Kolizja za kolizją ...

W ostatnich dniach na remontowanym odcinku berlinki (Czersk – Rytel) doszło do kilku kolizji drogowych. Ostatnia wydarzyła się dzisiaj (12.09.) ok. godz. 7.40.

Policjanci apelują, aby zachować szczególną ostrożność na remontowanym odcinku drogi i stosować się do wprowadzonych ograniczeń prędkości.   |  fot. red.

Opel uderzył w drzewo

Kilkaset metrów przed Rytlem (od strony Czerska) osobowy opel uderzył w drzewo. Pojazdem podróżowało pięć młodych kobiet. Cztery z nich, mieszkanki Czerska, zostały zabrane do szpitala. Kierująca, mieszkanka powiatu kościerskiego, nie odniosła obrażeń. Bezpośrednio przed uderzeniem w drzewo doszło do zdarzenia, które mogło mieć wpływ na zaistniałą sytuację.

W pobliżu miejsca kolizji, jadący od strony Chojnic samochód ciężarowy, rozpoczął manewr wyprzedzania stojącego na jezdni pojazdu. Zjechał na przeciwny pas ruchu, na którym znajdował się osobowy ford jadący od strony Czerska. Bezpośrednio za nim podążał wspomniany wcześniej opel. Kierowca forda widząc przed sobą zajeżdżającą mu drogę ciężarówkę, chcąc uniknąć zderzenia z TIR - em, gwałtownie zahamował.

Znajdująca się za osobówką kierująca oplem chcąc uniknąć najechania na tył forda wykonała gwałtowny manewr - odbiła w prawo. W konsekwencji uderzyła w przydrożne drzewo. Po zdarzeniu kierowca samochodu ciężarowego nie zatrzymał się. Policjanci namierzyli pojazd dopiero w Starogardzie Gdańskim, gdzie miejscowi funkcjonariusze spisali personalia szofera.

Okoliczności całego zdarzenia i ewentualne przypisanie winy poszczególnym osobom uczestniczącym w kolizji będzie możliwe dopiero po zakończeniu toczącego się w tej sprawie postępowania.

Man uderzył w peugeota

Dzień wcześniej (11.09.) kilkaset metrów od miejsca dzisiejszego zdarzenia (w pobliżu cmentarza w Rytlu) doszło również do kolizji. Na tył stojącego przed sygnalizatorem (czerwone światło) dostawczego peugeota najechał kierowca ciężarowego Mana z naczepą, który stwierdził, że nie zauważył czerwonego światła, ani zatrzymującego się przed nim pojazdu. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 220 zł i 6 pkt. karnymi.

(red)