Dyrektor odpowiada - burmistrz zaprasza na spotkanie!
Zgodnie ze złożoną na portalu przez burmistrza Arseniusza Finstera zapowiedzią, w dniu 17 maja w samo południe - otrzymaliśmy dwa pisma dotyczące tekstów o targowisku przy ul. Młodzieżowej.
Jarosław Rekowski. | fot. m.n.
Ich autorem jest dyrektor Wydziału Komunalnego Jarosław Rekowski. Na odpowiedziach jest adnotacja burmistrza „zgadzam się”. Do wyjaśnień związanych z pierwszym tekstem załączono skany uchwał Rady Miejskiej, które są związane z tym tematem, jest regulamin targowiska, umowa z inkasentem oraz mapka targowiska w kształcie umieszczonym niedawno w gablocie.
Wkrótce do przekazanych odpowiedzi ustosunkuje się autor serii artykułów o targowisku.
(red)
Zobacz odpowiedzi na pytania
„Pisz Pan na Berdyczów” (aktualizacja 18.05.)
Wczoraj (17.05.) otrzymaliśmy dwa pisma z UM, w których dyrektor Wydziału Komunalnego Jarosław Rekowski podjął próbę odpowiedzi na sprawy poruszane przez nas w tekstach o targowisku przy ul. Młodzieżowej.
Przełożony dyrektora, czyli burmistrz Arseniusz Finster, zapoznał się z pismem podwładnego z adnotacją „zgadzam się z odpowiedzią”. Zobaczmy, na co wyraził akceptację. Zacznijmy od spraw wymienionych w liście do UM z 26.04.
Parking czy plac targowy?
Jak już wcześniej napisałem, w projekcie budowlanym nie było w tym miejscu parkingu. To, że nie ma wytyczonych innym kolorem kostki brukowej miejsc parkingowych, to dla mnie słaby argument. Gdyby taka koncepcja urządzenia targowiska i parkingu funkcjonowała w Pana wydziale od października 2009, to byłoby ono inaczej oznakowane i nie wręczyłby Pan mi mapki w dniu 19.04.2010, której skan jest przy artykule „Stragan na parkingu”. Tam w tym miejscu są zaznaczone miejsca parkingowe. Identyczną mapkę w tym samym dniu dostałem od dyrektora Jacka Marczewskiego. Była załącznikiem do projektów umów najmu pod nowe lokalizacje kiosków. Ponadto brak w piśmie wyjaśnienia tego zamieszania z mapkami. Widocznie nie ma logicznego. Pozostałe pytania dotyczące tego spornego terytorium (nr 2 i 3) stają się bezprzedmiotowe, o ile zaakceptujemy stanowisko jw.
Czy były kontrole?
Przyjmuję do wiadomości te wyjaśnienia, choć mam wątpliwości, co do spostrzegawczości przeprowadzających je, skoro dopiero ja zauważyłem brak tablicy informacyjnej.
Czy tablica informacyjna jest potrzebna?
Od kilku dni już jest zamontowana i wypełniona treścią. Przyznał Pan, że w Regulaminie Targowiska (RG) z 2003 jest zapis o niej. Brak wyjaśnienia, dlaczego wcześniej jej nie było, czy komuś przez to zaniedbanie nie pogrożono palcem. Pana wyjaśnienie, że miejscem ogólnodostępnym na takie dokumenty jak RG czy mapka terenu, jest szuflada w biurku inkasenta, przeczytałem na szczęście, gdy nie byłem w trakcie posiłku. Miałby mnie Pan na sumieniu. Nadal brak na tablicy wszystkich cenników. Co z biletami wstępu do WC i opłatami za rezerwację?
Co to jest „własny koszt”?
W tej części odpowiedzi mamy klasyczny przykład przykrywania własnej indolencji, która ujawniła się przy pisaniu projektu umowy, tłumaczeniami pt. „Co autor miał na myśli, gdy to tworzył/mówił/pisał”. Politycy mają do tego rzeczników prasowych, Pan musi sam gimnastykować się. Nie ulega dla mnie wątpliwości, że w obrębie granic swojego miejsca handlowiec musi posprzątać. Tylko po co są zmuszani do kolejnych wydatków na własne (niekiedy wspólne z sąsiadami) pojemniki na odpady i umowy na ich wywozy? Czy dzięki temu inkasent nie ma niższych wydatków na wywóz śmieci „ogólnych”?
