Jest pozytywna reakcja urzędu. Orlik przy Lichnowskiej do poprawki

Burmistrz Arseniusz Finter przyznaje, że orlik przy ul. Lichnowskiej został wykonany źle. I zapowiada, że będzie on musiał być jeszcze trochę poprawiony.

Tak wygląda Orlik przy Lichnowskiej po remoncie …   |  fot. (olo)

W niedzielę na portalu społecznościowym znalazły się zdjęcia orlika z ulicy Lichnowskiej autorstwa naszego reportera Olka Knittera. Dziś rano  burmistrz Arseniusz Finster – posługując się tymi zdjęciami – przyznał, że wizualnie po tych naprawach wygląda to źle i co nieco trzeba na tym orliku poprawić.

- Paski zielonej trawy z biegiem czasu wkomponują się w resztę orlika. Być może uda nam się coś jeszcze zrobić, aby ta nowa trawa była mniej odstająca i zrównała się ze starą nawierzchnią. Na pewno jednak białe linie nie mogą tak zostać i muszą być wykonane w całości – przyznaje burmistrz. Pierwotnie na tym orliku, który ma już 12 lat, miała być wymieniona cała nawierzchnia. Jest on wykorzystywany przez uczniów dwóch szkół, zawodników dwóch klubów, dzieci, młodzież i dorosłych z pobliskiego osiedla i nie tylko.

Normalne jest więc, że z czasem został on już wyeksploatowany do granic możliwości. Wymiana całej trawy miała kosztować 350-400 tys. zł. Jednak burmistrz zdecydował, że kwota 356 tys. zł. zostanie przeznaczona na remont trzech orlików oraz Modraka. - To była moja decyzja, żeby zająć się nie tylko tym jednym orlikiem, a czterema boiskami, by powstrzymać ich degradację. Jeżeli radni uznają, że trzeba wymienić całą nawierzchnię na tym orliku, to ja jestem za, ale staram się oszczędzać środki i spełnić inny postulat, by zamontować w naszej hali sportowej klimatyzację – dodaje burmistrz.

Tekst i fot. (olo)

  1. 10 czerwca 2019  19:54   oszczednosci   anonim

    jak te oszczednosci maja sie do szopy na MICKIEWICZA

    6
    3
  2. 10 czerwca 2019  18:59   Niech całą trawę wymienią ...   anonim

    Niech całą trawę wymienią bo nie ma sensu

    11
    1