Komisja rewizyjna podsumowała kontrolę burmistrza w zakresie budowy placów zabaw z budżetów obywatelskich. – To nie była kontrola burmistrza, a przyjęcie protokołu to poświadczenie nieprawdy – grzmiał radny Mariusz Brunka.
7 grudnia 2017 12:25Dziś &.12.) radni komisji rewizyjnej zatwierdzili protokół z „kontroli burmistrza Arseniusza Finstera w zakresie wykorzystania budżetów obywatelskich w przedmiocie budowy placów zabaw”. W zastępstwie przewodniczącego komisji protokół przeczytał zastępca przewodniczącego Marek Bona (całość w materiale wideo).
Za przyjęciem protokołu głosowali Marek Bona, Stanisław Kowalik, Bogdan Marcinowski, Maria Sulima Sułkowska i Kazimierz Drewek. Przeciwny był Mariusz Brunka. Jakie są najważniejsze wnioski protokołu? Zdaniem kontrolujących, nie sprawdzono opinii o firmach uczestniczących w przetargu, co doprowadziło do wyboru przedsiębiorstwa nie spełniającego oczekiwań inwestora i w konsekwencji doprowadziło do nieterminowego wykonania prac.
Zdaniem kontrolujących należy też zastanowić się w przyszłości nad możliwością etapowania zadań inwestycyjnych. Kontrolujący zwrócili też uwagę, że w czterech samorządach (nr 2, 4, 5, 10) przekroczono kwoty środków budżetów obywatelskich, a powinien nad tym czuwać pełnomocnik burmistrza do tego zadania Andrzej Ciemiński i już na etapie tworzenia projektów i kosztorysów powinien doprowadzić do korekt. Zwrócono również uwagę na problemy z rozliczaniem budżetów w księgowości urzędu, gdzie nie figuruje finansowe rozliczanie poszczególnych samorządów.
W zaleceniach pokontrolnych zaznaczono, że „pożądane byłoby weryfikowanie wiarygodności firm biorących udział w przetargach”. Winą za znaczne przesunięcie terminu oddania placów zabaw obarczono firmę Kaparis, która pełniła obowiązki inspektora nadzoru z ramienia inwestora. Jak zaznaczono, wynikało to z braku zaangażowania firmy Kaparis w nadzór nad budową placów.
Zdaniem kontrolujących „zlecanie zadań winno opierać się na sprawdzonej rzetelności, terminowości, fachowości, wysokiej jakości wykonywanych usług, dotychczasowej współpracy, popartych odpowiednimi referencjami i opiniami potwierdzonymi np. notatką służbową”. Suchej nitki na protokole i pozostałych członkach komisji rewizyjnej nie zostawił radny Mariusz Brunka.
– Treść protokołu jest zupełnie inna od tej, o której rozmawialiśmy podczas ostatniego zebrania. Ja nie mogę tego uznać, że to jest kontrola burmistrza, bo nie ma ani słowa o kontroli burmistrza. Przyjęcie protokołu w tej formie byłoby ewidentnym poświadczeniem nieprawdy, czego przykładem jest zwrot „projekty zostały wykonane przez pracownię ArchiSTYL z Chojnic”. Nikt nie mówił nigdy o tym, że ta pracownia wykonała wszystkie projekty. Prawda jest taka, że dobrze wiemy, kto wykonał te projekty, a kto je podpisał i to nie jest to samo. To jest nielojalność wobec mnie. Państwo jesteście po klubowym praniu mózgów i zapomnieliście o naszych ustaleniach na ostatnim spotkaniu.
- Ewidentnie przekroczono dyscyplinę finansów publicznych i nikt w trakcie spotkań roboczych nie przyjmował głupiej argumentacji, która znalazła się w protokole. Wyraźnie też ustaliliśmy, że częścią tego dokumentu miało być odniesienie do zamówionej przez samorząd pani Kornelii Żywickiej ekspertyzy, która panu Ciemińskiemu okazała się potrzebna i została przez niego wykorzystana. Wystarczy też przeczytać podsumowania i zalecenia pokontrolne i widać, że ani razu nie pada odniesienie do podmiotu, który mieliśmy kontrolować, czyli do burmistrza. Mieliśmy sprawdzić, co burmistrz konkretnie w tej sprawie zrobił, a nie ma o tym ani słowa. Nie mogę za czymś takim głosować i swoje zdanie wyrażę też na sesji – powiedział Mariusz Brunka.
Protokołu próbował bronić Stanisław Kowalik. – Nie trzeba kończyć szkoły podstawowej, żeby stwierdzić, że wnioski w podsumowaniu i zaleceniach dotyczą i odnoszą się do burmistrza – mówił Kowalik. Swojego zdania bronił Mariusz Brunka. – Nie ma o burmistrzu ani słowa, a to on, nikt inny, wybrał firmę Kaparis. Nie ma do tego odniesienia, czy zrobił to dobrze i solidnie. Zrobiliście wszystko, by uciec od kontrolowania burmistrza. Ten dokument nie odpowiada prawdzie obiektywnej – mówił Brunka, który do Stanisława Kowalika mówił, by ten… nie udawał głupiego.
