Gorących dni ciąg dalszy ...

Słońce cały czas nie daje za wygraną. Słońce praży, lato w pełni. Nasz organizm wprawdzie domaga się błogiego letniego lenistwa, ale … spędzonego nad morzem, jeziorem, rzeką lub w lesie i najlepiej w … cieniu !

Kiedy żar leje się z nieba, ciężko się myśli, pracuje, działa.

Bezpieczeństwo niemowląt i małych dzieci

 Przeżywamy obecnie najgorętsze dni tegorocznego lata. Tymczasem ulicami naszego miasta wiele matek spaceruje z kilkumiesięcznymi niemowlakami w niewłaściwie osłoniętych wózkach. A przecież do takich afrykańskich wręcz upałów nasze niemowlaki nie są przyzwyczajone. To właśnie one najbardziej narażone są na szkodliwe działanie promieni słonecznych.

Pediatrzy ostrzegają, że dzieci do pierwszego roku życia nie powinny być w ogóle wystawiane na ich bezpośrednie działanie. Po pierwsze dlatego, że może u nich dojść do poparzenia (skóra niemowląt jest jeszcze bardzo cienka), po drugie: niemowlaki mają obniżoną odporność. Jeżeli już chcemy wyjść z niemowlakiem z domu, zróbmy to przed południem, do godziny 10-tej lub po południu, po 16-tej.

Na taki relaks wybierajmy miejsca zacienione, a nie plac zabaw czy plażę nad którymś z okolicznych jezior. Przed wyjściem z domu niemowlę powinno być nakarmione. Potem takie malutkie dziecko trzeba już tylko „przepajać” , ale najlepiej niegazowaną wodą lub specjalną herbatką dla dzieci. Niemowlaka nie wolno natomiast opalać !  Dlatego zawsze przed wyjściem na spacer smarujemy go kremem z bardzo wysokim filtrem przeciwsłonecznym. 

Niemowlę cały czas powinno też mieć na głowie bawełnianą czapeczkę z daszkiem lub kapelusik z szerokim rondem. Należy je ubierać lekko. Nie sugerujmy się temperaturą jego dłoni i stóp. Ręce i nóżki malucha mają prawo być chłodne !  Dotknijmy raczej jego karku i klatki piersiowej. Skóra w tych miejscach powinna być letnia. Jeśli jest rozgrzana i wilgotna, to znak, że dziecku jest za gorąco.

Wysiłek fizyczny

Z medycznego punktu widzenia podczas upałów najrozsądniej byłoby nie obciążać organizmu żadnym dodatkowym wysiłkiem. Ciężka praca fizyczna w palącym słońcu, bez nakrycia głowy, może dla przykładu zakończyć się nawet udarem cieplnym, a w wersji łagodniejszej omdleniem.

Seniorzy

Zwłaszcza emeryci i renciści, którzy bardzo lubią pracę na swoich ukochanych działkach, powinni mimo wszystko zrezygnować teraz z tych zajęć. Jeśli już przebywają na działce niech odpoczywają w cieniu. Większość z nich to ludzie chorzy, cierpiący na choroby serca, nadciśnienie, cukrzycę. Dla nich upał jest często bardzo ciężki do przetrwania.

To oni najczęściej doświadczają omdleń czy nawet udarów. Takie osoby powinny też uważać, jeśli przyjmują jakieś leki. Wiele popularnych leków zalecanych bez recepty, jak również leki recepturowe (np. leki przeciwhistaminowe, stosowane w alergii) mogą powodować nadwrażliwość na promienie słoneczne oraz zwiększać ryzyko oparzeń skóry.

Za kółkiem czyli bezpieczeństwo kierowców

Bardzo niebezpieczne są także omdlenia za kierownicą. Mogą spowodować groźny wypadek. Zwłaszcza starsi kierowcy nie powinni podczas upałów wyjeżdżać w dłuższe trasy. Wnętrze auta rozgrzewa się wtedy do kilkudziesięciu stopni. Jeśli już muszą, niech robią przerwy i nawadniają organizm.  Wyjeżdżając w trasę nie warto się spieszyć, bo możemy za ten pośpiech zapłacić wysoką cenę.  I jeszcze jedna uwaga do kierowców: co roku zdarzają się przypadki pozostawiania w samochodzie dzieci i zwierząt, które pozamykane nie mają czym oddychać.  To nieludzkie i groźne dla ich zdrowia !

Gotowanie czyli  co kuchnia ma wspólnego z upałami ?  Otóż bardzo dużo !

Pijemy wtedy dużo płynów: wody mineralnej niegazowanej, soków owocowych bez dodatku cukru oraz warzywnych, by się nie odwodnić. Słodzone i kolorowe napoje oraz woda gazowana, jeszcze bardziej wzmagają pragnienie, zatem najkorzystniejsza jest czysta woda niegazowana, o dużym zasobie soli mineralnych, wypijana w większych ilościach niż zazwyczaj. Nie powinna być jednak lodowata.

Nie pijemy alkoholu - nawet piwo, które gasi pragnienie, trzeba ograniczać, bo działa moczopędnie i po jego wypiciu tracimy zbyt dużo cennej wody i składników mineralnych, jemy lekkie posiłki i unikamy zbyt wielu kaw. Zawiesiste zupy i schabowe zostawmy na chłodniejsze dni. Lepsze są teraz chłodniki, koktajle, surówki i sałatki.

W czasie upałów zwiększa się we krwi stężenie cukru, który wiąże wodę, utrudnia jej wydalanie i ochładzanie organizmu. Cukrzycy muszą więc pić napoje bez cukru przez cały upalny dzień, nawet wówczas, gdy nie odczuwają pragnienia. Tegoroczne lato rozpieszcza nas wysokimi temperaturami i nadmiarem słońca. W takich warunkach naprawdę trzeba na siebie uważać, bo funkcjonowanie naszego organizmu nie jest wtedy prawidłowe.

Gdy temperatura na zewnątrz niemal zrównuje się z ciepłotą naszego ciała, wiele funkcji życiowych zostaje zakłóconych. Mamy wolniejsze reakcje, ciężej się nam oddycha, szybciej się męczymy. Aby więc dodatkowo nie obciążać organizmu, unikajmy  pokarmów ciężkostrawnych, długo zalegających w żołądku. Wybierajmy raczej takie produkty i potrawy, których wędrówka po naszym ustroju będzie stosunkowo krótka, a jednocześnie dostarczą nam one niezbędnej energii i składników odżywczych.

Sabina Budkiewicz

Centrum Medyczne „GEMINI” Chojnice

  1. 5 września 2015  16:19   Tylko natura nie reklamy!   Ola

    "Dlatego zawsze przed wyjściem na spacer smarujemy go kremem z bardzo wysokim filtrem przeciwsłonecznym" - czy autorka nie zdaje sobie sprawy z chemii zawartej w tych wszystkich produktach, ile z nas używa tym karcynogenów które nam media serwują w reklamach? Kobiety maja 3 x razy większy wzrost raka w ostatnich 10 latach niz mężczyźni.....hmm, ciekawe czemu? http://www.dailymail.co.uk/health/article-3156022/Frightening-scale-cancer-UK-Soaring-cases-rates-disease-THREE-times-higher-women-men.html

    0
    0