Honorowe trafienie dla Red Devils. Rywal strzelił im siedem goli

Clearex Chorzów podejmował w niedzielę wieczorem zespół Red Devils w meczu 2 kolejki Futsal Ekstraklasy. Po raz ostatni goście mierzyli się z Clearexem w 13 kolejce sezonu 2016/2017.

Słaba gra, jeszcze słabszy wynik, tak można podsumować niedzielny mecz Red Devils.   |  fot. screen tvcom.pl

Wówczas w hali Centrum Park Chojnice górą okazali się goście z Chorzowa, którzy wygrali 4:2. Dziś chorzowianie dali rywalowi srogą lekcję futsalu odnosząc wysokie zwycięstwo. 

Clearex - Red Devils 7:1 (3:0)

Red Devils: Kartuszyński (Werner) – Moroz, Sobański, Burdiuh, Correira, Przemysław Laskowski, Mazurkiewicz, Mączkowski, Patryk Laskowski, Kolesnik, Cruz, D. Laskowski.

Bramki: 1:0 Tomasz Golly (7), 2:0 Sebastian Leszczak (17), 3:0 Mikołaj Zastawnik (20), 4:0 Mikołaj Zastawnik (27), 5:0 Mikołaj Zastawnik (30), 6:0 Adam Wędziony (32), 6:1 Witalij Kolesnik (37), 7:1 Wadim Iwanow (38).

Po pierwszej połowie Clearex Chorzów wygrywał pewnie aż 3:0. Gospodarze mieli jeszcze więcej sytuacji strzeleckich, ale piłka zatrzymała się jeszcze dwa razy na słupku bramki Kartuszyńskiego. Goście z kolei "odgryzali się kilka razy", ale pewnie interweniował bramkarz miejscowych.

W drugiej części meczu obraz gry nie uległ zmianie, za to gospodarze dołożyli przeciwnikowi aż cztery bramki. Było to jednostronne widowisko. Honorowego gola dla Red Devils zdobył Vitalyi Kolesnik. Obie ekipy mają w efekcie na koncie po trzy punkty. Więcej o spotkaniu - tutaj

Relację ze spotkania przeprowadziła tvcom

(red.)

  1. 2 października 2018  17:45   Najłatwiej...   anonim

    Najłatwiej to komentarze anonimowe pisać i krytykować wiadomo...

    1
    0
  2. 1 października 2018  20:01   zenada   kibic z prostej

    witamy w ekstraklasie.Patrzac na ten mecz myslalem ze to obowiazek zagrac mecz z zaangazowaniem a nie tylko przyjechac i byc statystami kazdy jeden.Pobieracie chyba za to jakies pieniadze wiec zapierd.....cie bo wstyd reprezentowac miasto to co robiliscie.I czas zmienic tego grubego bramkarza bo co strzal to gol.Ruszal sie jak walec no i jeszcze go wyznaczac do strzelania karnego.Pobudka panienki

    3
    3
  3. 1 października 2018  17:56   Profeska   anonim

    Haha i pokazały hahaha

    2
    1
  4. 1 października 2018  15:07   No i się zaczęło ......   anonim

    No i się zaczęło ......

    3
    1
  5. 1 października 2018  09:36   Co to za cyrk grający ...   anonim

    Co to za cyrk grający trener... Przez takie cos maja go za kolegę i wyniki będą dalej takie ka teraz. A po meczu na pewno na piwko albo cos mocniejszego z trenerem-kolegą

    4
    4
  6. 30 września 2018  20:51   hahahaha, ahahhhaaaa   anonim

    hahahaha, ahahhhaaaa

    2
    4