Jak w praktyce wygląda włoski temperament? To znakomicie pokazał w Chojnicach Francesco Napoli. Chociaż natura nie obdarzyła go pokaźnym wzrostem, ale darowała wiele szarmanckiego wdzięku, energii, entuzjazmu.
26 kwietnia 2014 06:15Wszędzie było go pełno - nie wystarczała mu scena, włoski wokalista nieraz zawędrował tuż pod barierki, by pośpiewać z fankami. Kilkoro z nich zaprosił też na scenę, by one współtworzyły z nim show. A w finale koncertu zawędrował nawet w najodleglejsze zakątki widowni, nie przestając śpiewać i to bez żadnej fałszywej nuty!
Tego koncertu nie zapomną ci, którzy wybrali się w piątkowy wieczór do hali Centrum Parku. niejeden mógł pogratulować Francesco kondycji, bo półtoragodzinny koncert aż skrzył się od energii.
Szkoda tylko, że zaoszczędzono nieco na oświetleniu. Dość skąpo użyte reflektory bardziej pasują do małych dyskotek czy zabaw w przedszkolu niż na scenę dla artysty światowego formatu.
Dodajmy jeszcze, że przed chojnicką publicznością zadebiutował w roli supportu zespół Morris Band. Całkiem udanie, serwując przeboje z lat 80 i 90 - tych. A z Francesco, gwiazdą italo disco z lat 80 - tych wystąpiła także Laura Del Conte. Koncert uświetnił 12 - lecie istnienia Parku Wodnego w Chojnicach.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Super koncert...nic dodac nic ujac.Pozdrawiam organizatorow...wiecej takich imprez.
Sam Napoli klasa w sobie, ale nagłośnienie rodem z wiejskich peerelowskich dyskotek, żeby wykorzystać kolumny Polaris produkowane kiedyś jako frontowe kolumny do domowego zestawu stereo to chyba przesada, albo niechlujstwo organizatora minimalizujacego koszty, dlatego nawet playback bo koncert był oparty na nim do oddalonych rzędów docierał z wielkim trudem.
Odp.brzmi tak ,były,a nasz zgred muzyczny zapewne nie wie nawet o czym mowa ,a skąd sie wzięło "polaris"? Pewnie z pierwszej literki która zobaczył na paczkach naszej rodzimej produkcji Polaudio ,bo na takim systemie drogi anonimie odbywal się koncert ,a jeżeli potrafisz lepiej to z chęcią posłuchamy :-)
Anonim... nie dość że głuchy to jeszcze ślepy... Jaki "polaris" :) a właściwie skoro głuchy i ślepy to po co na koncerty chodzi? Swoją drogą to trzeba być nie lada fachowcem by osiągnąć taką jakość przy tak minimalnej ilości sprzętu ...inne firmy przywożą ciężarówki klamotów a i tak takiej jakości nie uzyskują, tylko hałas większy. Pracując w tej samej branży chylę czoło. A tak swoją drogą pytanie na które pewnie już nie dostanę odpowiedzi ...czy słyszałem że nawet instrumenty pozycjonowano na scenie? WIELKI SZACUN!!!
stary zgred to zlepek kapuścianych głąbow zmieszanych z końskim łajnem, pszenno buraczany ksiąze, co psy wiąze przed odstawieniem ich do hycla
Motłoch to cię zrobił, buraku!
Nagłośnienie to jakieś jaja były, amatorszczyzna w najgorszym stylu, motłoch i tak podrygiwal byle coś plumkalo
Jeśli chodzi ci tylko o krytykę, to nie wysilaj. Jesteś marny, nie dość powiedzieć,że zero. Dokopać to możesz leżącemu.Tu jednak prezes Paluch wzniósł się na wyżyny, a na pewno ponad ciebie(celowo z małej litery, bo jesteś mały).
jak jesteś taki mądry?! zrób to lepiej!!!!!dobrze,że w świecie są tylko jednostki takie jak Ty!!!totalne bezmózgowie!!! Zazdrość przez Ciebie przemawia!!!! Szacunek organizatorom!!!! Bardzo dobra ROBOTA PANOWIE!!!!
Widać, że kogoś bardzo boli że to nie on robi najlepsze imprezy w Chojnicach i z zazdrości zawsze się czegoś czepia bezzasadnie. Ale i tacy zawsze się znajdą!!! Gratulacje dla organizatorów za super koncert, niczego nie brakowało - było super!
To byl na pewno najlepszy koncert w chojnicach. Chojniczanie nie spodziewali sie takiej atmosfery, chociaz w tlumnie bylo slychac paru zgredow.Moze jeszcze kiedys nas odwiedzi.
Monika, masz trochę racji, ale częściej z trybun można było słyszeć wiochę, nie obrażając ludzi ze wsi. Sądzili,że są na zabawie w remizie. Ot trochę polskiego folkloru. Poza tym było bardzo ok. Fajnie się ubawiłem. Świetny koncert. Prezesie Paluch- gratuluję.
Było wspaniale, kto nie był niech żałuje i tyle w temacie!
To był chyba najlepszy koncert jaki był w Chojnicach, Napoli pokazał co to znaczy być Artystą, włoski temperament i atmosfera dla polskich smutasów nieosiagalna, brawo, było super.