Okazuje się, że prowadzenie NA WŁASNY KOSZT szaletu publicznego daje podstawę do pobierania opłat za korzystanie z niego. Napisał Pan, że za zakup środków czystości, sprzątanie i dozorowanie szaletu prowadzący targowisko „nie otrzymuje wynagrodzenia”. Mija się Pan z prawdą. Na to ma on prowizję od opłaty targowej. Z niej także MUSI sfinansować odśnieżanie, oczyszczanie studzienek (czy dalej stoi woda przy jednej z nich?) czy wywóz śmieci z koszy ulicznych. Czy za te rzeczy domaga się od UM pieniędzy? Chyba nie. Uważam, że zapisy umowy powinny być precyzyjniejsze, aby nie była potrzeba ich intepretacji. Poza tym co krok odwołuje się Pan do RG, gdzie jest jakieś upoważnienie dla inkasenta. Przyzwyczaiłem się do rozwiązań, gdzie podstawowe prawa i obowiązki są umieszczone w umowach np. najmu lokalu, a nie w regulaminach, które uchwala np. Rada Miejska. Jak ona uchwali, że wszystkie targowiska mają być na koszt inkasenta ogrodzone i posiadać monitoring, to on będzie musiał potulnie je realizować?
Co z rezerwacją?
Przechodzę do pisma datowanego na 17.05. Dziękuję za wykład na temat opłaty targowej, ale nie prosiłem o niego. Twierdzi Pan, że RG w sposób JASNY określa, że sprzedawcy mogą korzystać odpłatnie z urządzeń i usług oferowanych przez prowadzącego targowisko. Ciekawa definicja „jasności”, gdy nie ma wykazu tych usług, nieznany jest ich cennik. 
Z Pana wyjaśnień wynika, że na miejskim targowisku funkcjonują miejskie i prywatne opłaty. Te drugie, to może być „wolna amerykanka”. Jak będzie wstęp do WC po 5 zł, to będzie OK? Wtedy wszyscy handlowcy przeniosą się z „tym tematem” do przychodni lub Kauflandu, a inkasent będzie miał święty spokój. Jak podniesie on stawkę za rezerwację albo wprowadzi bilety wstępu na targowisko, to też Pan wzruszy ramionami? Co do Urzędu Skarbowego, to nasuwa się pytanie, czy ratusz kiedykolwiek poprosił tę instytucję o informację na temat inkasentów miejskich targowisk i rozliczeń ich wpływów z WC i rezerwacji.
Zrobię albo nie zrobię przetarg
Lekko zaskoczyła mnie informacja, że oferta w przetargu p.J.Halika była w wysokości 25%. Myślę, że nie stało nic na przeszkodzie, aby zawrzeć w 2007 roku umowę na kilka miesięcy z p.J.Halikiem i organizować kolejne przetargi. Może wtedy znalazłby się ktoś, kto zaoferowałby stawkę zbliżoną do poprzednika (7%) lub na Angowickiej (4%). Poza tym nie wątpiłem, że p.J.Halik złożył oświadczenie o nieprowadzeniu działalności gospodarczej na terenie objętym przetargiem. Pytanie polega na tym, czy DZIŚ jej nie prowadzi. Chciałbym zauważyć, że pobieranie opłat targowych przez firmę pn. „Handel obwoźny” powinno skłaniać do ostrożności. Może to jest przejaw mojej upierdliwości, ale czy branie na własne konto opłat za rezerwację i WC nie jest działalnością gospodarczą? Dopuszcza Pan taką ewentualność w swym piśmie.
Podsumowanie
Trochę przykro, że burmistrz poświęcił więcej swego czasu i uwagi na tak „strategiczny” dla miasta problem, jak brak fug w spoinach muru cmentarza komunalnego, niż targowisko przy ul. Młodzieżowej. Jestem przy nadziei, że ta polemika nie będzie uważana za kolejne „bicie piany”.
(je)
Sprostowanie
Burmistrz zwraca się do nas o sprostowanie swej adnotacji na pismach dyr. J. Rekowskiego. Prawidłowo powinno być odczytane "zapoznałem się z odpowiedzią." Przy ponownej analizie notki uczynionej ręką burmistrza, uważamy że była możliwość dokonania nieumyślnej omyłki w odszyfrowaniu jej przez autora tekstu. Przy okazji informujemy, że na tablicy ogłoszeń znalazła się wreszcie informacja o stawkach opłaty za rezerwację miejsca oraz wstępu do WC."
Burmistrz zaprasza na spotkanie
Uprzejmie informuję, że po analizie publikacji w sprawie targowiska, po zapoznaniu się z pytaniami, a także w obliczu obawy, że dyskusja „skończy się niczym” – podjąłem decyzję o zorganizowaniu spotkania problemowego w dn. 26.05.2010 r. o godz. 18.00 w sali obrad chojnickiego ratusza.
Wybór godziny podyktowany jest stworzeniu możliwości udziału w spotkaniu dla prowadzących działalność na targowisku.
Do udziału w spotkaniu zapraszam:
- Prowadzących działalność na targowisku
- Pana red. Jerzego Erdmana.
- Osoby zainteresowane problemem.
Ze strony Urzędu obecni będą:
- Dyrektor Generalny p. R. Wajlonis
- Dyr. Wydz. Komunalnego – p. J. Rekowski
- Burmistrz – A. Finster
a także p. J. Halik, który jest prowadzącym targowisko.
