Takiego statku wycieczkowego w Charzykowach jeszcze nie było! Dzisiaj (14.05) we wczesnych godzinach rannych pracownicy Gańcza Yacht wodowali kadłub repliki galeonu. Taką formę statku wybrał Dariusz Gańcza, producent łodzi z Klawkowa.
14 maja 2011 13:35- Na razie przewieźliśmy tylko kadłub, sukcesywnie będziemy uzupełniać jego elementy już na wodzie - wyjaśnia Dariusz Gańcza. - Nie sposób było przewieźć gotowego juz statku z uwagi na jego gabaryty. Sam kadłub ma 14 metrów długości, ale wraz z bukszprytem jest dużo większy. Dlatego ostateczny montaż odbędzie się już na wodzie. Mam nadzieję, ze uda się to zrobić do początku wakacji.
- Galeon ma mieć podobną wielkość jak ten, który jest zacumowany przy sopockim molo – komentuje wójt Zbigniew Szczepański. - Na pokład wejdzie ok. 100 osób na rejsy do Małych Swornegaci. Galeon nie będzie mógł jednak przepływać pod zwodzonym mostem. Na jeziorze Charzykowskim pływały już różne jednostki, w tym legendarny stateczek „Maryla”, a także katamaran. Jednak dotąd żaden armator białej floty nie zrealizował tak śmiałego planu na żadnym jeziorze w naszym regionie.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Czytałam te opinie wcześniej zaś w tym roku byłam w Chzrzykowach i muszę stwierdzić, że statek robi wrażenie. Jak już ktoś pisał wcześniej ten statek to jedyna atrakcja w Charzykowach rejs niesamowity dowiedziałam się w trakcje płynięcia wielu informacji o Charzykowach, których nigdzie indziej się ie doszukałam. Kapitan bardzo sympatyczny po rejsie udzielił nam informacji co w okolicy Charzyków jest godne obejrzenia. Dziękujemy Panu Darkowi za wspaniałe chwile spędzone w Charzykowach ponieważ w piątkowy wieczór umilił nam czas w raz ze swoim zespołem szantowym w tawernie BUCHTA. Pozdrawiam Teresa wraz z rodzinką z Torunia
Jak go zwał tak zwał pływa i to wszystko w temacie i tak trzymaj Darek łyso co zawistni kolesie wielcy ale w opowieściach dla dzieci Kinek
masakra i to ogromna!!!
Własnie bardzo dobra atrakcja! A ci co nie wiedza co jest zrobione i co bedzie to lepiej niech trzymaja gebe! Oceniac trzeba zawsze na efekt koncowy a nie w trakcie! Brawo panie Gańcza!
Statek pana Ganczy to jedyna atrakcja i wizytówka Charzyków w których i tak mało się dzieje, facet robi naprawde dobrą robotę a nieswiadomi i zazdrosni ludzie (sam nie wiem dlaczego) próbują robic mu pod góre. Gratuluje panu Ganczy pomysłu i 3mam kciuki w realizacji projektu :)
Miałem taką myśl aby wozić turystów po naszej pięknej okolicy starym autobusem. Problem był tylko gdzie mogę grata wyremontować. Teraz wiem ... !!! na plaży ! Dołki się wykopie, a to na olej, a to na smar, może wtórnie się przyda do smarowania pleców koleżanek. Pomysł przewspaniały, wraz z prywatnym domkiem na plaży w sworach. Postawmy jeszcze markiet na piasku. I prakticera aby było gdzie śrubki kupić ... Idę jutro zakłady założyć, że Panu Gańczy w dwa lata skorupy się nie da odpalić ... No i jeszcze odbiór techniczny na przewóz osób, sanepid, a i wodociągi, no bo jak bar, a nie to odpada bo po żeglarsku z burtę :-) Stopy wody pod kilem
No i jak się czujesz sceptyku statek przepływał już dwa sezony i co ty na to, wcześniej nie pisałem ponieważ sam chciałem sie przekonać czy wszystko jest okej z tym projektem. Byłem sceptycznie nastawiony podobnie jak ty ale teraz mi głupio i mam nadzieję że tobie też facet zrealizował swoje marzenia bo kasy z tego nie będzie miał cały czas śledzę to pływa z małą ilością ludzi albo stoi ale i tak go podziwiam, bo w przeciwieństwie do nas tak zgorzkniałych niedowiarków on coś robi dla wzbogacenia oferty turystycznej naszego regionu, a my tylko obrażamy i narzekamy. Jest mi bardzo głupio i przepraszam właściciela statku"TUR" w Charzykowie
Serdecznie pozdrawiam Pana od błyskotliwych komentarzy. Po pierwsze od myśli do realizacji jest daleka droga, a Pan Gańcza nie poprzestaje na samym myśleniu. Uważam, że wszelkie komentarze powinno się kierować do samego pomysłodawcy a nie rzucać luźne uwagi na forum. Teraz można szkalować i obrażać do woli. Ciekawe czy będzie odwaga by później to odszczekać.
100 osób wejdzie na pokład, chyba będą leżeć jak śledzie w beczce?????????
Ponoć deski bedą ciąc na plazy i cały warsztat tam bedą mieli
Z tego co pamiętam dość dużą jednostką był swego czasu "Retman," który był jednostką HOW w Funce. była to przebudowana szalupa ze statku "Batory."
Czytaj gamoniu dokladnie, nie bedzie mógł przepływać pod mostem, czyli jemu to lata, czy most bedzie czy nie.
ten most zwodzony budujemy:-)