej w Malborku – posiada stopień starszego inspektora. Na razie nie chce wypowiadać się na temat samego rozstrzygnięcia konkursowego.

W internecie pojawiły się informacje, że kandydat stracił prawo jazdy z powodu przekroczenia punktów karnych - jeszcze przed konkursem na komendanta SM w Malborku. Po ujawnieniu tego faktu miał wtedy zrezygnować ze stanowiska szefa SM w Malborku, a potem po kilku latach utracił również stanowisko zastępcy komendanta SM z powodu naruszeń regulaminu pracy.

- Nie będę się odnosił do tych wiadomości, ponieważ nie są one opiniotwórcze. Wszelkie wątpliwości wyjaśnię po 1 listopada, jeżeli zostanę zatrudniony na stanowisku komendanta Straży Miejskiej w Czersku – informuje Mariusz Wilczyński.

Burmistrz „sędzią we własnej sprawie”?

- Czy burmistrz mógł być szefem komisja konkursowej jeśli ta sama komisja rekomendowała kandydata właśnie jemu. Był niejako „sędzią we własnej sprawie”. Czy nie narusza to art. 13a ustawy o pracownikach samorządowych i zasady przejrzystości, konkurencyjności oraz otwartości w konkursie? – pyta czytelnik.

- Nie ma tutaj kolizji. Każdy z członków komisji oceniał kandydatów przyznając im punkty – mówi burmistrz Marek Jankowski.

(red)

Aktualizacja (15-10-14)

Poprosiliśmy burmistrza Czerska o ustosunkowanie się do informacji pojawiających się w Internecie na temat kandydata na komendanta.

- Kandydat wyjaśniał komisji sprawę z utartą prawa jazdy. Stracił uprawnienia do kierowania pojazdów w 2008 roku na skutek przekroczenia maksymalnej dopuszczalnej ilości punktów karnych. Uważam, że ten fakt nie może być przesłanką do tego, aby nie zatrudniać pana Wilczyńskiego na stanowisku komendanta. Każdy popełnia błędy, a rzecz miała miejsce w 2008 roku . Obecnie kandydat posiada prawo jazdy. Natomiast okoliczności naruszenia regulaminu pracy nie są mi znane. Wyjaśnimy tę kwestię. W tym celu zwrócimy się do Komendanta Straży Miejskiej w Malborku – mówi burmistrz Marek Jankowski.

  1. 21 października 2014  07:16     anonim

    http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,16823566,Nowy_komendant_strazy_miejskiej___Czy_przyszedlem.html

    0
    0
  2. 18 października 2014  16:37   W środę drugi już konkurs ...   podpiszemy umowę – zapewnia Marek Jankowski.

    W środę drugi już konkurs na to stanowisko wygrał Mariusz Wilczyński z Malborka. Zwycięzca poprzedniego, rozstrzygniętego w połowie lipca, zrezygnował… po kilku dniach pracy. Zwyciężyło doświadczenie zawodowe? Tym razem zgłosiło się trzech kandydatów. Po wygranej Wilczyńskiego, burmistrz Czerska przekonywał, że zwyciężyło jego doświadczenie zawodowe. Zapytaliśmy w czwartek burmistrza, czy ma na myśli jego zabrane prawo jazdy, czy odwołanie ze stanowiska zastępcy komendanta straży miejskiej w Malborku. - Wiedzieliśmy o tym, że stracił prawo jazdy za punkty. Jak każdy kierowca mógł nazbierać sobie 26 punktów – powiedział w rozmowie z tvn24.pl Marek Jankowski. Przyznał jednocześnie, że "słyszał też, że podczas jego (Wilczyńskiego) pracy miało dojść do jakiegoś incydentu, po którym była mowa o naruszeniu regulaminu pracy". - Ale musimy to sprawdzić – zastrzegł burmistrz Czerska. Właśnie za "naruszenie regulaminu pracy" Wilczyński został w 2012 roku odwołany ze stanowiska zastępcy komendanta straży miejskiej. Media lokalne podawały nieoficjalnie, że chodziło o pełnienie służby pod wpływem alkoholu. Jednak byli przełożeni zwycięzcy konkursu twierdzą, że nie pamiętają, dlaczego go odwołali. - Nie pamiętam o co dokładnie chodziło wtedy. Być może wiązało się to z jakimś trudnym momentem w życiu pana Wilczyńskiego - powiedział tvn24.pl Andrzej Rychłowski, burmistrz Malborka.

    0
    0
  3. 15 października 2014  16:01   Całe szczęście,że nie ...   anonim

    Całe szczęście,że nie wybrali tego kandydata z Chojnic ! Kto by zrozumiał jego filozofowanie ?!

    0
    0
  4. 14 października 2014  19:40   przewodniczący komisji czyli pan burmistrz Jankowski, przedstawił kierownikowi jednostki, czyli panu   anonim

    Art. 13a. 1. W toku naboru komisja wyłania nie więcej niż pięciu najlepszych kandydatów, spełniających wymagania niezbędne oraz w największym stopniu spełniających wymagania dodatkowe, których przedstawia kierownikowi jednostki celem zatrudnienia wybranego kandydata.

    0
    0
  5. 14 października 2014  19:39     anonim

    http://www.marienburg.pl/viewtopic.php?p=50592

    0
    0
  6. 14 października 2014  19:39     anonim

    http://malbork.naszemiasto.pl/artykul/malbork-zastepca-komendanta-strazy-miejskiej-odwolany-ze,1515799,art,t,id,tm.html

    0
    0
  7. 14 października 2014  19:39     anonim

    http://www.malbork1.pl/artykul/15597/straznik-prawa-za-26-pkt-karnych-dostal-mandat-zaufania

    0
    0