Takiego rozmachu inwestycyjnego w Spółdzielni Mieszkaniowej nie było już dawno. We wtorek otwarto oferty przetargowe dotyczące kapitalnych remontów i dociepleń 18 bloków.
1 marca 2012 18:13Wszystkie te inwestycje o łącznej wartości ponad 5 milionów złotych mają być zrealizowane do końca roku. O tych zamierzeniach i innych aktualnościach rozmawiamy z Jakubem Chmurzyńskim, prezesem Spółdzielni Mieszkaniowej w Chojnicach.
- Jest pan prezesem spółdzielni od sierpnia 2010 roku. Jaki jest bilans pańskiej półtorarocznej działalności?
- Zaczęliśmy od uregulowania spraw związanych z funduszami remontowymi. Udało się rozdzielić je na poszczególne budynki i określić ich wartość od 2008 roku. Wcześniejsze dane są nie do ustalenia przez nas, bo część dokumentacji jest zabezpieczona przez prokuraturę, sprawa wyprowadzenia pieniędzy ze spółdzielni jeszcze się toczy i nie widać końca. Dostaliśmy informację, że prokuratura wycofała się ze zlecenia ekspertyzy biegłego, bo jej wartość miała kosztować ok. 200 tysięcy złotych! To świadczy o zakresie prokuratorskiego dochodzenia. Od pracowników dowiedziałem się, że ta dokumentacja ledwie zmieściła się w samochodzie dostawczym.
- Ale dysponując pewnym kapitałem udało się rozpocząć na dużą skalę prace związane z dociepleniem bloków.
- Przychodząc tutaj do pracy już rozpoczęto prace w przypadku kilku budynków. Do tej pory udało się przeprowadzać te termomodernizację w dużym zakresie, wcześniej takie przypadki można policzyć na palcach jednej ręki. Spółdzielnia skorzystała ze środków zewnętrznych, czyli z kredytów z premią termomodernizacyjną. Udaje się nam namówić mieszkańców na zaciąganie tych kredytów, by prace prowadzić szybciej i doprowadzić budynki do właściwego wyglądu i standardu. A przy okazji lokatorzy zmniejszają sobie koszty remontów. Staramy się, by te prace były jak najbardziej efektywne. Jest jeszcze sporo do zrobienia, ale w miarę możliwości planujemy coraz więcej.
- Przy okazji dało się zauważyć, że prace władz spółdzielni stają się bardziej otwarte, transparentne. Świadczy o tym chociażby zaproszenie mieszkańców na otwarcie ofert przetargowych.
- Mieszkańcy zaczęli interesować się swoim budynkiem. Nam zależy na tym, by każdy mieszkaniec poczuł, że budynek jest jego własnością, że jest zań odpowiedzialny. Spotkania, które organizujemy, spotykają się z coraz większym odzewem i zainteresowaniem. Lokatorzy przy okazji rozmów zaczynają się ze sobą zżywać. Rozmawiają nieraz ze sobą osoby, które dotąd się nie znały
- Wracając do wspomnianych inwestycji. Jaki jest ich zakres?
- 11 budynków będzie docieplonych do 30 kwietnia. W 2010 udało się całościowo docieplić blok przy Wielewskiej 1, 31 Stycznia 34 i kilkanaście budynków, gdzie ociepliliśmy je po jednej stronie. W 2011 było ponad 20 elewacji. Łącznie inwestycje obejmują nawet 50 budynków. W tej chwili rozstrzygamy przetarg dotyczący całościowego remontu 18 budynków. Jeśli uda się namówić mieszkańców na kredyty i je uzyskamy, to zmienimy komfort życia mieszkańców w 30 blokach w tym roku. To wszystko zależy od chęci mieszkańców. Na wiosnę planujemy też prace na placach zabaw i budowę chodników, obudowę śmietników. W tym roku kończymy też prace związane z budową kominów i docieplaniu dachów, zaczęliśmy gruntownie remontować klatki schodowe.
- Przypomnijmy, że zabezpieczeniem wspomnianych kredytów są fundusze remontowe poszczególnych budynków.
- Dokładnie, będziemy namawiać mieszkańców do zwiększenia tych opłat. Ale będzie za to oszczędność w opłatach za ogrzewanie. staramy się wybrać firmy rzetelne, niekoniecznie z najtańszymi ofertami, ale takimi, które gwarantują dobrą jakość i trwałość. Będziemy zresztą prowadzić negocjacje z wybranymi firmami, będziemy kontrolować ich pracę, wybór materiałów, jakość pracy.
- A co z ociepleniem i zmianą wyglądu "blaszaka"?
- Wciąż sprawa jest na etapie przetargów. Dotychczasowe oferty były zbyt wysokie. Priorytetem są podpisywanie umów na termomodernizacje budynków
- W ubiegłym roku rozmawialiśmy tez o lokalach zastępczych dla osób, które zalegają z płatnościami. Gdzie będą one zlokalizowane?
- W tym celu zaadaptowaliśmy pawilon przy ul. Subisława, będzie on gotowy do użytku z końcem kwietnia. Rozmowy dotyczące windykacji są nieprzyjemne. Zdajemy sobie sprawę z trudnej sytuacji materialnej mieszkańców, ale staramy się je egzekwować i rozwiązywać problemy.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Jeżeli Pan Jakub Chmurzyński jest prezesem SM od sierpnia 2010 roku ,to są to dwa lata i trzy miesiące ,nie półtora roku !
Dodam tylko że nic przeciwko Panu Chmurzyńskiemu nie mam .
I co p. prezesie?? Na zebraniach walnych dogadamy wszystko. Tutaj i tak nikt tego nie czyta a tak chętnie posłuchają jak pan i pana ,,podwładni,, nic nie robią a przez telefon i za plecami lokatorom obrabiają cztery litery.A to nie przystoi!! Tak więc do zebrań!!
Tak chcecie być ważni i o Was mówiono.Bądźcie na pierwszych stronie zawsze w Chojnickich portalach!!! Taki taki sztab emerytów w Administracji i Radzie Nadzorczej. Tylko pochwały zbierać!!!
Takie inwestycje to wszędzie robią.Nie dodawajcie sobie.I tak przez wszystkie lata nic nie robili. A klatki i śmietniki wyglądają jak za komuny . Wstyd!!!!!!!!!!
Panie prezesie Radę Nadzorczą i ADMINISTRACJĘ utrzymujemy my lokatorzy!!!!! Po co komu ta Administracja i tak zimy nie było. Co robią konserwatorzy .Za jakie pieniądze biorą premie????????
Panie chmurzyński ja też chcę wiedziec, na co zostały przeznaczone moje pieniądze, które płaciłem do 2008. Ktoś napisał, czy czasem nie wyparowały. Dlaczego z uporem maniaka ukrywa się przed nami, co się stało z tymi funduszami. Jeżeli nie chce pan zabrac 4 liter do roboty, to niech sie pan zwolni.
dla mnie prezes jest OK, ale ci z tej rady siarę sieją. Moze to i dobrze że będą wybory do rady, bo jest szansa że trafią tam osoby bardziej kompetentne niż ten molin z czerska.
Dobre pytania do Prezesa. Chyba, że to prezes pyta? Spróbuję jednak ja odpowiedzieć: - warunki - nie do przyjęcia !!! - ilość lat - już 20 ! - oprocentowanie - nie do przyjęcia !!! A mimo to łupią nas i każą cieszyć z nowych inwestycji spółdzielni, NO BRAWO !!! Uporządkujcie najpierw stare sprawy, windykacje długów, pozbądźcie się toksycznych kredytów a dopiero wtedy mówcie nam o kolejnych wydatkach!!! Z poważaniem spółdzielca.
Na jakich warunkach taki kredyt, ile lat, jakie oprocentowanie ?
Niecałe 300zł. miesięcznie odsetki od kredytu zaciągniętego przez spółdzielnie przed 20 laty , pomimo tego, że nie ma już kredytu to jakieś szaleństwo. Weź pan sobie z tego stówkę a oddaj mi Pan dwie i jesteśmy kwita !!!
Cyt: "Dokładnie, będziemy namawiać mieszkańców do zwiększenia tych opłat ". Chcę wierzyć, że to jakiś żart! Płacimy co miesiąc po ok. 100zł. tzw. remontowego już ok.1o lat a teraz spółdzielnia ma czelność mówić o zwiększeniu tych opłat. Za egzekucję zaległości odpowiada ten oraz poprzedni zarząd, mieszkańcy nie mogą być karani za to,że zarząd jest nieudolny !!! Obudźcie się!!! Dopłaty do i tak jednych z najwyższych czynszów w Polsce to jakiś ponury żart !!! Panie prezesie nakazywała by tego zwykła,ludzka przyzwoitość aby zacząć dbać o członków spółdzielni w należyty sposób, bo to oni płacą na wasze moim zdaniem wygórowane pensje!!! Jeżeli uważa Pan, że ludzie to kupią to się Pan grubo myli!!!
A co stało się z pieniędzmi sprzed 2008 roku? Wyparowały? W większości budynków spółdzielczych przed rokiem 2008 jedynym przeprowadzanym remontem było malowanie klatek schodowych raz na 5 lat! Co stało się z tamtymi pieniędzmi? Czy ludzie płacili, żeby komuś nabijać kieszeń? Czy chojniccy członkowie płacili za docieplenie bloków w Czersku? Żądam odpowiedzi co stało się z pieniędzmi sprzed 2008 roku! Nie zamierzam płacić większego czynszu. Na ten, który jest obecnie ledwo mi starcza, a moje mieszkanie jest wielkości przeciętnej garderoby.
Podwyżki? Przecież ci z rady nadzorczej sami mówili, że nasza spółdzielnia jest najdroższą w Polsce, że mamy najdroższe czynsze, no i teraz prezes chce namawiać do podwyżek? Cos tu jest nie tak! Czyli od samego początku robiono nas w wała.
buhahahahahahahahahahahaha
Takiego Prezesa jak Jakub Chmurzyński SM jeszcze nie miała. Otwarty na rozmowy z mieszkańcami, uśmiechnięty a przy tym konkretny i konsekwentny. Brawo Panie Prezesie! Tylko niech nikomu do głowy nie przyjdzie (niezależnie od koloru włosów) aby tego człowieka wyeliminować. Bo takie glosy też chodzą - WARA
Ten Prezes to kolega byłych członków zarządu i rad nadzorczych...Ich tryb działania jest bardzo podobny do poprzednich ekip...Ten sam obieg dokumentów...te same zaniedbania...te same metody działania...Oferty za elewacje są wzięte z kosmosu a ten zarząd to akceptuje ...Nadal usługi świadczy firma EK-BUD...chyba nie trzeba nikomu zorientowanemu tłumaczyć co się dzieje z naszymi pieniędzmi...Wstyd i hańba...mam nadzieje że przyjdzie taki czas ,że Ci ludzie zostaną rozliczeni ze swoich czynów... W spółdzielni powinni wylecieć wszyscy...Jak to mówił Cejrowski " Wszyscy Won"
Pamiętaj synku, za nikogo nie ręcz głową, bo możesz ją stracić...