Jestem przekonany, że moja decyzja spotka się z akceptacją zainteresowanych problemem. Zachęcam do udziału.
dr Arseniusz Finster Burmistrz Chojnic
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
jako partyzant
Bardzo mi przykro ze nie mogę uczestniczyc w spotkaniu z przyczyn ode mnie niezaleznych. Niemniej jednak pytania i sugestie jakie postawilem na portalu a które mialy być przedstawione na w/w spotkaniu sa w dalszym ciagu aktualne i w takiej formie bardziej przystepne niż na tego typu spotkaniach. Przypominam ze nie otrzymalem do tej pory odpowiedzi na żadne z nich poza zdawkowymi i ogolnikowymi refleksjami rozmijajacymi się z poruszanym tematem.Dotyczy to również pytan i sugesti do Pana dyrektora Rekowskiego. Bardzo dobrze, ze po Panskim zapoznaniu się z publikacjami i zapewne wpisami na portalu obawia się Pan ze dyskusja skonczy się niczym. Mam nadzeje ze problem targowiska istniejacy niemal od poczatku jego powstania (kilkanascie lat) zostanie wreszcie rozwiklany ku satysfakcji bardzo wielu pokrzywdzonych. Widac wreszcie pierwsze, po tych kilkunastu latach efekty:1.jest tablica ogloszen ,2.jest regulamin targowiska,3.jest cennik innych oplat ,4. sa istotne uchwaly rady,5. sa kosze na smieci, 6.parking jest parkinkingiem a nie „stragan-em na parking-u”, 7.bezpieczenstwo klientow i handlowcow wraca do normy, 8.uwagi i sugestie klientow i handlowcow brane sa pod uwage itd. Przykre jest tylko ze trzeba było czekac kilkanascie lat. Licze ze spotkanie pod Pana przewodnictwem przyczyni się wreszcie do unormalnienia istniejacej sytuacji i uwolni mnie od dochodzenia slusznosci.Przyjemnych i skutecznych dyskusji.
no to jesteś żuczku na słowacji czy nie -bo już nie wiem
jutro lub w srode.Jest wystarczajaca ilosc do wyboru skonsultowanych pytan do p.burmistrza.Wskaze rowniez dokumenty potrzebne panu burmistrzowi dla ulatwiena zadania do przygotowania przez podleglych urzednikow.Pozdrawiam i dobrej nocy
Potoczylo sie to troche inaczej.Ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.Przyjdzcie i swoja tylko obecnoscia zamanifestujcie ze jest problem dotyczacy tylu ilu was tam bedzie.Pytania juz sa.Gwarantuje wam sa powalajace.No i jest to co najwazniesze:beda odpowiedzi Pana burmistrza.Po to nas zaprosil zeby odpowiadac.Nie bedzie juz chyba pytan do Panow Rekowskiego i Halika.Oni mieli juz swoje 5 minut.Swoja postawa udowodnili ze z takimi ludzmi sie nie rozmawia.Ciezko bedzie burmistrzowi no ale mogl wczesniej nakazac swemu podwladnemu chociaz przgasic wtedy jeszcze to ognisko.Ten ogien widac z daleka i trudny bedzie do ugaszenia bez poparzenia raczek.
mobilizacja.Nie wiecie co to bedzie za spotkanie,ja wiem.Gdybyscie wiedzieli to sali zabrakloby.
26 maja to dzień Mojej Mamy ale niech Burmistrzowi będzie.Będę,Mamusia chyba mi wybaczy ze późno wrócę.
.....chojnice.com/wiadomosci/teksty/Przed-spotkaniem-w-ratuszu/1398.........No i nic nie zrobiliscie Panie i Panowie handlowcy aby przesunac to narzucone i bardzo niewygodne terminowo zebranie.Moze was nie doceniam i jestescie do niego przygotowani.Co do tej pory dzieki forom i redaktorowi osiagneliscie teraz juz marnujecie.Burmistrz triumfuje.Jedyna osloda jest najmadrzejsze zdanie w tej calej polemice redaktora Jerzego Erdmana "Dyskusja skończy się niczym nie wtedy, kiedy nikt z handlujących na Młodzieżowej nie przyjdzie na spotkanie, a wtedy, kiedy pytający otrzymają odpowiedzi."
ten pan poleci na .......zostanie wyrzucony na.....z potężnym...........aby wracać do głowy mu nie przyszlo i juz nigdy nikomu krzywdy nie zrobi.Handlowcy już tego dopilnuja oraz tego aby cale Chojnice o przetargu wiedzialy.
a gdzie patrzeć ? w którym miejscu to będzie napisane aby nie przeoczyć ? Muszę pomyśleć , tylko obawiam się p Halika (on tam prowadzi działalnośc)żeby mi też nie utrudniał - to jest problem dla mnie.
bez wzgledu ilu was jest,bedzie przetarg na ajenta(ow)trzech targowisk.To pewne.Tylko dobrze szukac info o nim.To jak szukac pary pieczarki i trufla przed chojnickim ratuszem.
