Gorzej już być nie może. Chojnicki Kolejarz spadł do B - klasy, czyli najniższej klasy rozgrywkowej Pomorskiego Związku Piłki Nożnej. Przez wiele ostatnich lat Kolejarz rywalizował na poziomie A - klasy.
23 czerwca 2014 09:37Wcześniej rywalizował nawet z Chojniczanką w rozgrywkach V ligi. Dziś oba kluby są na przeciwnych biegunach, Chojniczanka gra na zapleczu Ekstraklasy, a Kolejarz spadł do najniższej ligi. Klub z ulicy Lichnowskiej – mimo dobrej wiosny - nie zdołał utrzymać się w A - klasie.
O spadku przesądziła słaba jesień, w której Kolejarz zdobył tylko 9 punktów (19 wiosną). Gwoździem do trumny okazała się porażka w ostatniej kolejce 3:1 w Rytlu z Brdą. Kolejarz „poleciał” do B - klasy razem z Czarnymi Piece, Santaną Wielki Klincz i Wdą Czarna Woda.
- Nie zakładaliśmy takiej opcji – mówi prezes Kolejarza Krzysztof Dziadczyk. – Będą to ciężkie chwile dla nas, bo nie wiadomo ilu zawodników będzie chciało zostać i grać w B - klasie. Na najbliższym zebraniu zarządu będziemy o tym dyskutować.
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Warto też podkreślić co zrobił Borówa wraz z Gwiazdą Karsin! Z ostatniego miejsca z 6 pkt na jesień, wiosną pod jego wodzą zdobyli 25 pkt i skończyli sezon na bezpiecznym 8 miejscu.
Może niektórych weźmie Chojniczanka na uzupełnienie pierwszoligowego składu.
Ahahhaha, te łagami na uupełnienie rezerw się nie nadają
Ciekawe ilu jeszcze pasjonatów z Chojnic będzie chodziło na B-klasę?Ale jeśli znajdą się chętni do gry,to niech sobie pograja w piłeczkę,wszak sport to zdrowie!
Lubię piłkę nożną chodzę i na Chojniczankę ale i czasem na Lichnowską. Mój przedmówca ma rację trochę miasto zaniedbało klub a tutaj dużych pieniędzy nie potrzeba ale jakieś minimalne godne warunki dla zawodników którzy to robią dla zdrowia ( nie dla pieniędzy) często po ciężkiej pracy należą się, bo to jest piękno sportu (mimo tylu przeciwności , walczyć i nie poddawać się . Będę kibicował obu chojnickim klubom, MKS-owi pewnego utrzymania a CHKS-owi szybkiemu powrotu do okręgówki bo tam na pewno zasługują.
Szkoda prawdziwie chojnickiego klubu, w którym grają zawodnicy z miasta. Miasto mogłoby pomyśleć nie tylko o wydawaniu dużych pieniędzy na "promocję", ale też wspieraniu mniejszych klubów sportowych gdzie normalni ludzie mają okazję uprawiać sport. Swoją drogą za mało ludzi którzy sensownie mogą wspomóc klub, zamiast przychodzić na "kiełbaskę" podczas meczów. Wielki plus dla trenera i dla zawodników, że dobrze grali na wiosnę. Mam nadzieję, że chłopaki się nie poddadzą i szybko awansują.
podaj te nazwiska. hehe
O czym Ty CHKS piszesz! - kiełbaski... chyba tylko, żeby wspomóc p.Zygmunta :) (chociaż nic nie mam do tego Pana); szkolenie siadło u Was totalnie (bo Wasi dotychczasowi trenerzy chcieli powąchać, przy Chojniczance, większej kasy - co przeczy ich dotychczasowemu twierdzeniu, iż są oni wierni tylko Kolejarzowi - sprzedali się, za parę srebrników " a które to nazwiska, to zainteresowani wiedzą... :) ))). Podziwiam tylko Marka Wirkusa, gdyż On naprawdę jest zżyty z Kolejarzem... (pomijam jego osobiste wątki wobec MKS). Wnioski: CHKS Kolejarz ma rację bytu, tylko jako FILIA MKS Chojniczanka (grupy młodzieżowe)a trenerzy na etacie Miasta). Florian jako odrębna sekcja Miasta!!! To są moje przemyślenia - kibic SPORTU chojnickiego! Pozdrawiam
Dziadostwo w tym Kolejarzu...
"dziadów" - poznał?... dziad!!!