Podstawowym kryterium branym pod uwagę w bankach przy udzielaniu kredytu hipotecznego jest posiadanie przez wnioskującego odpowiednio wysokiej zdolności kredytowej i dobrej historii w BIK.
7 grudnia 2022 09:48Jednocześnie zgodnie z rekomendacjami KNF banki żądają od klientów wkładu własnego na poziomie 10 lub 20 proc. wartości kupowanej nieruchomości. Wkładem tym nie musi być tylko gotówka – akceptowalne są również inne źródła oszczędności. Czy są nimi IKE i IKZE?
Jeszcze w 2012 roku można było zaciągnąć w Polsce kredyt hipoteczny na 100 proc. i więcej wartości kupowanej nieruchomości. Klienci korzystali takiej opcji, ponieważ zyskiwali środki np. na wyposażenie kupowanego mieszkania lub remont domu. Obecnie nie jest to jednak możliwe z uwagi na wydane przez Komisję Nadzoru Finansowego rekomendacje dotyczące jakości portfela kredytów hipotecznych.
KNF wydała m.in. Rekomendację S dotyczącą dobrych praktyk w zakresie zarządzania ekspozycjami kredytowymi zabezpieczonymi hipotecznie. To właśnie ona jest źródłem wymaganego przez banki wkładu własnego. Wkład ten rósł stopniowo od 5 proc. w 2014 roku do 20 proc. od 2017 roku. Niekiedy banki są w stanie zaakceptować wniosek o kredyt hipoteczny klienta, który przedstawia tylko 10-procentowy wkład, ale jednocześnie jest gotów wykupić np. ubezpieczenie niskiego wkładu na brakującą część oszczędności, którymi powinien dysponować.
W ten sposób banki zmniejszają ponoszone ryzyko kredytowe, które rośnie wraz ze wzrostem LtV, czyli wskaźnika wyrażającego stosunek ekspozycji kredytowej do wartości nieruchomości. Im większym wkładem dysponuje klient, tym lepiej dla banku i dzięki temu jest mniejsze ryzyko, że kredytobiorca nie będzie w stanie spłacić zaciągniętego zobowiązania.
Nie tylko oszczędności w gotówce czy na koncie osobistym mogą być traktowane jako wkład własny. Może nim być również np. działka budowlana, na której budowany jest dom. W przypadku gdy gotówka to tylko 10 proc. wartości nieruchomości, pozostałe 10 proc. wymagane przez banki przy ubieganiu się o kredyt hipoteczny może być zastąpione nie tylko ubezpieczeniem. Może to być zabezpieczenie przez bank środków klienta zgromadzonych na rachunku III filaru w ramach systemu emerytalnego tj. na Indywidualnym Koncie Emerytalnym (IKE) lub Indywidualnym Koncie Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE).
W wielu bankach już przy szacowaniu wkładu własnego na kredyt hipoteczny brane są pod uwagę środki, które kredytobiorca dotychczas zgromadził na IKE lub IKZE.
Dla kogo są przeznaczone oferty IKE i IKZE, które służą do dobrowolnego oszczędzania na emeryturę? Pieniądze mogą odkładać w ramach tych produktów osoby fizyczne w wieku już od 16 lat. Środki te gromadzone mogą być wyłącznie indywidualnie, czyli nie można mieć jednego konta emerytalnego dla małżonków czy rodzica z dzieckiem. Jeśli IKE lub IKZE jest własnością osoby nieletniej, to może ona odprowadzać składki tylko w tych latach, w których była zatrudniona na podstawie umowy o pracę. Wysokość tych składek nie może przekroczyć uzyskiwanego przez nią wynagrodzenia.
Istnieją też limity wpłat na indywidualne konto emerytalne i indywidualne konto zabezpieczenia emerytalnego, co zmniejsza ogólną pulę środków, jakie na tym koncie mogą się znaleźć. Na IKE możesz odłożyć w ciągu roku do 300 proc. przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej. W 2022 roku jest to kwota 17 766 zł.
W przypadku IKZE limit wpłat na rok uzależniony jest od tego, czy jesteś osobą samozatrudnioną czy też nie. Jeśli tak, to limit wynosi tyle co równowartość 1,8-krotności prognozowanego na dany rok przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce krajowej, czyli w 2022 roku – 10 659,60 zł. Pozostali oszczędzający dysponują limitem wpłat w wysokości 1,2-krotności wskazanego wynagrodzenia przeciętnego, czyli w 2022 roku jest to 7 106,40 zł.
(mat. zewnętrzny)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe