W grudniu 2019 roku zakończył się remont kolejnych odcinków na drodze wojewódzkiej nr 237 (Czersk – granica z gm. Tuchola). Inwestor Zarząd Dróg Wojewódzkich w Gdańsku metodą tak zwanej dużej łaty zmodernizował dwa odcinki.
9 stycznia 2020 14:11Asfalt pojawił się łącznie na długości 2 km, koszt 1,5 mln zł. Czytelnik pyta dlaczego przy okazji nie wykonano remontu drogi - ok. 200 metrów - w okolicy ostrego zakrętu przy jeziorze Świdno? - Położono asfalt na dwóch odcinkach, ale zostawiono pomiędzy nimi dziury przy jeziorze. Czy to ma być „odcinek testowy”? – pyta mężczyzna. Dodatkowo zwraca uwagę, że nie pomalowano wcześniej remontowanych odcinków na wspomnianej trasie.
Kierownik ZDW, rejonu chojnickiego Krzysztof Deruba wyjaśnia, że wskazywany przez czytelnika fragment drogi nie był remontowany z uwagi na ryzyko niewykonania zadania z powodu zmiany warunków pogodowych. Kierownik tłumaczy, że był koniec roku i w każdej chwili mógł spaść śnieg lub mogły wystąpić temperatury ujemne, dlatego postanowił nie etapować prac na trzy odcinki, tylko dwa, aby szybciej uporano się z inwestycją. Zapewnia jednocześnie, że będzie zabiegał, aby fragment traktu przy jeziorze, był w bieżącym roku zmodernizowany.
Będzie to jego priorytet. Dodatkowo w 2020 roku na całym odcinku od Czerska w kierunku Tucholi (na nowej nawierzchni – „duża łata”) ma pojawić się oznakowanie poziome drogi. Miejmy nadzieje, że nie tylko wspomniany krótki odcinek doczeka się w tym roku remontu. Z uwagi na fakt, iż wicemarszałkiem Województwa Pomorskiego jest Leszek Bonna, jak sam mówi o sobie, również drogowiec, „droga wstydu” nazywana do niedawna przez kierowców, przestanie w końcu nią być, bo modernizacja będzie wykonana aż do samej granicy z gm. Tuchola.
(red)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
A co powiecie o drodze 236 Brusy- Konarzyny to dopiero powinna być droga wstydu dla władz wojewódzkich