Lidera II ligi GKS Tychy nie będą mogli wspierać w meczu na szczycie jego kibice. Fani Chojniczanki szybko zareagowali i wydali oświadczenie, w którym napisali, że również nie będą kibicować.
16 marca 2012 18:11Według naszych informacji jest jednak szansa, że kibice gości zobaczą ten mecz. W sporze na linii kibice - klub „poszło” nie tylko o brak kibiców gości podczas meczu na szczycie II ligi zachodniej, ale też o brak komunikacji w tej sprawie między klubem i stowarzyszeniem kibiców.
Mimo że fani Chojniczanki i Tych mają „na pieńku” i delikatnie ujmując za sobą nie przepadają, to miejscowi solidaryzują się z gośćmi, którzy otrzymali oficjalny zakaz przyjazdu. O ten zakaz wystąpił klub Chojniczanka, ponieważ policja uznała spotkanie za mecz podwyższonego ryzyka, a według najnowszych wytycznych chojnicki stadion nie spełnia jednego wymogu – nie ma zapisu dźwięku z meczu.
Pomijając już sens takiego zapisu, zastanawiający jest fakt, że gospodarz obiektu burmistrz Arseniusz Finster o takim wymogu przez władze klubu nie został wcześniej poinformowany. Dowiedział się o tym dopiero dziś podczas konferencji prasowej. Burmistrz, gdy wyjaśniliśmy mu powody, dla których kibice gości nie mogą przyjechać na mecz, zainterweniował błyskawicznie. Już po godzinie otrzymaliśmy od niego telefon, że podejmie on próby spełnienia tego wymogu.
- Spotkam się z dźwiękowcem z Chojnickiego Domu Kultury oraz z władzami Chojniczanki i przeprowadzimy test na stadionie z zapisem dźwięku z około 10 punktów – mówi portalowi chojnice.com burmistrz Arseniusz Finster. - Nie wiem, czy to przyniesie efekt, ale będę się starał.
Może gdyby burmistrz został poinformowany o problemie wcześniej, dziś nie byłoby nieporozumień i kibice gości mogli na mecz przyjechać. O komentarz poprosiliśmy prezesa Chojniczanki Macieja Polasika. Powiedział on, że klub nie widział potrzeby informowania o sytuacji chojnickich kibiców. - Jest chyba niezrozumienie tematu. Kibice gości nie przyjadą nie dlatego, że zarząd nie chce, ale dlatego, że zmieniły się wymogi dotyczące organizacji meczów podwyższonego ryzyka. Nasz stadion na tę chwilę tego wymogu nie spełnia, więc o czym tu dyskutować?
Okazuje się, że można podjąć przynajmniej próby uratowania tego widowiska, aby mogli je obejrzeć fani obu walczących o awans drużyn. W poniedziałek rano na stadionie odbędzie się lustracja i próby zapisy dźwięku przez Chojnicki Dom Kultury. Na spotkaniu obecna będzie policja i jeśli ona zaakceptuje efekty pracy, to kibice gości będą mogli na to spotkanie przyjechać.
Kibice gości nie kryją wściekłości i na swoim forum ostro krytykują. - To jest paranoja, człowiek czeka miesiącami na ten wyjazd, wszystko sobie przygotował, zmobilizowany a tu takie … sobie napiszą …. wniosek o mecz bez kibiców gości i oczywiście PZPN i policja (czy kto tam jest odpowiedzialny) z wielkim uśmiechem na mordzie się przychyli, no bo jakby nie inaczej – pisze jeden z fanów.
Jeśli tyscy kibice nie przyjadą, to miejscowi również zapowiadają bojkot, brak dopingu i brak flag.
Oto oświadczenie kibiców Chojniczanki:
Dziś w lakonicznym komunikacie na swojej stronie internetowej nasz klub poinformował, że mecz na szczycie II ligi pomiędzy Chojniczanką i GKS Tychy odbędzie się bez udziału kibiców tyskiej drużyny. O takie rozwiązanie wnioskowała Chojniczanka, a pozytywną opinię wydał Wydział ds. bezpieczeństwa na obiektach piłkarskich Polskiego Związku Piłki Nożnej. Powodem takich decyzji jest brak monitoringu dźwiękowego na naszym stadionie, który jest wymagany w ustawie o imprezach masowych, w związku z czym opinię negatywną nt. imprezy masowej podwyższonego ryzyka wydała Komenda Powiatowa Policji w Chojnicach.
W całej sprawie skandaliczne jest to, że mimo częstych i wydawałoby się dobrych kontaktów na linii kibice ze stowarzyszenia "Fanatycy z Grodu Tura" - działacze MKS "Chojniczanka 1930", nie zostaliśmy o powyższej sprawie poinformowani, a dowiedzieliśmy się o niej z internetu. Takie postępowanie kładzie cień na dotychczasowe relacje działaczy klubu z kibicami.
Mając powyższe na uwadze podjęte zostały następujące decyzje:
- Zawieszenie kupna karnetów, do czasu wyjaśnienia sprawy z władzami klubu
- Brak dopingu, oprawy oraz flag klubowych na meczu z GKS Tychy
Mamy również nadzieję, że wspólnie uda nam się usiąść do rozmów i znaleźć rozwiązanie, które spowoduje, że mecz Chojniczanka - GKS Tychy rozegrany zostanie zgodnie z planem, w sportowej atmosferze przy dopingu kibiców obydwu drużyn.
Stowarzyszenie Kibiców Chojniczanki Chojnice
"Fanatycy z Grodu Tura"
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
miało być rano i jak odbyła się ta próba dzwięku?
