Ich największy sukces ...

Tego jeszcze w historii kobiecego rugby w Polsce nie było. Polki awansowały do elitarnego grona dwunastu najlepszych drużyn Europy. Drużynę Narodową reprezentowały dwie zawodniczki pochodzące z gminy Czersk.

13 lipca 2016  15:00

Podziel się:  

Karolina Jaszczyszyn pochodząca z Krzyża, (kapitan Reprezentacji Polski) oraz Marlena Mroczyńska pochodząca z Rytla gm. Czersk. Obie zawodniczki to trzon Reprezentacji Polski. W sobotę 9 lipca kadra rozpoczęła rywalizację w mistrzostwach Europy.

W pierwszym dniu turnieju reprezentacja Polski rozegrała 3 mecze grupowe zakończone poniższymi wynikami:

Polska v Izrael 36:7 (24:0)
punkty: Maliszewska 5, Pietrzak 5, Abucewicz 5, Grudzińska 5, Stachura 5, Klichowska 5, Jaszczyszyn 4, Kowalczyk 2

Polska v Mołdawia 26:0 (14:0)
punkty: Jaszczyszyn 11, Maliszewska 5, Klichowska 5, Mroczyńska 5

Polska v Niemcy 12:10 (12:5)
punkty: Grudzińska 10, Jaszczyszyn 2

Mecz z Niemkami jak zawsze przysporzył dużo emocji gdyż od jego wyniku zależało to, z którego miejsca wyjdziemy z grupy. Pomimo silnego wiatru, który nie pozwalał na swobodną grę, kadra Polski ponownie była górą wygrywając tym samym swoja grupę.
 
W niedzielę 10.07.reprezentacja Polski rozpoczęła fazę pucharową mistrzostw od spotkania z drużyną Szwajcarii. Dziewczyny od początku kontrolowały wynik spotkania zwyciężając w swoim, ładnym stylu i po raz drugi z rzędu osiągnęły półfinał mistrzostw Europy.

Polska v Szwajcaria 26:10 (19:0)
punkty: Piekorz 10, Mroczyńska 10, Jaszczyszyn 6
 
W półfinale Polki trafiły tym razem na zespół Szkocji, z którym nie miały jeszcze okazji rywalizować, a którego marki nie trzeba nikomu przedstawiać. Stawką meczu był finał i awans do Top 12 Europy. Ten egzamin dziewczyny zdały wręcz koncertowo gromiąc renomowane rywalki w pięknym stylu i zbierając oklaski od wszystkich kibiców oraz reprezentacji. Pierwszy w historii finał i awans do Grand Prix Series stały się faktem!!! Radości nie było końca.

Polska v Szkocja 31:0 (19:0)
punkty: Jaszczyszyn 11, Klichowska 10, Maliszewska 5, Mroczyńska 5
 
Finał. Mazurek Dąbrowskiego, spełnienie marzeń każdego sportowca. Może zbyt wiele tych emocji na raz. Po zaciętej walce przegrywamy mecz a Szwecja udowadnia, że w tym roku była poza zasięgiem innych drużyn. W tym jak i poprzednich spotkaniach trener dał możliwość gry wszystkim zawodniczkom, nie było lidera, za to wspaniała drużyna, zarówno na boisku jak i poza nim.

Polska v Szwecja 5:25 (5:10)
Punkty: Jaszczyszyn 5

Kapitan Reprezentacji Polski Karolina Jaszczyszyn tak podsumowała występ Reprezentacji: "Jest to ogromny sukces kobiecego rugby na który wszyscy ciężko zapracowaliśmy! Chciałabym podziękować wszystkim, którzy pomagali nam w tym sezonie przygotować się do rywalizacji na najwyższym poziomie. Jestem bardzo dumna jako kapitan ze wszystkich zawodniczek. Pokazałyśmy, że tworzymy zgarną grupę, która chce się dalej uczyć i pokonywać nowe sportowe wyzwania."

Marlena Mroczyńska: " Teraz czas na króciutki odpoczynek, a we wtorek już do pracy ale za to z medalem szyi!! Pokonanie Szkocji w półfinale, bardzo dobre dwa występy na mistrzostwach europy to spełnienie marzenia. Wielka zasługa w tym trenera Janusza Urbanowicza, który przejął Kadrę w Październiku. Postawił na ciężkie przygotowania i wiele międzynarodowych turniejów z których miałyśmy okazję zebrać najlepsze doświadczenie. "

Wywalczyliśmy awans do europejskiej elity i jest to wielkie wydarzenie dla polskiego rugby. Teraz czeka nas ciężka praca. Dziękuję Polskiemu Związkowi Rugby za przeprowadzone zgrupowania i możliwość startów wśród silnych drużyn gdyż zdobyte w ten sposób doświadczenie z pewnością przyczyniło się do tak dobrego wyniku.

Gorące podziękowania ślę również do wszystkich przyjaciół z Hotelu Ossa oraz do sprawców tego sukcesu: Aga, Andzia, Ciap, Stasia, Mrówa, Laura, Gosia, Szczura, Malina, Miśka, Klicha, Jula i Jasiu - dziękujemy!

Piotr Kwidziński, kierownik KNK7