Wicestarosta Mariusz Paluch zastanawia się, w jaki sposób przeorganizować parking przy starostwie, by był on jeszcze bardziej funkcjonalny. Mimo że przybyło tam miejsc parkingowych, nadal są problemy ze znalezieniem wolnego miejsca.
3 stycznia 2019 11:53- Chcę ten problem rozpoznać i rozwiązać – mówi wicestarosta Mariusz Paluch. I deklaruje. - Będę chciał wypracować dwie, trzy koncepcje, które następnie przedstawię zarządowi do dyskusji – mówi Mariusz Paluch, który uważa, że parkingi przy starostwie są bardzo często zajmowane przez mieszkańców okolicznych domów, a przez to nie mają gdzie parkować interesanci i pracownicy.
Jednak z obserwacji można też wysnuć, że większą część parkingu zajmują w ciągu dnia nie mieszkańcy okolicznych domów, którzy przecież rano wyjeżdżają również do pracy, a sami pracownicy starostwa oraz urzędu gminy. Po tym, jak przyjadą do pracy i zaparkują liczba wolnych miejsc dla interesantów bardzo się kurczy. Oczywiście mają do tego prawo, ale to również trzeba wziąć pod uwagę. Samochody mieszkańców owszem stoją na parkingu, ale najczęściej w godzinach popołudniowych i nocnych.
Znalezienie idealne wyjścia będzie bardzo trudne i jak zwykle ciężko będzie zadowolić wszystkich. Wprowadzenie płatnego parkowania może spowodować większą rotację, ale na pewno to tylko częściowo zadowoli interesantów, którzy nigdy nie wiedzą, na jak długo przyjeżdżają i ile zajmie im załatwienie sprawy. Być może nasi czytelnicy mają pomysły, którymi zechcą podzielić się z władzami powiatu?
Tekst i fot. (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
panie starosto szuka pan tematów zastępczych - to jedno pytanie . Od kiedy te darmowe wejścia na basen?
Są też osoby, które nie stać żeby zapłacić za parking w centrum, więc parkują przy starostwie i spacerkiem do miasta na zakupy
Problem ze znalezieniem miejsca parkingowego przy Starostwie to "pestka" w porównaniu z zatłoczonymi parkingami, autami parkującymi na jezdni, na zakręcie, na przejściu dla pieszych, na przystanku autobusowym i na skrzyżowaniu na ulic Rzepakowej i Modrej, a co za tym idzie - utrudniony przejazd. Zapraszam późnym popołudniem lub w weekendy. Nieszczęście jest tylko kwestią czasu. Podobno nic nie można z tym zdobić.
Podobna sytuacja jest przy ul. Książąt Pomorskich. Masakra po prostu
I gdzie jest straż miejska
Niepotrzebna jest ta Góra w tym parku przy starostwie Na sankach nie zjeżdżają bo nie idzie jeździć a dwa jest cała zarośnięta krzakami - nic niema tam jest tylko sam bałagan a w krzakach pijaki siedzą I chleja Tak samo na polach w szpryglu w krzakach siedzą i chleja pijaki w NETTO I ABC na człuchowskiej kupują alkohol i tam przesiaduja I chleja alkohol Podobnie jest w parku 1000 lecia jak na piaskową górę się idzie ale I też na otwartym terenie chleja I tak jest wszędzie I nikt nie pilnuje tymbardziej przy starostwie
A co ma wspólnego Straż Miejska z Powiatem ? pan włodarz niech stanie i i pyta w jakiej sprawie. jak nie chce pytać no cóż trudno - jest miejsce to parkuję.
Ta góra jak ją nazywasz należy do prywatnego właściciela
Ja widzę dwa rozwiązania: - płatny w godz pracy urzędu (wyeliminuje to funkcję parkingu "przydomowego" dla okolicznych mieszkańców) lub jak w tytule. Jako petent wjeżdżam na parking pobierając bilet z brami wjazdowej. Załatwiam sprawę urzędnik wprowadza bilet do czytnika określając godzinę ( ew.15 min- na dojście i wyjazd) i to daje prawo do bezpłatnego wyjazdu. Nic nie załatwiasz lub przekroczysz limit - przy wyjeździe płacisz...
Panie w-c moze polowa urzedasòw i sie da !!!
oj nie połowa urzędasów , wszyscy urzędasy włącznie z pomysłodawcą
W powiecie są ważniejsze sprawy. Zajmij się czym poważnym a tą drobną sprawę załatwi pracownik urzędu. Zrobi to bez rozgłosu i porządnie. TYLKO POZWÓLCIE PRACOWAĆ
Niech w tym parku przy starostwie i geodezji skasują ta resztę góry i będą mieli więcej miejsca
To jest teren prywatny. Niech mieszkańcy kamienic i bloków zrobią zrzutkę i wykupią ten teren, skoro nie mają gdzie parkować. Dlaczego taki prezent ma im robić urząd?
Prawda! nie patrzą kierowcy aut przed starostwem I geodezja czy to chodnik czy trawnik tylko pchają się i stają jak chcą nie patrząc czy ktoś chce przejść czy nie I że nie ma jak przejść po chodniku bo chodnik zajęty przez auta
Do tego samochody parkują jak chcą na chodnikach przed starostwem i geodezja że piesi nie mogą przejść
A może by tak zająć się parkingiem przed blokiem na 31 stycznia 42 gdzie mieszkańcy tego bloku postawili sobie nielegalnie słupki i linkę i zamykają około 10miejsc dla siebie ale jak wyjeżdżają na teren osiedla nie chce im się otwierać tej kludki i stawiają pod innymi blokami ja jezdzam po godz 17 z pracy i miejsce wszędzie zawalone A za ta linka z 6 miejsc wolnych nawet całą noc to ja muszę jechać na starostwo bo nie ma miejsca byłem w spółdzielni mieszkaniowej u dyrektora to powiedział że jest to teren miasta A linka jest nielegalnie ponad dwa lata czasu i nim z tym nic nie robi może przydał by sie jakiś artykuł o tym
Dokladnie. Nie dosc, ze postawili linke to jeszcze parkuja pod innymi blokami, czesto tez zastawiaja inne auta
Przecież w tym bloku mieszka sama z***** "bieda" czyli trepostwo co im wojsko zycie uratowało. Tym debilom niczego nie przetłumaczysz !
Większość to karguli i Pawlaków tam mieszka wiec ciężko się z takimi ludźmi dogadać Drugi blok nie lepszy teren zielony gdzie z głowa można by kilkanaście miejsc zrobic parkingowych ale nie bo kuzwa nie lepiej nie stoi ogrodzone Szkoda gadac taki kraj
Wprowadzić szlabany z możliwością bezpłatnego parkowania max 1 godzina lub całkowicie płatne. Skoro chcą załatwić sprawy w Ratuszu trzeba płacić za parking to czemu nie przy starostwie. Pracownicy Ratusza jakoś sobie radzą. Można też pracowników zachęcić dodatkami do pensji do korzystania z komunikacji, rowerów lub do wspólnego przyjeżdżania jednym samochodem.
Sam jestem mieszkańcem bloku przy ulicy 31stycznia 44 parkuje bardzo często pod starostwem ale do pracy wyjeżdżam o godz. 5:50 A wracam o godz 17:10 i na pewno nikomu nie przeszkadzam. Ostatnio byłem wyrejestrować samochód między godz 7-8 i powiem że pracownicy starostwa w ponad 60% zajmują ten parking 20% są to mieszkańcy pobliskich bloków A kolejne 20% to są ludzie którzy przyjechali na zakupy do centrum chojnic
Nie może być 60% ponieważ spora grupa pracowników starostwa chodzi do pracy pieszo lub jeździ rowerem.
Wystarczy popatrzeć na parking punktualnie o godzinie 15:00 - o tej porze pracownicy Gminy są już w swoich samochodach !!! (a powinni kończyć pracę za biurkiem !) i z parkingu rusza kolumna ich samochodów - prawdziwy "wyścig szczurów" o to kto pierwszy właczy się do ruchu ! Zapewne to samo dzieje się w Starostwie. Wyjadą i połowa parkingów jest pusta !!! Skoro pan Paluch jest tak skory do finansowania biletów (m.in. na basen) to może i zafunduje swoim podwładnym bilety na MPK i problem zostanie rozwiązany ?!
nareszcie cos madrego zgadzam sie w zupelnosci !!
To idź teraz i policz ile jest tam aut. Zdziwisz się
A dlaczego mają finansować pracownikom bilety, czy dopłacać za jeżdżenie rowerem? Ja jeżdżę rowerem, a pracodawca żadnego dodatku z tego tytułu nie przyznał. Jeżdżę dla własnego zdrowia.
Policzyłem kolego i w tej chwili parkuje tam 28 samochodów (jest sobota 8 rano !) - własnie wróciłem z pracy i też tam zaparkowałem. Suma sumarum ten parking w dni powszednie w wiekszości okupują samochody pracowników Starostwa i Gminy !
Ciekawe, że twoje oko nie dostrzega ile samochodów jest tam zaparkowanych teraz. Idź i policz. Gwarantuje ci, że będzie więcej niż 50. Myślisz, że w poniedziałek rano one wszystkie znikną i nie będą blokować parkingów? Najlepiej to widać, gdy spadnie śnieg i stoją zaśnieżone auta.