Jednym z warunków przystąpienia do przetargu na ajenta targowiska było :Złożenie oświadczenia wykonawcy (p.Halika)o nieprowadzeniu działalności gospodarczej w miejscach objętych zamówieniem zgodnie z zapisem Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia.....................Pan Halik takowe złożył -oczywiście niezgodnie z prawda -a wiec dopuścił się oszustwa....................Pan Rekowski wiedząc o złożeniu tego fałszywego oświadczenia sporządza umowę Do dnia dzisiejszego nawet nie ukrywa tego oszustwa a wykorzystuje swoje stanowisko publiczne do odpierania zarzutów o nieprawidlosciach z tym oświadczeniem i umowa związanymi. Z dokumentu zwanego Umowa 1/2010 ........wynika ze znowu nowy ten sam ajent p.Halik pieczatkuje pieczątka „Handel Obwoźny Jerzy Halik”.Malo tego, kto ja podpisuje???......................Panie burmistrzu ,jak to się stało ze zamaszyście zatwierdził Pan to to swoim nazwiskiem i pieczątka.Tak wlasnie obok pieczątki „Handel Obwoźny Jerzy Halik” Na to wielokrotnie zwracano uwagę. Nikt z UM nie reagował. Można przypuszczać ze celowo ukrywano oszustwo. Do tego oszustwa dochodzą jeszcze inne fakty: rezygnacja z ogłoszenia przetargu na kwotę 23000 zl a wiec o 1 zl (słownie jedna złotówkę) mniejsza od kwoty przy której nie można zawierać umowy bez przetargu. I wiele, wiele innych dziwnych rzeczy. Ciekawi mnie najbardziej jakie są faktycznie te obroty p.Halika z tych targowisk. Wiem ze na jego miejsce było i jest bardzo wielu chętnych.Prosi się o przetarg Panie Burmistrzu,taki prawdziwy, nie kombinowany. Panu Rekowskiemu Panie Burmistrzu może Pan przekazać aby nie wystawiał się na śmieszność jak będzie mam próbował wcisnąć ze p.Halik nie prowadził działalności (handlu)na tym targowisku lub ze miał prawo tego nie wiedzieć.
Moze jest cos takiego jak "metr biezaco- kwadratowy"
"Zobacz foto" juz wiem ze p.Halik nie czyta forum o sobie bo nie ma konputera.Kotos mu napisal dobrze jak jest z tymi metrami a on dlugopisem dopisal te potegi.Ciekaw jestem jakie to szkoly go uczyly.
Szeregowa Alicjo i dziewczyno od pokazywania dokumentow,nie lekajcie sie, nie pozwolimy zwalic na was winy.
mialo byc od pokazywania planow
Panu burmistrzowi czas zwlaszcza na przygotowanie dokumentow o ktore poprosimy.Zeby nie bylo ze niewiem bo czegos niemam i dlatego wam nie odpowiem.
To nazywa sie -wycofanie w szyku na z gory upatrzone pozycje i czekanie na przeciwnika.Ale od tej pory to wy zwyciezacie a przeciwnik robi to co wy chcecie.To sie nazywa panika w szeregach przeciwnika.Czas pracuje na jego zgube.
Prosze o poinformowanie Pana burmistrza o zaistnialej sytuacji zwlaszcza o niezakceptowaniu terminu spotkania(to zdanie wiekszosci zainteresowanych osob ) i wydaniu polecenia umieszczenia informacji przynajmniej na tablicy ogloszen targowiska.....Prosze rowniez osoby majace kontakt z Panem redaktorem o wskazanie tej informacji...pozdrawiam
W tym drugim etapie juz Pan burmistrz dr.Arseniusz Finster liczy ze zalatwi Was na sali.Cieszy sie chyba nawet ze juz ze swoim prawnikiem p.Wajlonisem i nauczanym w prawie administracyjnym p.Rekowskim zalatwi was na dzien dobry.To sa specjalisci od rozmow z takimi jak wy.Jesli juz nienauczeni doswiadczeniem godzicie sie na to spotkanie-czego zreszta odradzalem-to zrobcie to madrze a nie jak zawsze.............Po pierwsze:nie zgodzcie sie na ten termin.On nie zostal z wami uzgodniony a Burmistz wybral go celowo aby was bylo jak najmniej.26 maja to dzien matki,czesc z was jest matkami i matki maja.To sa te trzy powody dla jakich burmistz musi ustalic z wami nowy termin.Proponuje srode 02 czerwca.W tym czasie popatrzymy co dalej zrobil burmistrz.Zresza czeka na niego jeszcze sporo pytan na tym forum.Jak odpowiedzial to wszyscy wiedza.......Po drugie:musicie byc zorganizowani.Zadnych pytan z sali tylko z kartki. Pierwsze pytanie ma wytracic z rownowagi, po drugim .....,nastepne napisze pozniej.Pytania te niech czyta tylko jedna przez was wybrana osoba(jest u was kilku takich co sobie poradza-wybierzcie) lub za zgoda Pan redaktor.Przez zebraniem przynajmniej najzaczniejsi z was niech sie z nimi zapoznaja.Poinstrujcie kolezaki i kolegow tracacych rozum kosztem emocji.Jesli tak sie stanie to te wojne wygracie.
