Ile jeszcze mają urlopu?

Za miesiąc zostaną wybrani nowi włodarze urzędów gminnych, miejskich i powiatowych. Sprawdziliśmy, jak wygląda aktualny stan wykorzystania przez nich urlopów wypoczynkowych.

Urlop to zagwarantowana prawem przerwa w wykonywaniu pracy, przysługująca pracownikowi w sytuacjach określonych w ustawie.

Jakie mają plany względem ewentualnych ekwiwalentów, gdyby im przysługiwały za niewykorzystaną część.

szczepnski_wojt.jpgZbigniew Szczepański (wójt gminy Chojnice): „Pozostało mi jeszcze 7 dni urlopu wypoczynkowego. Udało mi się latem wziąć dwa tygodnie na spędzenie wakacji wraz z rodziną. Trochę go też wykorzystywałem w 2-3 dniowych „porcjach”, gdy łapało mnie jakieś niewielkie przeziębienie. Będę starał się jeszcze przed dniem wyborów wziąć kilka dni urlopu. Gdybym to mi się nie udało, a nie byłbym dalej wójtem, to przysługujący mi ekwiwalent przeznaczę na cel charytatywny.”

skaja.jpgStanisław Skaja (starosta chojnicki): „Mam jeszcze do wykorzystania łącznie 50 dni urlopu, gdyż posiadam także dodatkowo urlop zdrowotny. W 2010 byłem na urlopie 15 dni. Będę starał się do końca kadencji maksymalnie go wykorzystać. Najprawdopodobniej przed samym dniem wyborów wezmę z kilka dni wolnego. Mam też zaplanowane dwa dni urlopu na początku listopada. Jeśli po wyborach nie będę dalej starostą, to wezmę ekwiwalent za te dni, które mi przysługują. Zaznaczam jednak, że znaczną część z niego przeznaczyłbym na fundusz stypendialny dla młodzieży uczącej się.”

m_szczep.jpgMarek Szczepański (wicestarosta chojnicki): „Jestem prawie na zero, jeśli chodzi o urlop. Zostało mi go raptem 8 dni. Przyczyna jest jedna. Kończyłem w br. aplikację radcowską i zdawałem egzamin sędziowski. Na przygotowanie się do tego wykorzystałem znaczną część urlopu. Na pewno w trakcie kampanii wyborczej także wezmę kilka dni wolnego. Muszę przyznać, że w 2010 brakowało mi typowego urlopu na wypoczynek. Sądzę, że po wyborach uda mi się taki wziąć.”

finio.jpgArseniusz Finster (burmistrz Chojnic): „Mam 27 dni urlopu wypoczynkowego. Minimum 15 dni z tej puli wykorzystam podczas kampanii wyborczej. Liczę też na to, że po jej zwycięskim zakończeniu, będę mógł w roli burmistrza przeznaczyć kilka dni na odpoczynek. Gdybym jednak wybory przegrał, to nie wezmę żadnego ekwiwalentu. Nigdy go nie wziąłem przez 12 lat mojej pracy na stanowisku burmistrza, a mogłem. Moi zastępcy, czyli Edward Pietrzyk i Jan Zieliński, do końca kadencji będą „wyzerowani” w urlopach. Obaj będą zaangażowani w kampaniach wyborczych swych komitetów, więc będą mieli powód do ich wzięcia.”

(je)

  1. 20 października 2010  14:48   Brawo Panie starosto, nie ...   anonim

    Brawo Panie starosto, nie każdy dzieli się z innym.

    0
    0
  2. 20 października 2010  06:41   Widocznie panu Skaji sie nie ...   anonim

    Widocznie panu Skaji sie nie należy ten urlop zdrowotny skoro go nie potrzebuje i woli spieniężyć

    0
    0
  3. 19 października 2010  21:39   no nie może być: ekwiwalent ...   lelumpolelum

    no nie może być: ekwiwalent przeznaczę na fundusz stypendialny, ale tylko część aby się młodzieży w tylniej części nie poprzewracało hehe no brawo!!! normalnie, aż łzy wzruszenia płyną mi z tej dobroci Pana Skaji hehe

    0
    0