Freski pod czujną opieką

Już niebawem klatka schodowa ratusza na II piętrze odzyska pierwotny wygląd. Wszystko za sprawą pracowników Kaparisu, którzy jeszcze w trakcie wakacji odkryli pod warstwami farby dawne zdobienia.

Ratuszowe freski.   |  fot. (ro)

Malowidła powstały tuż po zbudowaniu ratusza, mają więc stuletni rodowód i zabytkowy charakter. Od kilku dni trwa już renowacja tychże fresków. Do 15 listopada będzie się tym zajmował konserwator polichromii z Bydgoszczy Sebastian Bugaj. Koszt tej archeologicznej operacji wynosi ponad 25 tysięcy, ale wart jest zachodu, skoro można ocalić efekty kunsztu dekoratorów sprzed stu lat.

(ro)

  1. 3 listopada 2010  19:19   Cena z kapelusza :) (2)   anonim

    Cena z kapelusza :)

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 4 listopada 2010  04:49   Prawie robi wielką różnicę   DD

      Prawie jak malarz-tynkarz. Bo to renowacja a nie wymalowanie ścian. Jeśli nie wiesz czym to się różni to zapraszam na wikipedię.

      0
      0
    • 3 listopada 2010  20:52   Nie z kapelusza, tylko z ...   anonim

      Nie z kapelusza, tylko z ratusza.

      0
      0