Wiceprzewodniczący komisji Marek Bona studził emocje radnego Brunki i prosił, by te wszystkie błędy i niedociągnięcia położyć na garb dopiero pierwszego w historii budżetu obywatelskiego. – Ten protokół jest dobry i odzwierciedla to, co zostało zrobione w ramach skontrolowanej inwestycji. Place zabaw są i funkcjonują, może gdyby zostały oddane wcześniej to lepiej byśmy ocenili ich funkcjonowanie, a teraz jesienią jest o to trudniej – powiedział Marek Bona.
Brunka drążył jednak fakt, że to nie pracownia ArchiSTYL wykonała wszystkie projekty, tylko się pod nimi podpisała, a to różnica i wyszczególnianie w protokole, że projekty „zostały wykonane przez pracownię ArchiSTYL” będzie poświadczeniem nieprawdy przez radnych. Jego zdaniem powinno być sformułowanie, że pracownia zatwierdziła, a nie wykonała. – Podkreślam to, bo jeśli świadomie poświadczycie nieprawdę, to mam nadzieję, że poniesiecie za to konsekwencje – mówił Brunka.
Marek Bona mówił natomiast, że projekty mogą wykonywać różni projektanci, ale zawsze na końcu zatwierdza ktoś, kto ma uprawnienia. - Trzeba było to wcześniej wyciągnąć i powiedzieć, jak zaczynały się roboty, a nie teraz – mówił Kazimierz Drewek, który zaznaczał, że o tym fakcie nic nie wiedział. - Radny Drewek nigdy nic nie wie, niech pan nie kłamie, taki z pana chrześcijanin? – ripostował Brunka.
Ostatecznie protokół - pięcioma głosami za i jednym przeciwnym – przyjęto. Tajemnicą poliszynela zebrania komisji rewizyjnej był fakt, że kilka projektów placów zabaw, oprócz tych na osiedlu Kornelii Żywickiej, wykonał Andrzej Ciemiński, pełnomocnik burmistrza w tym zadaniu.
Tekst i fot. (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
sp...laj, gdyby nie Brunka to bezradni na sesjach by spali, bo nic nie mają do powiedzenia
BRUNKA - ja bym tobie pierwsza leb obciela i wywalila z ratusza za te klamstwa ,oszczerstwa i spanie na sesjach -nie sluchanie co kto mowi a wtedy do kazdego masz pretensje o wszystko do kazdego na sesji rady
Ze względu na określenia powszechnie uznawane za obraźliwe lub mogące naruszać dobra osobiste osób trzecich- komentarz usunięty przez moderatora.
a może ty byłeś po dużej dawce alkoholu i źle widziałeś, a na Facebooku brunka robi dobrą robotę, obnaża butę i pychę ludzi pełniących jakieś funkcje.
Brunka wypisuje jakieś majaki, opowiada tez. Patrzcie na jego Facebook, ten typ wszystkich oczernia, poniża i znieważa. Zachowuje się perfidnie i chamsko. Może Brunka opowie jak to go po zbyt dużej dawce alkoholu znajomi musieli zabierać z ulicy żeby się nie kompromitował. Ten stary działacz komunistyczny, kawalerek mieszkający z kotami ma się za chojnicką wyrocznię. Ciebie Brunka całe miasto ma w nosie, zachowujesz się jak pajac.
bezradni i do tego niemowy
Czytając wspak: A knur B. jak zawsze mówi żeby mówić , nie żeby powiedzić.
Gdyby nie radny Brunka i PChS, to ta rada byłaby cienka jak barszcz, ani BE ani ME, sulima i marcinkowski, czy łegowski itp. to totalna porażka radnych, wstyd za tych bezradnych
a nie żeby go inni przepraszali, mniej niż zero
"położyć na garb" nie wiem czy to elokwencja radnego czy fotografa piszącego "artykuły" Coś się kładzie na karb, a nie garb.
daj boże ***** żebyś potrafił tak pisać artykuły
Brunka chłopie kto tobie wyprał tak mózg , najgorsza choroba jaka ciebie spotkała to bezmózgowie , żal mi ciebie ale to twoja ostatnia kadencja nie damy się tak więcej oszukać w wyborach. Przypominam iż wszedłeś do rady tylko jednym głosem przewagi a zachowujesz się jak byś był Burmistrzem , wybory na burmistrza też przegrałeś .
nie jest tak zle , bez przesady , jest tez potrzebny w radzie i jest o niebo lepszym radnym niz wielu innych zasiedziałych radnych choc na burmistrza to nie widzę Pana Brunki , głosu nie oddam lecz jako na radnego TAK
Brunka to oszołom chory na władzę , facet zawsze wszystko widzi inaczej niż wszyscy ,a udział w posiedzeniach komisji miejskich bierze tylko gdy są media . Jak nie ma mediów nie ma Brunki . Chłopie przestań oszukiwać mieszkańców Chojnic i występować w ich obronie , pokaż co zrobiłeś dla dobra miasta , bo jak na razie tylko szkalowanie i działanie na niekorzyść i oczywiście LANSOWANIE swojej osoby.
Panie Brunka pełen szacunek i brawa za odwagę!!!!!! Może ta mechaniczna większość judaszowych srebrnikobiorców kiedyś zrozumie, że mieszkańcy potrafią im patrzeć na ręce.
chamstwo w najgoszym wydaniu - jak można mieszać światopogląd do polityki. PRZEPROŚ KAZIMIERZA DREWKA WYKSZTAŁCONY CHAMIE!
przykre
BRUNKA to jest twoj koniec chyba w radzie miasta
BRUNKA spi obudzi sie zawsze po jak widac i wtedy ma pretensje o wszystko