Chojniczanie chętnie korzystają z powiatowego orlika w Chojnicach przy ulicy Kościerskiej. Popołudniami i wieczorami kilkadziesiąt osób kopie piłkę, gra w kosza czy w siatkówkę. Szkoda tylko, że siatki w bramkach są w strzępach i piłka z nich wypada.
26 sierpnia 2011 14:59Porwane i podziurawione siatki są już od kilku tygodni. - Tak, zgadza się, siatki nie są w najlepszym stanie. Jako opiekunowie orlika zgłosiliśmy już ten problem i lada chwila powinny być one wymienione – powiedział nam Mirosław Ginter, jeden z opiekunów orlika. A dlaczego siatki nie zostały jeszcze zmienione na nowe, skoro temat jest znany? - Są wakacje, są urlopy, mieliśmy w szkole dużo innych spraw, teraz są m.in. poprawkowe matury – tłumaczy dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Jan Semrau. - Na początku roku szkolnego zrobimy przegląd i myślę, że wówczas wymienimy siatki. Nie potrafię jednak powiedzieć, czy będzie to początek września czy później.
Szkoda, że całe wakacje młodzi piłkarze musieli strzelać do bramek z podziurawionymi siatkami. Ich wymiana to pewnie tylko kilkanaście minut pracy i na pewno piłkarze sami by je wymienili, gdyby tylko dostali nowe.
Tekst i fot. (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
kazi dobrze gadasz tak trzymaj won kaczor pozdrawiam
Kazik, coś ci się mąci we łbie, flejtuch jesteś
Gram tam gdzieś raz w tygodniu i zwykłe siatki nie są jakąś wielką przeszkodą. Najważniejsze ,że jest gdzie grać ,a nie narzekać na siatki. Za fatalnych rządów PiSu trzeba było grać na betonowych boiskach ,a tu nagle tak świetny premier jak Donald Tusk i młodzież ma gdzie grać.
Olo! Nie szukaj dziury w całym!
Siatki dostosowane do poziomu polskiej piłki, czyli wszystko jest ok.