Jutro w samo południe kolejny protest rolników

- Wczoraj (26.10.) została wycofana ustawa, tzw. piątka Kaczyńskiego. Jutrzejszym przejazdem przez miasto chcemy pokazać, że mała bitwa w tej sprawie została przez nas, rolników wygrana - komentuje Rafał Mładanowicz.

27 października 2020  16:02

Uczestnicy protestu zapowiadają spokojny przejazd traktorami przez Chojnice, tym razem bez dodatkowych akcji.   |  fot. A. Zajkowska

Rolnicy jako punkt zbiórki, podobnie jak ostatnio, obrali plac przy dawnej, chojnickiej giełdzie samochodowej. Przy Gdańskiej spotykają się o godz. 12.00. Około 15 minut później, w wolnym tempie, w kolumnie składającej się z traktorów i samochodów osobowych, przejadą przez Chojnice. - Tym razem omijamy centrum miasta. Nie chcemy blokować głównych ulic, będziemy się raczej trzymali tych bocznych. Nie zamierzamy wstrzymywać ruchu, nic wysypywać, demonstrować pod biurem posła Aleksandra Mrówczyńskiego, ani pod jego domem - deklaruje Rafał Mładanowicz.

Trasa pikietujących rolników wieść będzie przez ulice: Gdańską, Świętopełka, Dworcową, Aleję Brzozową, Sępoleńską, Plac Piastowski, Plac Jagielloński, Zieloną. Z ronda biszkoptowego (rotmistrza Pileckiego), rolnicy pojadą w kierunku ulicy Kościerskiej, potem Gdańskiej, by powrócić  na plac przy ulicy Gdańskiej na rogatkach miasta.

- Będzie to spowolniony przejazd ciągły. Zwarta kolumna ciągników i samochodów osobowych, bo nie wszyscy rolnicy chcą wyjeżdżać ze sprzętem na miasto. Jutrzejszy protest to właściwie bardziej przypomnienie o naszych postulatach. Będziemy to robili co jakiś czas, póki nie będziemy mieli pewności, że ta szkodliwa dla naszej branży ustawa nie trafi na dobre do zamrażarki lub po prostu rząd uzna, że jest zła i nie będzie jej próbować procedować. My chcemy przede wszystkim by zmiany dotyczące naszej branży z nami konsultowano, ponieważ to my, a nie politycy znamy się na tym temacie w praktyce - wyjaśnia szef człuchowskiego samorządu rolniczego.

Anna Zajkowska