Polasikowi zaczyna woda sodowa do głowy dobijać. Zapachniało 1 ligą - wielkim światem, ze kibiców ma w wielkim poszanowaniu jak PZPN
Sewery masz rację przecież on ma kiboli w d...e
Łomotu nie pamiętam jedyny ten na boisku !..
pamiętacie tylko te chwalebne dla was tak? :P poczekajcie przypomne wam to
W/g mnie kibice z Tychów mogą nie przyjeżdżać - płakać nie będę !!! Przynajmniej będzie można swobodnie przejść na północną trybunę ! Chore jest to, że jak przyjeżdżają kibice z innego miasta to zamyka się drugą trybunę ! Jest ochrona to niech zrobią strefę buforową i miejscowi też tam będą siadać. Trzeba było pobudować po drugiej stronie tylko "klatkę" dla przyjezdnych a trybuny za bramkami i byłoby o\'key !
o co Ci chodzi anonim bo składnię zdania masz jak te małolaty na C trybunie ?!
Tylko że bufor już jest , ale nadal są PO*RANI !!!
Pamiętacie wyjazd do Tych ładny łomot :) proponuje zaprzestać działan w tym kierunku , bo dostaniecie w prezencie u siebie... :D
a do Tamtych tez pamietasz? Byles wtedy w Tychach ze wiesz co sie stało? Raz na wozie raz pod wozem
Wszystko pięknie ładnie ino jak tak bydymy pisać to Nos na pewno nie wpuszczą:/
Niech tyscy przyjada ze swoimi kibicami, doping z obu stron na pewno uskrzydli oba zespoły. Pilka Nozna Dla Kibiców!!!
Zarządowi brakuje pokory i poszanowania kibica i to tyle w temacie
Prawda jest taka że wymyślił to Frąckowiak i Klauzo a Polasik zaklepał temat ,dla niego kibice to tylko banda gówniarzy.
Sprawa jest wyjątkowo prosta. Działacze klubu doskonale wiedzieli jakie są wymogi licencyjne. Zamiast spełnić wymagania to wykombinowali jak zaoszczędzić na kosztach meczu "podwyższonego ryzyka" (które są dużo większe niż zwykłe spotkanie), a których po prostu już nie będzie. Nikomu nic nie powiedzieli, a teraz rozkładają bezradnie ręce "my nic nie możemy, ustawa...". Łatwizna, problem z głowy, winę można zrzucić byle kogo, "my mamy czyste kapcie".
Panie Polasik otóż jest o czym dyskutować. Mieliście kilka miesięcy czasu, żeby przygotować stadion. Nagłośnienie to chyba nie jest jakaś bariera nie do przejścia. Jeśli po interwencji burmistrza jest szansa na załatwienie sprawy w jeden dzień to rzeczywiście lepiej nic nie mówić. Tylko dlaczego on dowiedział się tak późno o problemie? Zasłaniacie się nowymi wymogami-przepisami, ale na Boga nie dowiedzieliście się o tych nowościach wczoraj !!! POBUDKA !!!!!!
Wszystko to jakieś jaja chyba są .To PSIARNIA d.... trzęsie ze nie da rady jakby co , boja się sieroty powtórki z Rakowem albo Elaną i powinni bo w ***** byli i gówno widzieli tylko karać potrafią. Jednak wierzę w Naszego Arseniusza że załatwi temat i Tyscy przyjadą. PIŁKA NOŻNA DLA KIBICÓW. Pozdro z EMIGRACJI
Burmistrz teraz załatwi wszystko bo potrzebuje poparcia kibiców (może być referendum mieszkańców dla Ratusza)a sytuacja jego niepewna...
Brawo FZGT pokażcie, że nie można olewać kibiców
Hahahaa, znowu z zarządu Chojniczanki napiszą, że portal się na nich zawziął, nie odstawiajcie jaj, to nie bedą o was pisać
Polasik tak trzymaj Krótko i za mordę zyski i tak będą ..... No chyba ze naprawdę nie przyjdą ale zawsze można pózniej przeprosić hihi
Polasik nie przewidział jednego, że butą i arogancją z kibicami nie wygra, sam sobie strzelił w kolano a klub narazi sie na straty, to nie wasza prywatne drużyna, jasne?
Działanie burmistrza pokazuje, ze jak sie chce to mozna rozwiazac problem, dzialacze CHOJNICZANKI jakos specjalnie nie kwapili sie do rozwiazania tego problemu, no ale nie ma co sie im dziwic-zysk jest zysk. A ze z duchem fair play to nie ma nic wspólnego, juz nie wspominajac o tym ze w tym roku beda ME a tu takie decyzje zapadaja antysportowe.
Dziesięciu? Dwudziestu? buhahaha No to faktycznie klub upadnie hahaha Pewnie jeszcze mówisz o tych dzieciach co bilety ulgowe kupują hahaha Zejdź na ziemię.
jak Kibice Chojny nie przyjdą pokryj róźnicę z wlasnej kieszeni a resztę co zostanie weż sobie jako zysk.
Weź chłopie wyluzuj. To, że kilku obrażonych kibiców nie przyjdzie na mecz nie oznacza STRAT. Przypuszczam, że przy organizacji meczu podwyższonego ryzyka Chojniczanka niewiele zarabia na sprzedaży biletów. Dokładnie tak samo prezes może powiedzieć do Ciebie, że nie jest to Twoja prywatna drużyna i nie musi o wszystkim z Tobą rozmawiać. Trochę więcej dystansu do samego siebie a będzie nam się lżej żyło :D