Poznaliśmy szczegóły niedzielnego głosowania do Rady Miejskiej w Chojnicach. Przyjrzeliśmy się nieco statystyce. Kto zdobył najwięcej, a kto najmniej głosów z nowych radnych?
23 października 2018 12:47W Radzie Miejskiej zasiądzie 21 radnych. Procentowo najwięcej głosów uzyskał Komitet Wyborczy Wyborców Arseniusza Finstera – 38,25 %, drugie było Prawo i Sprawiedliwość – 25,30 proc, a trzecia Koalicja Obywatelska Platforma.Nowoczesna – 15,65 proc., czwarty Projekt Chojnicka Samorządność – 8,52 proc, piąty komitet Leszka Redzimskiego – 7,47 proc, a ostatni Kukiz`15 – 4,81 proc.
Jak przełożyło się to na licznę radnych? Z komitetu burmistrza będzie 10. radnych, 6. będzie reprezentować PiS, 4. Koalicję Obywatelską, a 1. PChS. Radni poprzedniej kadencji to: Bogdan Kuffel, Antoni Szlanga, Stanisław Kowalik, Marek Szank, Kazimierz Jaruszewski, Renata Dąbrowska, Kazimierz Drewek, Andrzej Gąsiorowski, Mariusz Brunka, Bogdan Marcinowski.
Nowi radni to: Bogumiła Gierszewska-Dorawa, Patryk Tobolski, Zdzisław Januszewski, Maciej Polasik, Andrzej Plata, Bartosz Bluma, Janina Kłosowska, Jan Koperski, Krzysztof Pestka, Iwona Skocka, Sebastian Matthes.
Zobacz jak rozkładały się głosy na kandydatów do RM - TUTAJ
Najwięcej głosów w niedzielnych wyborach zdobył dotychczasowy radny Bogdan Kuffel – 885, drugi w tym zestawieniu jest były radny i kandydat na burmistrza Bartosz Bluma – 857, a na podium stanął też debiutujący w radzie Maciej Polasik – 683 głosy. Z najmniejszą liczbą głosów dostał się do rady Mariusz Brunka – 150. O wiele więcej głosów mieli m.in. Leszek Redzimski (301), Marek Bona (235), Mariusz Wojciechowski (221), a także Marzenna Osowicka (215), ale oni w radzie nie zasiądą.
Z radnych poprzedniej kadencji, którzy startowali, a nie dostali się do rady są m.in.: Marek Bona, Marzenna Osowicka, Marcin Łęgowski, Leszek Pepliński, Maciej Kasprzak. Najmniej, bo tylko dwa głosy uzyskała w tych wyborach Elżbieta Urszula Mierzchała - Kowalska.
W wyborach na burmistrza Arseniusz Finster otrzymał 10440 głosów, Bartosz Bluma 2842, a Leszek Redzimski 1490. na Mariusza Brunkę zagłosowało 835 mieszkańców, a na Artura Myszkowskiego 329.
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Gdzie są Ci krzykacze, którzy chcieli rządzić miastem. Ekipa L. Redzimskiego ze spranym J. Zielińskim, bufoniastym L, Peplińskim i zarozumiałym G. Wirkusem przegrała z kretesem. Panowie, odpocznijcie sobie. Również ekipa M. Brunki doznała totalnej klęski. To, że Brunka wszedł do Rady z wynikiem 150 głosów, dowodzi tylko znikomy brak zaufania przez suwenera nie tylko do tego gościa, ale również do całej jego agresywnej drużyny. Wam również mieszkańcy już podziękowali.
no wielka szkoda ...pan Brunka tylko 150 głosów , pan Marek Bona 235 głosów i nie wszedł a ON bardzo by się przydał tam dla Chojnic ZAMIAST pana Brunki ....powinno się brać głosy pod uwagę ....150 głosów to wstyd
a A ile głosów dostał doktor Wałdoch?
Dostał 116 głosów, a nawet nie miał żadnej kampanii wyborczej. Startował z ostatniego miejsca i nie widziałem, ani jednej ulotki Wałdocha. Jak jesteś taki ciekawski, to lepiej zapytaj dlaczego startował z ostatniego miejsca, bo mnie to interesuje i to bardzo. Wałdoch to jedna z niewielu osób, która powinna znaleźć się w tej radzie, a nie jakiś Drewek czy ludzie zupełnie znikąd. Dlaczego startował z ostatniego miejsca?
