Jakość, ilość i wielkość plakatów nie przesądza o zwycięstwie wyborczym. Jednak bez plakatów wyborów się nie wygrywa. Każdy kandydat i każdy komitet wyborczy komunikuje w ten sposób wyborcom, że bierze udział w wyborach.
9 listopada 2010 19:17W pobliżu trwającej budowy kościoła Matki Boskiej Fatimskiej można podziwiać baner Andrzeja Dolnego, kandydata na burmistrza oraz radnego. Obok baner z listą okręgową PiS do Rady Miejskiej, którą otwiera potencjalny burmistrz. Kolejny pejzaż przedwyborczy w pobliżu pierwszego ronda w Chojnicach. Z wielkich tablic, na które kiedyś pomstował burmistrz Arseniusz Finster, spogląda na przejeżdżające samochody Marek Szczepański i Marcin Wenta. Skromny baner dyrektora szpitala Leszka Bonny wisi na ogrodzeniu trwającej budowy stacji benzynowej. Taki sam znalazł się na kamienicy na Starym Rynku, gdzie mieści się siedziba powiatowej struktury PO. Okolice przyszpitalnego parkingu i wejścia do tej placówki leczniczej są na razie we władaniu kandydatów Platformy Obywatelskiej. Kandydat do sejmiku jest na wyższym poziomie, gdyż zajął lampy uliczne. Pojedyncze plakaty pozostałych kandydatów dostały miejsce na płotkach.
Na starówce jeszcze pustawo. Przy Fosie na miejskiej tablicy niewielki plakat jednego z kandydatów z „Programu 2014” z patronem w tle. Według nieoficjalnych informacji, ten komitet planuje „atak propagandowo – plakatowy” na początku ostatniego tygodnia kampanii. Tylko dwóch kandydatów wybrało wariant plakatu z własną osobą i burmistrzem. Pozostali ograniczyli się do wersji „okręgowych”. Leszek Pepliński podaje na plakacie także adres własnej strony, która funkcjonuje na naszym portalu. Na Rynku, oprócz wcześniej wymienionego banera szefa szpitala, widnieje plakat znanej położnej oraz „zbiorówkę” PO do Rady Powiatu. Umieścił ją Mieczysław Bloch (i zarazem kandydat) na swojej Galerii.
(je)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
mi osobiście podobają się nowe i nie standardowe plakaty kandydata do Rady Miasta Adriana Kniter - rzucają się w oczy z daleka i są bardzo wymowne :)
I znowu wszędzie będą plakaty... Ciekawie rozwiązano ten problem w Poznaniu - w różnych punktach miasta rozstawiono specjalne płyty na których można rozwieszać plakaty. Plakaty w innych miejscach są zabronione więc w mieście porządek ;)
ciekawe ile z tych plakatów zostanie zdjęte w czasie ciszy wyborczej, komitety wyborcze powinny dostać kary finansowe jeśli będą ją zakłucać (plakaty są własnością komitetów wyborczych i nie ma tutaj zwalania winy, że nie odpowiada się kto gdzie rozwiesza plakaty), bo jak znam życie wizerunki tych ludzi będę musiała oglądać na każdym rogu aż do świąt a może nawet do 2011r.
Mietek Bloch ...tak !!! to jest człowiek,który może zmienić wizerunek promocji miasta i powiatu !!! ...sam za własne pieniądze, bez zadnej pomocy z miasta skutecznie promuje Chojnice od lat -każdy turysta zaglądający do Chojnic musi trafić do jego Galerii mimo woli !!! ...chyba ma już mój głos !!!
A czy Wydział Promocji Miasta rozdaje swoje wydawnictwa za darmo ?!Nigdy o tym nie słyszałem !
Oczywiście,że Pan Bloch prowadzi normalny biznes i z tego żyje bo to jego praca. Ale poprzez swoją dzałaność skuteczniej promuje miasto niż cały Wydział Promocji razem wzięty !!! Niestety ...na swoją działalność nie otrzymuje żadnego dofinasowania z miasta (przynajmniej takie mam informacje)
Zastanów się co mówisz PePe- "sam za własne pieniądze..." rozumiem, że WCZ Pan Bloch ZA DARMO rozdaje w swoim sklepiku z CePeLi? Człowieku- Pan Bloch prowadzi normalny biznes- i wątpię, żeby prowadził deficytowy biznes. Trochę logiki...