Gdzie jest WC?

Jednym z warunków przystąpienia do przetargu ograniczonego na najem trzech fragmentów Starego Rynku na prowadzenie w sezonie ogródków gastronomicznych, była lokalizacja swego lokalu w centrum miasta.

Jeden z ogródków piwnych.   |  fot. (je)

Jako uzasadnienie podano w treści ogłoszenia, że „Najemca ma obowiązek zapewnić możliwość korzystania z ustępu w prowadzonym lokalu gastronomicznym.” Można było spodziewać się, że najemcy będą mieli w umowach z ratuszem obowiązek umieszczenia w widocznym miejscu graficznej informacji, jak dotrzeć mają ich klienci do wiadomego przybytku we własnym całorocznym pubie czy restauracji. Nic z tego. Są natomiast takie wymogi, jak konieczność uzgodnienia „urządzenia ogródka przez Architekta Miejskiego przed jego ustawieniem”, zachowania czystości na jego terenie czy dbanie o stan techniczny. Jak najbardziej potrzebne, tylko po co był wcześniej wspomniany wymóg?

Jeśli nie jest wymagane, to nie ma też takiej informacji na żadnym z 3 ogródków. Nie ma też jakiejkolwiek wskazówki, którędy do „cudtoalety” z czarnego marmuru, która stoi od jesieni 2009 pośrodku parkingu na ul. Mickiewicza. Czyżby wszyscy sądzą, że w ogródkach zasiadają wyłącznie chojniczanie, a turyści muszą znać język polski, aby dopytać się o drogę do WC?

(je)

  1. 2 lipca 2010  16:29   na temat strazy napisano tomy ...   anonim

    na temat strazy napisano tomy szkoda czasu na nich-olac ich po prostu

    0
    0
  2. 1 lipca 2010  11:48   Straż parkingowa...   amerykanin

    ...Od kiedy to Straż Miejska zmieniła nazwę na Straż Parkingowa? Tych obiboków nie interesuje ani czystość ani psie kupy na chodnikach, tylko kto i jak zaparkował, aby złożyć blokadę.Pogonić tych leniów do właściwych obowiązków.To nie policja, to straż miejska.

    0
    0
  3. 29 czerwca 2010  15:25   a czyżby (1)   wcmama

    to czyżyk?

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 29 czerwca 2010  21:41   ooo   000

      ollik haha

      0
      0