Sparingi rządzą się swoimi prawami, a najlepszy tego dowód mieliśmy dzisiaj, kiedy to drugoligowa Chojniczanka przegrała z czwartoligową Kaszubią Kościerzyna 1:2. Honorową bramkę dla Chojniczanki ładnym strzałem głową zdobył Jakub Kapsa.
16 lutego 2013 13:38Wynik dzisiejszej towarzyskiej potyczki nie odzwierciedla tego, co działo się na sztucznej murawie Modraka. Mimo że to Chojniczanka miała przez cały mecz przewagę, to nie potrafiła jej udokumentować. Chojnicki zespół nie jest jeszcze w optymalnej formie, ale byłoby źle, gdyby tak było, bo do rozpoczęcia rozgrywek pozostały jeszcze trzy tygodnie. Trzeba zaufać trenerowi Mariuszowi Pawlakowi, który najlepiej wie, kiedy zespół ma „wystrzelić”.
Małym usprawiedliwieniem wyniku może być również zastosowany przez trenera wariant gry bez … napastników, bo na boisku nie pojawili się dziś ani Marcin Orłowski ani Tomasz Mikołajczak. Z pozytywów cieszy powrót do dobrej dyspozycji Marcina Garucha, mądra gra nowego pomocnika Kosuke Ikegami oraz odważne i groźne „wejścia” lewą stroną obrońcy Dawida Abramowicza.
Trener Pawlak dał dziś szansę gry dwóm miejscowym zawodnikom – na prawej obronie po 45 minut zagrali Patryk Laskowski i Karol Szopiński. „Laska” całkiem nieźle sobie w defensywie poczynał i z chęcią wspomagał kolegów w pomocy.
Dziś nie zagrał już żaden testowany zawodnik, a nowego klubu szuka sobie Adrian Pietrowski, który do Chojniczanki trafił zaledwie dwa miesiące temu.
Tekst i fot: (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Na początku nowy dyrektor/manager Chrzanowski krytykował to, ze co runda to takie zmiany, a teraz jest dokładnie to samo. Zmian jest tyle, że aż się zliczyć nie da, a co ciekawe to ściągani są zawodnicy (i nie tylko zawodnicy) związani z Chrzanowskim. Czy to jest normalne w profesjonalnym klubie, ze jedynym kryterium doboru to to, kto prowadzi zawodnika? Przecież to jest istna paranoja. Teraz nawet masażysta jest związany z Chrzanowskim (wystarczy wejść na feisa i zobaczyć ich wspólne zdjęcia). Ciekaw jestem kiedy władze klubu się otrząsną, i przestaną nabijać kasę innym. Przecież za każdym transferem idą (niemałe) nakłady finansowe. Masakra ...
Grał przecież Bejuk a to jest napastnik, to czemu piszecie, że wariant bez napastników?
Przecież pismak musi jakoś usprawiedliwić te porażkę z drużyna grająca o dwie !!!! Klasy niżej
http://ekstraklasa.net/wisla-bez-formy-przed-inauguracja-rundy-przegrala-z-drugoligowym-zaglebiem-zdjecia,artykul.html?material_id=511f7fea142d5c3730000000
Kto w tym klubie podejmuje decyzje kadrowe? Przecież przypomina to jedna kompletną improwizację. Latem wzięli Pawlaka po czym za miesiąc mu podziękowali, wzięli Domjana i Gawlika też im podziękowali a teraz wzięli i podpisali kontrakt z Pietrowskim i nagel go "wystawili" nie oddając mu podpisanego już kontraktu. Co to za praktyki, czyżby tak działał pan dyrektor? I to na dodatek wystawił swojego zawodnika. Dziadostwo i tyle w tym temacie...
Pawlak sam chciał odejść, Domjan i Gawlik wylecieli dyscyplinarnie,a na miejsce Pietrowskiego przyszli lepsi,wiec po co go trzymać.
Wow, bez napastników, to tak jak Hiszpania, no moze sie uda, bo poziom prawie taki sam zespolow
he...he... ale chyba na konsoli?