Gołębi problem
Chojnicki Stary Rynek coraz bardziej upodabnia się do krakowskiego odpowiednika. Nie dotyczy to jeszcze okalającej go zabudowy, ale zaludniającej go populacji gołębi.
Gołębie na Starym Rynku. | fot. (je)
Jest ona coraz liczniejsza, także dzięki dokarmianiu jej przez mieszkańców i turystów. Co kilka dni konieczne jest sprzątanie i czyszczenie płyty Rynku z resztek pożywienia i ptasich odchodów. Pracownicy firmy mającej w swych zadaniach m.in. doglądanie tego miejsca, w godzinach wczesnorannych wykonują to za pomocą węża podłączonego do zdroju przy fontannie i szczotki. Nie używają w swej pracy środków chemicznych. Problem z zanieczyszczaniem nawierzchni Rynku zauważyli także członkowie Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej, którzy tworzyli zespół badający wydatki ponoszone na utrzymanie zieleni i oczyszczanie miasta. Jedno z ich spostrzeżeń umieszczonych w protokole jest takie: „Problem systematycznego zanieczyszczania strefy centrum przez dzikie gołębie, które dokarmiane przez mieszkańców systematycznie się rozmnażają. Zespół sugeruje wprowadzenie bezwzględnego zakazu dokarmiania gołębi.”
Kłopot z gołębiami nie jest też obcy dyrektorowi Wydziału Komunalnego Jarosławowi Rekowskiemu. „Jest to trudny temat. One nie tylko brudzą Rynek, ale i zjadają kwiaty z naszych krzewów i innych nasadzeń w gazonach. Aby im to utrudnić, montujemy w nich specjalne kolce, wzorem tych umieszczanych na gzymsach przez niektórych właścicieli kamienic. Myślę, że jakieś regulacje dotyczące zakazu dokarmiania gołębi, sugerowane przez radnych, trzeba będzie wprowadzić.” – powiedział Jarosław Rekowski.
Także dziś (17.06.) można było sfotografować przypadek karmienia gołębi przez przedstawiciela najmłodszego pokolenia. Zanosi się na to, że wkrótce przybędzie kolejny obowiązek Straży Miejskiej.
(je)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
Ptaszyska obsierają stolicę też, hehe http://www.youtube.com/watch?v=kbFu7Krx368
a ja mysle ze te gołębie tworzą fajny klimat podobny do tego w krakowie i mi to odpowiada owszem brudza rynek ale zawsze sa jakies minusy
GOŁĘBIE NIE TYLKO ZJADAJĄ KWIATY PANIE REKOWSKI !!! ONE TAKŻE WYPIJAJĄ WAM WODĘ Z FONTANNY !!! (kto to jest ten Rekowski?! Musi być "cholernie" inteligentnym facetem !)
Hm, nie wiem, może im rozsypywać zatrute ziarno i po kłopocie, nie będzie rynek upaćkany i kasę się zaoszczędzi.
Do dokarmiaczy- -ciekawe czy w swoim ogródku dokarmialibyście te ptaszyska>
a ja właśnie zakupiłem u Reslera dwa woreczki z kaszą i idę dokarmiać gołębie. czekam p.Rudnik na pańskich strażników aby mi zrobili zdjęcie ! jestem fotogeniczny i bardzo lubię oglądać swoje zdjęcia w internecie. jak nie będzie moich fotek to wnioskuję,że pańscy ludzie znów nie zdążyli z interwencją. jak zwykle zresztą !!!
A mnie raz gołąb walnął kupa, a w rewanzu ja walnąłem gołebia i wyszlo na remis
...Ci co wymyślają jakieś idiotyczne przepisy o zakazie dokarmiania gołębi to "bezmózgowcy" !!! ...czego jeszcze Nam zakażecie ?! ...gołębie wydziobią Wam Wasze mózgi !!! ...one tez chcą żyć no i są w koncu jakąś atrakcją w tym zapyziałym mieście !!! ...A JA BĘDĘ DOKARMIAŁ GOŁĘBIE I RUDNIK ZE SWOJĄ SFORĄ MOŻE MI NAJWYŻEJ ....... !!!...przecież ta gwardia miejska nic nie potrafi - proponuje wysłać ich na kilkumiesięczne szkolenie obsługi aparatu fotograficznego !!! (oczywiście za pieniądze podatników !!!- tylko to potraficie!!!)
napisz lepszy KAŁwbopju
kolejny "gówniany" temat (je)
po psach i super kiblu to juz trzeci, nie nadaremno powtarzają ze u nas to wielka kupa
Zatrudnić sokolnika na tydzień lub dwa i po kłopocie
A nie mówiłem? Pisałem o tym ze 2 lata temu. Szkoda, że zawsze wnioski wyciąga się dopiero w chwili kiedy pojawia sie problem...Można było już o tym pomyśleć wcześniej, ale taka jest chyba rola władzy, żeby stworzyć problem, a później pokazać że umie się go rozwiązać....
no i co z tego ? golebie *****ja jak *****ły, ludzie dokarmiaja jak dokarmiali, fajny klimat jest tak jak był ,ludzie maja prace ? maja prace.wiec? mi te stolczyki tak nie przeszkadzaja.