Kartony po mleku do pojemnika żółtego, porcelana do czarnego

Anna Michalak chwali mieszkańców gminy Chojnice za duże postępy w segregacji śmieci. Zaznacza jednak, że są pewne problematyczne kwestie i przypomina, że w ramach nadzoru i edukacji są sprawdzane pojemniki na odpady.

Kontrole mają na celu sprawdzenie, czy w pojemnikach na odpady zmieszane nie znajdują się te, które mogłyby podlegać selektywnej zbiórce.   |  fot. A. Zajkowska

- Kontrole są prowadzone losowo, także nieraz nawet mieszkańcy nie wiedzą, że podjeżdżamy, otwieramy pojemniki i sprawdzamy jak ta selekcja przebiega. Co mogę z tych kontroli zauważyć, to mieszkańcy nie wiedzą lub nie zwracają uwagi na karton po mleku. Z reguły jest on w pojemniku na papier - mówi Anna Michalak, inspektorka ds. kontroli w zakresie ochrony środowiska i gospodarki odpadami.

Podkreślmy, że kartony po mleku, sokach i innych napojach to tworzywa wielomateriałowe, powinny więc znaleźć się w żółtym kontenerze na metale i tworzywa sztuczne. Problemem jest też porcelana, ona nie powinna znaleźć się w pojemniku na szkło, a na odpady zmieszane. - Ogólnie jestem zadowolona z kontroli. Mieszkańcy segregują i z dnia na dzień jest coraz lepiej.

- Jeśli po kontroli widzimy jakąś nieprawidłowość to pukamy i pouczamy, w jaki sposób należy to robić. Chyba, że ewidentnie widać, że z premedytacją ktoś wrzuca wszytko do jednego pojemnika… - mówi p.o. dyrektora wydziału rolnictwa, środowiska i gospodarki nieruchomościami Urzędy Gminy w Chojnicach.

Przypomnijmy, zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości w gminach za niesegregowanie odpadów można otrzymać mandat. Wynosi ona dwukrotność ustalonej na danym terenie stawki. W przypadku gminy Chojnice to 42 zł.

Anna Zajkowska