To bardzo proste, dostał mniej niż ZERO, czyli tyle ile mu się należało za całokształt.
kliknij i zobacz przeciez w tekscie masz odnosnik
Podsumowanie wyborów jest takie a nie inne? Dlaczego? otóż dlatego, że żaden z kontrkandydatów burmistrza nie miał programu, który byłby w stanie dotrzeć do wyborców. Pitolenie o likwidacji barier architektonicznych, które notabene są realizowane, usprawnianie pracy urzędów, czy karta chojniczanina, darmowy transport miejski, a także dziesiątki tego typu podobnych bzdur nie były w stanie przekonać wyborców, bo ludzie nie są w ciemię bici i na własne oczy widzą i potrafią docenić co dokonało się za kadencji burmistrza. Po drugie, ludzie ubiegający się o fotel burmistrza nie mieli nie mają konkretnych osiągnięć i to takich, które są "namacalne" a w bajki elektorat nie wierzy. Po trzecie nazwiska, większość nikomu nie znana, a ta bardziej znana zasłynęła z atakowania burmistrza, co spowodowało odwrotny skutek, po czwarte pojawili się jak Filip z konopi, chociaż przez lata nie było o nich słychać, a każdy zatroskany o miasto i jego mieszkańców, skoro mają ze sobą problemy to jakim cudem chcieli dostać się do rad, czy też sprawować zaszczytne stanowisko burmistrza? Ot i wszystko
Brunka 150 głosów to szok jakie masz poparcie , Chojniczanie poznali się na oszołomach z twojej ekipy że ty jesteś radnym to przypadek w poprzedniej kadencji wygrałeś jednym głosem a brylowałeś z Osowicką jak PREZES /Kaczor/
To, że pani Osowickiej nie będzie w Radzie Miasta to akurat dobrze dla Chojnic. Nie będzie swoimi wygłupami ośmieszała Rady i samej siebie. A na przyszłe wybory mam dla niej sugestię. Proszę wypróbować ponownie skok przez okno ale tym razem dla większego efektu radzę wejść piętro wyżej. I tak co wybory to jedno piętro wyżej.
oj, oj , brzydkie wpisy , a przecież wiadomo o kogo chodzi.
tak nowy radny B.Marcinkowski , może w tej kadencji zaistnieje, o Boże co to będzie się działo!.
nie nie zrobię tego z powodu p.Marcinowskiego , czy jest tego warty ?. Można się ubawić , co za jad.
Choćby się ze s ra ł w te gacie z lumpeksu to faktu, że jest radnym nie zmienisz
Nie ma radnego o takim nazwisku. Ani w bieżącej kadencji, ani w nowej.
Tak niemowa sesyjna została radnym...można? można
Brunka daj już sobie spokój z kandydowania w przyszłości.. bo wstyd.. Ludzie nie nabrali się na Twoje nierealne kłamstwa wyborcze.. Miasto by zbankrutowało..
Naprawdę ?! Bogdan Marcinowski nowy radny ?!
bezradny
i po co nam tacy radni ,nic nie robią , nic nie mówią tylko pieniądze biorą.
A teraz można podnieść podatki, wprowadzić podatek za deszcz, podnieść opłaty za śmieci, wodę, scieki... - za pięć lat nikt nie będzie pamietał. Teraz jest najlepszy na to czas. :)
Bogdan Marcinkowski był tak "aktywnym" radnym, że redakcja uznała go za nowego.
Poprawiono.
Jan Zieliński 33 głosy a już myslał, że będzie z powrotem wiceburmistrzem, Kaczmarek 130 a jego kompan Eichenlaub 56 , ponownie pan Tabath jeden i drugi i cała reszta cieniutko, tyle głosów to pewnie do rządzenia osiedlem nie wystarczy, ja na waszym miejscu wstydzilbym się pokazywać publicznie, dostaliście nie prztyczka w noc a cios bokserski nokautujący i dobrze, może dorośniecie do polityki za parę lat, teraz nie pozostaje wam nic jak zgodnie z dyrektywą Unii prostować banany, albo kijem gruchy obijać
to nie tylko Redzimski przegrany, ta cala pseudo opozycja, na tyle tysięcy głosujących zobaczcie jak mało glosow dostali, a tak pyskowali ze zmienią oblicze tego miasta a nie wzieli pod uwagę że się na nich wypną
Redzimski największy przegrany tych i każdych wyborów. Czas spojrzeć prawdzie w oczy i dać sobie spokój
WIĘKSZOŚĆ W RADZIE MA OPOZYCJA RAZEM JEDENASTU RADNYCH JAK SIĘ DOGADAJ TO RZĄDZĄ CHOJNICAMI BRUNKA WICEBURMISTRZEM I JEDENAŚCIE GŁOSÓW W RADZIE jak dogada się obecny burmistrz i zaproponuje wiceburmistrza to będzie on i jego ugrupowanie mieć większość i będą rządzić OPOZYCJA MOŻE OBECNEGO BURMISTRZA I JEGO UGRUPOWANIE POZBAWIĆ SKUTECZNIE RZĄDZENIA CHOJNICAMI
Marzenia opozycji. W wyborach Koalicja Obywatelska popierała obecnego burmistrza. Jest zatem 14:7. I po ptokach.
A JEDNAK MOGĄ ODSUNĄĆ OD WŁADZY OBECNEGO BURMISTRZA I JEGO UGRUPOWANIE
a gdzie zamotał się Bogdan Marcinkowski ?.
w radzie miejskiej, przez cała poprzednią kadencję nie zabrał glosu a sie dostał, może w tym jest metoda?