wasz ostatni ,tym razem po 20-tu latach skuteczny. Niechaj potomni powiedzą o was ze zrobiliście cos dobrego dla siebie i waszego miasta. Nie można być stale uległymi i przestraszonymi. Wystarczy chcieć. Tych przynajmniej kilku bystrych mając wasze wsparcie poradzi sobie z układem mając takie atuty. Rozwalcie ten układ doszczętnie. Teraz albo potem dalej nieskutecznie przez nastpne 20 lat jako pojedyncze marchewki sztuk raz. Albo już teraz zostawcie te spuściznę swoim dzieciom i wnukom. Nie jesteście sami.............
no to zobaczymy ile nas przyjdzie- mam nadzieję że WSZYSCY -toć w jedności siła . Jeśli kogoś nie będzie to wiadomo co o nieobecnych można pomyśleć.
Nie bede bo nie chce przerywac pobytu w Sloweni to raz a 2 to mam swoje zdanie.O tym pisalem nizej. Pozdrawiam
Zachowujecie się jak dzieci
No to o wywieszenie informacji o zebraniu na tablicy poproście ajenta, bo kto to ma zrobić, może portal? Nie bądzcie śmieszni!
Pan ajent zapewne czyta komentarze na portalu i dlatego już wczoraj o 19.45 napisaliśmy taką sugestię!!! a jak nie on to nadzorujący jego pracę Wydział Pana Rekowskigo zapewne też jest na bieżąco z aktualnościami na portalu w sprawie targowiska
O spotkaniu z burmistrzem KONIECZNIE NA TABLICY OGŁOSZEŃ
Mamy chyba ważniejsze sprawy do załatwienia na rynku. Uważam iż zwrot ... Jurek Erdman... nie było nietaktem.Może pan Erdman się wypowie cz mu się to nie podobało - nie oceniajcie za niego .Czepiacie się zamiast zajmować się sednem sprawy . Dzięki Panu Erdmanowi dużo osiągneliśmy i myślę że uda się załatwić wszystko do końca po naszej myśli.
ale jaja, na zdjęciu w gablocie o cenach p. Halik podaje metry bieżące do kwadratu, widać ma kwadratowy łeb
Do handlujących na rynku! W waszym interesie jest abyście wszyscy pojawili się na zebraniu, jak to nie zrobicie tzn macie dobrze i to wszystko jest wydumane, tylko w takiej sytuacji już na nikogo nie będziecie mogli liczyć. TYLKO TERAZ MOZECIE COS OSIAGNAC - PAMIETAJCIE O TYM! bo w przeciwnym razie już nie będziecie wiarygodni.
Do Żuczka Malutkiego - będziesz oczywiście na zebraniu? bo ja będę!
policzcie ile dzieki p.redaktorowi,portalowi CHOJNICE.COM,waszym wpisom,pomocy dobrych ludzi pomocnych zyskaliscie panie i panowie klienci i handowcy.To co uzyskaliscie lataniem przez kilkanascie lat do "tych kompetentnych" to tylko malych kilka procent tego co tu uzyskaliscie.I co najwazniejsze uklad peka.Handlowcy wasz wybor.Latajcie dalej albo trzymajcie sie tego co daje w tak krotkim czasie tak piorunujacy efekt.
Widzę, że zmuszono pana do umieszczenia na tablicy cennika na WC i rezerwację.Małymi kroczkami, ale posuwamy się do przodu. Ale czy czasem metry bieżące -mb- stołu są tylko w potędze pierwszej? Nie spotkałem się z przypadkiem, że można je podnosić do kwadratu.
dobierz sobie kolezanki i kolegow sobie podobnych a Pan burmistrz bedzie przeslodzony.A najlepiej jeszcze przed wejsciem na spotkanie skoczcie sobie do oczu.
co w goracej wodzie kapany jestes,malo nalatales sie do tego urzedu czy inni w twoim imieniu.I co to dalo.Chesz to znowu na glupka wyjsc.Przepraszam cie, ale tu jest lepszy orez.Wladzy trzeba patrzec na rece.Oderwaly mnie inne pilniejsze zajecia, pozniej napisze dlaczego, wlasnie takie jest moje zdanie.
Proszę o umieszczenie informacji o spotkaniu z Panem Burmistrzem na tablicy ogłoszeń
Jak nie umiesz czytać flaforze to nie masz co zabierać głosu ładny mi handlowiec samozwańczy.
Zdrobnienie od Jerzy: Jurek, Jureczek, Jerzyk Od Arseniusz: Arseniuszek, Arsenik, No to jednak zdrobnienie było.
ale było Jurek a nie Jureczek -a to znaczna różnica. skoro razem kiedyś pracowali w ratuszu to nie jest nietaktem.
Ale nie było też Jerzy-naucz się czytać ze zrozumieniem.
Nie było zdrobnienia Jureczek skoro ty przyrównujesz to do -cyt Arseniuszek. anonim z godz 14,35 naucz się czytać ze zrozumieniem.
NO teraz ktoś się czepia - czytałam i nic zdrożnego w zdrobnieniu imienia nie zauważyłam.Wprost przeciwnie przyjęłam to bardzo pozytywnie. Panie burmistrzu wstyd mi za poniższy wpis- proszę rozwikłać naszą sprawę z panem Halikiem i nie przejmować się tym co ktoś poniżej wpisał.
Dlaczego burmistrz zdrabnia imę poważnego redaktora? A gdyby o nim pisano Arseniuszek?
Nie przenoszę dyskusji na „moje poletko” jak „ktoś” napisał. Chcę wyjaśnić nurtujące problemy. Najlepszą metodą jest DIALOG. Nikt nie będzie skrępowany. Jeżeli „ktoś” pisze w necie i boi się przyjść, to może taką osobę reprezentować Jurek Erdman. Ja jednak nie rozumiem czego można się bać. Nie będę na tym etapie powoływał komisji. Analiza treści różnych wypowiedzi trwa i po nic tu komisja. Tak więc zapraszam. Dodam też, że na odp. p. dyr. J. Rekowskiego nie napisałem jak pisze red. J. Erdman cyt.: „zgadam się z odpowiedzią” tylko napisałem cyt.: „zapoznałem się z odpowiedzią”. Proszę Pana Jerzego o sprostowanie. dr Arseniusz Finster Burmistrz Chojnic
O burmistrz przenosi dyskusję na swoje poletko. Wiadomo dlaczego. Panie burmistrzu, tyle zarzutów, pytań i konkretów. Po co jeszcze spotkanie? Może najpierw powoła Pan komisję, która wyjaśni te zarzuty i po zakończeniu jej prac zorganizuje takie spotkanie.
No i handlujący na rynku macie szansę w gronie kompetentnych osób wyjaśnić co was boli, problemem może być wasza słaba frekwencja, inaczej na necie inaczej w realu, ale to od was zależy jak sobie z tym poradzicie.
Tyle zarzutów jest do obecnego ajenta p Halika I TO UZASADNIONYCH więc dlaczego nie jest chociażby zawieszony w swoich czynnościach !? kto inny byłby już usunięty!? NAWET TEGO NIE MOŻNA ZROBIĆ DO CZASU WYJAŚNIENIA ?
Zastanawia mnie jak dlugo potrwa ta zabawa w kotka i myszkę, takie odbijanie poleczki to farsa. Facet kpi sobie w oczy z regulaminu i obowiązkow z niego wynikajacych, a jeszcze urzad nad nim roztacza parasol ochronny, o co tu chodzi?
Już zabiegają , chce go w swoim zespole Pani Jaworowicz, bo on się nie boi niczego i nikogo w dążeniu do prawdy.
z czasem beda o Pana zbiegaly najbardziej poczytne czasopisma.Gratuluje i dziekuje,mam dlug wdziecznosci.Bez Pana juz dawno "ukreciliby leb sprawie".Tak trzymac.Pozdrawiam
cyt. "Uprzejmie proszę o wskazanie, na które pytanie p. dyr. Rekowski nie odpowiedział." Otoz na zadne, Panie burmistrzu, chyba ze na te ktore sobie sam zadal tzn wygodne.Przeciez to widac,nie tylko ja o tym pisze.Panie burmistrzu czyzby dolanczal Pan do tej dwojki ignorantow ktorym nie dosc po slowie????
cyt." Moja rola polega na tym, aby Państwu odpowiedział."Trzymamy Pana za slowo Panie burmistrzu
Pan burmistrz pisze "Panu, który pisze o wyrobieniach prowizji uprzejmie przypominam, że „trzeba je zderzyć” z wysokością opłat targowych." I co ma piernik do wiatraka.O prowizji powinien zadecydowac przetarg, tym bardziej ze widzielismy to zderzenie dwoch ofert 7% firmy EMIL i druga firmy HANDEL OBWOZNY JERZY HALIK 25% . I moja teza:Gdyby nie rezygnowano z wiadomych powodow z przetargow (absolutnie nie przekonuja mnie powody podawane przez UM)na targowisku bylby dobry ajent nawet za mniej niz 7% prowizji.Przeciez dla UM to bardzo duzo pieniedzy.A teraz pytanie:Czy w tej skandalicznej, trwajacej od kilkunastu lat sytuacji dalej bedzie upieral sie Pan aby nie organizowac przetargu.
