I jeszcze jeden, i jeszcze raz …

Świątecznie, niemal jubileuszowo… Ale jak może być inaczej, skoro polscy Korsarze po raz dziesiąty spotykają się na regatach otwarcia sezonu na gościnnych wodach Jeziora Charzykowskiego.

Niezależnie jednak od liczebności i narodowości Korsarze bawią się w Charzykowych wyśmienicie.   |  fot. nadesł.

Od 2012 roku każde majowe święto jest też niezmiennie świętem korsarzy (raz tylko pandemiczne warunki pozbawiły nas – członków Polskiej Floty Klasy Korsarz – przyjemności rozwinięcia flag w pierwsze dni maja). Cieszy to nie tylko prekursorów naszej klasy, wywodzących się przecież z tych okolic, ale i wszystkich żeglarzy, ujeżdżających zgrabne łódki z czerwoną szablą na żaglu.

Jezioro Charzykowskie i bardzo serdecznie nastawiony do żeglarzy Chojnicki Klub Żeglarski zapewniają bowiem świetne warunki żeglarskie i wcale nie gorsze towarzysko-integracyjne. Nie dziwi więc nikogo fakt, że co roku na regatach majowych pojawia się ponad 20 załóg z całej Polski. Ba, wieści dotarły i do centrum europejskiego korsarstwa: coraz częściej na liście zgłoszeń meldują się też załogi niemieckie. Niezależnie jednak od liczebności i narodowości Korsarze bawią się w Charzykowych wyśmienicie.

Tegoroczne regaty będą odbywały się w dwóch klasach: do Korsarzy dołączają też zawodnicy klasy Finn. W równie pokaźnej liczbie. Nie możemy się już doczekać widoku ponad 40 wypełnionych wiatrem żagli, mknących po pięknym charzykowskim akwenie. 2 i 3 maja tego roku rywalizacja w ramach pierwszych regat sezonu będzie ważnym tegoż akwenu elementem.

Zapraszamy wszystkich, którzy kochają żeglować, albo tylko przyglądać się żeglowaniu. Wszak – jak mawiał klasyk – łódź pod żaglami to jeden z trzech najpiękniejszych widoków na świecie… Do zobaczenia! Polska Flota Klasy Korsarz

Łukasz Dzięcielski ChKŻ