To było spotkanie promujące książkę - autobiografię Krzysztofa Jackowskiego. Ale w istocie sam jasnowidz "sprzedawał" swoją filozofię. - W dzisiejszym zabieganym życiu zagadnienie duszy jest wstydliwe.
10 września 2012 13:35- A ja przekonuję, byśmy o tym pamiętali, że mamy duszę, mamy swoją indywidualność. Te myśli przemyca w swojej książce, która stała się już bestsellerem. W rankingu sieci Matras jest już na 4 miejscu, można więc sądzić, ze 25 - tysięczny nakład każdego z dwóch tomów wkrótce się wyczerpie. Służyły temu także takie spotkania, jak dzisiaj (10.09.) na chojnickim rynku. Jackowski chętnie podpisywał książki i dyskutował z gośćmi stoiska. A jednemu z dyskutantów nawet udało się dostać bezpłatny egzemplarz!
Co sprawia, że autobiografia Krzysztofa Jackowskiego napisana razem z Katarzyną Świątkowską "Zmarli mówią" jest tak chętnie czytana? Bo sama postać Jackowskiego budzi powszechną ciekawość, zarówno osób wierzących w jego dar jasnowidzenia, jak i sceptyków. Dla pierwszej z tych grup jego działalność jest potwierdzeniem faktu, iż w mózgu człowieka drzemie jeszcze wiele możliwości a sceptycy wertując chociażby kolejne przykłady odnalezienia osób zmarłych przekonują się, że to nie wróżenie z fusów.
- Dwukrotnie zwracałam się do pana Krzysztofa z pytaniami o moją przyszłość, ani razu się nie mylił - powiedziała nam jedna z czerszczanek, która przyszła na spotkanie. Krzysztof Jackowski juz od dawna budzi zainteresowanie mediów. W każdą sobotę na łamach Dziennika Bałtyckiego odpowiada na pytania czytelników, 10 lat temu pierwszej próby biografii podjął się gdański reportażysta Edmund Szczesiak. Jackowski miał też swoje cykliczne programy w komercyjnych stacjach telewizyjnych. A wkrótce będzie miał swą premierę film dokumentalny.
- Materiał jest już gotowy, czeka na montaż, mam nadzieję, że późną jesienią będzie emitowany przez telewizję brytyjską - powiedział nam dzisiaj na rynku.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Polski na Euro nie trafił, to zawartość książki pewnie taka sama
panie Jacku, czy na mecz z elana wpuszcza szystkich chetnych kibiców czy bedzie tym razem jakas selekcja?
bedzie selekcja i za durne pytania bedzie zakaz wejscia na stadion, a na imie jemu Krzysztof
Pan Krzysztof niestety ma rację, we współczesnym świecie człowiek się liczy najmniej, jest manipulowany przez system, który nakazuje co mamy robić, kupować jeść itp. Najlepiej wielkie holdingi i koncerny co niestety już następuje robią z człowieka bezmyślnego niewolnika. To co Pan Krzysztof mówi to niestety prawda, ale ludzie nie chcą słuchać prawdy żrąc parówkopodobny cudak z marketu za 3.99 zł w którym jest cala tablica Mendelejewa poza mięsem. Nakazuje się nam co mamy robic, a to to, a to tamto itp. a bezmyślnie się temu poddajemy! Ludzie nie lubią słuchac prawdy a wtedy najlepiej powiedzieć, że Jackowski to nawiedziony jest, a jest odwrotnie, to czlowiek, ktory zasluguje na szacunek!