zuczek malutki, 2010-05-16 10:33 Pytanie 7: Skoro nie moge zadac go Panu dyr.J.Rekowskiemu ktory brzydzi sie uczestnikami forum.Po co Panu dyr.J.Rekowskiemu jawnosc uczestnikow forum.???Przeciez duzo wczesniej madrzy ludzie uslalili taka forme komunikacji i na tyle dobra ze przyjela sie. Mam wrazene ze po to aby wskazac imienne tym ktorzy na tym i innych forach chca realizowac swoje grozby pokaleczenia i smierci osob najblizszych.Nie potrzeba zadnej analizy aby stwierdzic ze srodowisko targowisk jest zastraszone.Czy nie uwaza Pan Panie burmistrzu ze celowo wprowadzany jest zament,zastraszanie i terror psychiczny wobec srodowiska targowisk obslugiwanych przez Pana ajenta Jerzego Halika???? odpowiedz zuczek malutki, 2010-05-16 09:28 Pytanie 6: Powszechnie i od dawna wiadomo ze calkowicie bezsensowne sa jakiekolwiek rozmowy srodowiska targowiska z Panem dyrektorem Rekowskim i Panem ajentem Jerzym Halikiem. Czy sprawi Pan Panie burmistrzu ze do rozmow z klientami,handlowcami i rolnikami wyznaczy Pan osobe godnie i rzetelnie reprezentujaca Urzad Miasta Chojnice. odpowiedz zuczek malutki, 2010-05-16 09:16 Pytanie 5: Jakie beda Pana Panie burmistrzu dzialania w kierunku unormowania i unormalnienia zaistnialej sytuacji? odpowiedz zuczek malutki, 2010-05-16 09:11 Pytanie 4: Czy wg Pana burmistrza mialy miejsce zdarznia i przyczyna tkwi w: 4.1- zamierzonych działaniach znacznie uszczuplających przychody Urzędu Miasta Chojnice, 4.2- tzw. ”ustawianiu przetargów” ,nie obwieszczaniu informacji o przetargach, zaniechaniu przeprowadzenia przetargów wbrew ustawie o zamówieniach publicznych, 4.3- sporządzaniu umów godzących w interes UM Chojnice, 4.4- akceptowaniu zapisów w umowach godzących w interes UM, 4.5- świadomym zaniechaniu rozliczania wpływów do kasy UM i ukrywaniu tego faktu, 4.6- ignorowaniu informacji od handlowców i klientów targowisk o działaniach szkodliwych dla UM i użytkowników tychże targowisk a dotyczących nienależne pobieranych opłat za rezerwacje potwierdzanych prawdopodobnie tzw.„lewymi kwitami”, 4.7- tolerowaniu pobierania innych nienależnych opłat sprzecznych z umowa nr.1/2010 zawartą w dniu 04.01.2010r. pomiedzy Gmina Miejska Chojnice,..............i zaniechaniu rozliczania ich wbrew tejże umowie 4.8- używaniu funkcjonariuszy straży miejskiej dla ochrony interesów p. Jerzego Halika 4.9- nadużywaniu stanowiska publicznego dla ochrony interesów p. Jerzego Halika 4.10- niedopełnieniu obowiązku zapewnienia bezpieczeństwa na targowiskach mimo wielokrotnych informacji od użytkowników 4.11- niedopełnieniu obowiązku zapewnienia należnych i godziwych warunków użytkowania w/w majątku mimo wielokrotnych informacji od użytkowników odpowiedz zuczek malutki, 2010-05-16 09:01 Pytanie 3: Czy rozwaza Pan Panie burmistrzu wniesienie do prokuratury pozwu o przeprowadzenie ustalenia czy zostalo popelnione przestepstwo na majatku Urzedu Miasta Chojnice odpowiedz zuczek malutki, 2010-05-16 08:57 Pytanie 2: Niemal analogiczne do pierwszego z ta roznica ze dotyczy ajenta targowisk Pana Jerzego Halika odpowiedz zuczek malutki, 2010-05-15 19:08 Pytanie 1: Panie burmistrzu,zapewne znane jest moje i nie tylko nastawienie do tej chyba najwiekszej od kilkunastu lat afery w Chojnicach, ktorej glownym sprawca jest podlegly Panu burmistrzowi urzednik Pan dyrektor Jaroslaw Rekowski.Probowalem dostrzec dobre strony piastowania urzedu Pana dyrektora dla usprawiedliwienia takich poczynan. Czy dostrzegl Pan, Panie burmistrzu cos dobrego co dla srodowiska spornego targowiska zrobil Pan dyrektor?.
