We wtorek (24.05.) po godzinie drugiej zakończyła się nocna akcja gaśnicza baru w centrum Czerska. Służby ratunkowe otrzymały wezwanie do pożaru kilkanaście minut po północy. Palił się lokal gastronomiczny przy ul. Lipowej (tzw. „K2”).
24 maja 2016 09:03Świadkowie zdarzenia tuż przed wybuchem pożaru usłyszeli eksplozję. Jeszcze przed rozprzestrzenieniem się ognia kilka postronnych osób z wnętrza budynku wyciągnęło mężczyznę. Jak się później okazało właśnie eksplozja gazu z butli prawdopodobnie doprowadziła do pożaru obiektu wykonanego m.in. z elementów drewnianych.
- Było krótko po północy. Usłyszałem potężny huk. Wyjrzałem przez okno i zobaczyłem, że wysadziło jedną ścianę baru, była mocno przechylona. Wtedy zauważyłem też kilku ludzi, którzy z wnętrza lokalu wyciągali człowieka. Kilkadziesiąt sekund później wszystko opanowały płomienie. W ciągu kilku minut cały obiekt palił się już jak pochodnia – mówił jeden z mieszkańców pobliskiego budynku wielorodzinnego.
- W momencie gdy doszło do eksplozji byłem akurat na placu manewrowym stacji paliw. Pobiegłem w kierunku baru zobaczyć co się stało. Już chciałem wracać i zadzwonić po pomoc, gdy zauważyłem jakieś światło i cień poruszający się we wnętrzu budynku. Wszedłem do środka i zobaczyłem mężczyznę siedzącego za barem. Wszędzie było czuć zapach ulatniającego się gazu.
- W tym czasie od strony stacji przyszło dwóch klientów. Poprosiłem ich o pomoc i wspólnie wydostaliśmy tego pana na zewnątrz. Nie chciał iść, opierał się, dlatego musieliśmy użyć siły. Miał poparzone ramię. W sąsiednim pomieszczeniu stała butla z gazem, widziałem też ogień. Gdy już byliśmy na zewnątrz obiekt opanowały płomienie.
- Jeśli ten człowiek zostałby w środku nie miałby żadnych szans na przeżycie – mówił tuż po zdarzeniu jeden z pracowników pobliskiej stacji paliw, który z dwiema osobami uratował człowieka - jak się później okazało zarządzającego interesem mężczyznę, który ostatecznie trafił do szpitala.
Bar w poniedziałki był zawsze zamknięty. Mężczyzna musiał wejść do środka od strony zaplecza. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja. Na czas trwania akcji zablokowano odcinek ul. Lipowej oraz odłączono prąd.
(red)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Samobójca czy co ?!