Elektryczne hulajnogi zastąpią projekt Miejski Rower

Około 100 hulajnóg ma służyć m.in. mieszkańcom miasta i gminy Chojnice oraz miasta i gminy Człuchów. W tych samorządach będą znajdowały się spoty, czyli stacje dokujące hulajnogi. Pojazdy mają pojawić się na naszych ulicach już 1 lipca.

Jeśli wszystkie uzgodnienia uda się zatwierdzić bez żadnych komplikacji i odroczeń, to hulajnogi elektryczne wyruszą „w miasto” za równy miesiąc.   |  fot. pixaby.com

Pomysł zastąpienia Miejskiego Roweru hulajnogami elektrycznymi jest świeży. Samorządowcy z chojnickich oraz człuchowskich gmin są nim jednak bardzo zaintrygowani. Na tyle, by dojść do wniosku, że rowerowy projekt był ciekawy i innowacyjny kilka lat temu, ale teraz kiedy jednoślad ma zasadzie każdy, pomysł stracił na atrakcyjności. Teraz na topie są hulajnogi.

- Myślę, że to rozwiązanie przyjmie się lepiej niż Miejski Rower. Ten był planowany już w 2017 roku, w ramach węzła integracyjno-komunikacyjnego, ale patrząc na duże samorządy, np. Trójmiasto, jest to już powolutku przeżytek - mówi wiceburmistrz Adam Kopczyński. Elektryczne hulajnogi mają być jednak nie tylko ciekawostką i atrakcją mającą pomóc poczuć wiatr we włosach. W Chojnicach, w pewnym stopniu, mogą się także przyczynić do rozładowania korków. Wstępnie mówi się o tym, że stacje dokujące będą znajdowały się przy dużych zakładach pracy.

Spoty mają stanąć np. przy ulicy Zakładowej, w sąsiedztwie firm w Topoli i przy galerii handlowej w Lipienicach. Na hulajnodze będzie można też dotrzeć do Charzyków oraz do Swornegaci. W gminie Człuchów, np. do popularnego ogrodu zoologicznego. Stacji na pewno nie będzie na Starym Rynku w Chojnicach. Najbliższa ścisłego centrum ma być usytuowana na parkingu przy ulicy Mickiewicza. Tak wygląda częściowy, wstępny plan.

Szczegóły zostaną jeszcze raz omówione i być może już zatwierdzone w środę (2.06.) podczas spotkania wójtów i burmistrzów czterech samorządów oraz przedstawicieli firmy, która wdroży i będzie zawiadywała całym systemem hulajnóg. - Nie ponosimy z tego tytułu żadnych kosztów i odpowiedzialności. Pozostaje kwestia dobrania miejsc miejskich, które zostałyby oddane w użytek pod spoty. Realizator tego działania będzie się także dogadywał z podmiotami prywatnymi, gdzie spoty miałby stanąć.

- Firma z miastem chcą zrobić wszystko żeby zachować najważniejszy element, który w dużych miejscowościach szwankował, czyli porządek. Nie chcemy żeby dochodziło do sytuacji, że sprzęt zostanie pozostawiony w krzakach, na skrzyżowaniach, na chodnikach - informuje Adam Kopczyński. Elektryczne hulajnogi będą miały zasięg do 40 km. Zgodnie z najnowszymi przepisami można się nim przemieszczać jadąc do 20 km/h. Do uruchomienia urządzenia będzie potrzebna aplikacja na smartfona. Płatności dokona się za pomocą karty kredytowej lub blika. Cennik przejażdżki nie jest jeszcze znany.

 Anna Zajkowska