Pan Halik na pytania o ręcznik i mydło odpowiada „to sobie kup, a na pytanie o sprzątanie odpowiada weż miotłę i zap….laj, albo odzywa się „możesz mi skoczyć”.
Burmistrz pewnie chce mieć więcej czasu, bo nie wie co ma odpowiedzieć. W zasadzie powinien wyciągnąć jakieś konsekwencje służbowe wobec winnych tych sytuacji.
Nie wiem w co grają, pytania sa jak byk, a burmistrz prosi o ponowne je zadanie.
Przecież pytania były konkretne na tym forum. Zadawał je m.inn. żuczek...., czyżby burmistrz nie umiał czytać?
Dzień dobry! „Nie nabrałem wody w usta” jak pisze pierwsza osoba na forum. Autorem odpowiedzi jest p. dyr. J. Rekowski, ja się z nią zapoznałem i czekam na problem i pytania. Tak więc nie woda w ustach jest tutaj problemem. Panu, który pisze o wyrobieniach prowizji uprzejmie przypominam, że „trzeba je zderzyć” z wysokością opłat targowych. Przecież na Młodzieżowej jest 1 zł/m2. Jeżeli Państwo piszecie, że odpowiedź jest wymijająca, to uprzejmie proszę o zadawanie konkretnych pytań, w których będzie problem i teza. Uprzejmie proszę o wskazanie, na które pytanie p. dyr. Rekowski nie odpowiedział. Moja rola polega na tym, aby Państwu odpowiedział. Pozdrawiam dr Arseniusz Finster Burmistrz Chojnic
Podobno miał odpowiedzieć burmistrz osobiście. czyżby nabrał wody w usta?
Takie ogólnikowe i wymijające odpowiedzi są niestety pochodną działań lokalnych samorządów, nie tylko w Chojnicach. Urzędnikom zdaje się, iż po drugiej stronie znajduje się ciemny lud, który na widok pieczęci urzędu, bądź jego reprezentanta – zamyka sprawę. Otóż nie!. Nie wiem czemu ma służyć ta urzędnicza prowokacja, bo nie na pewno na wyjaśnieniu kontrowersji wokół zasad panujących na targowisku przy ul Młodzieżowej. Urzędnicza indolencja i brak odpowiedzialności tylko tę atmosferę podgrzewa. Źle się stało, iż tak ważki społecznie temat został przez ratusz „zamieciony pod dywan”. Udowadnia to, iż po drugiej stronie siedzą dyletanci.
zobaczcie w 2-gim pdf-ie jak to ten Pan Halik postawil w swojej ofercie........25%.....25%....25 %.....tam to pisze wobec 7% drugiego oferenta......Warto przygladnac sie tym poprzednim umowom robionym bez przetargu,pod stolem. Czy przypadkiem lub przez pomylke tez wpisano 25 %.......To sa dokumenty.Panie Rekowski sprawdz Pan to i powiedz nam szczerze.Przeciez leza u Pana te umowy no nie.
w tylko 21 dni to już prawdziwa sztuka.Dla potomnych.
czy aby na pewno Pan nie kręci czy Pan poeta.
Targowisko powstalo w 2006 roku,regulamin tego targowiska jako zalacznik do uchwaly z 2003r, wysokosc oplaty w 2002r.NO CHYBA SIE MYLE ALE WYDAJE MI SIE ZE POWSTALO JESZCZE W TAMTYM WIEKU. I sa nastepne rodzynki w tym krociutkim pismie jak np. historia budowy targowiska,przepisany znaczny fragment umowy i regulaminu no i popadanie w samozachwyt i zakonczone "z powazaniem",pieczatka,zamaszystym podpisem i wykazem mnostwa zalacznikow.......TO PRAWDZIWE ARCYCYDZIELO,CANON SWIATOWEJ TWORCZOSCI URZEDNICZEJ.
Jeszcze raz dziękujemy za wytrwałość z Pana strony
No nie ...!!! Aż taka różnica między angowicką a naszym rynkiem ?! Jak to się stało .Nie mieliśmy pojęcia że aż taka różnica.
PROSIMY ODPOWIEDZIEĆ NA ZADANE PYTANIA, A NIE ROBIĆ Z NAS KPINY. MAM NADZIEJĘ ZE REDAKTOR ZANALIZUJE ODPOWIEDZI I OBNAZY CALA PRAWDE.JAK MOZNA NAS TAK TRAKTOWAĆ
Prowizja dla:.......ajenta z angowickiej 4,5%........ajentki co niby sama po m-cu zrezygnowala 7%.................dla ajenta Halika przwileje i z przetargiem czy bez 12,5%...powtarzam 12,5%......nie nie,nie wymislilem tego, to tu pisze (3-ci pdf)
Jak można tak wymijająco i kpiąco odpowiedzieć na konkretne pytania Pana Redaktora, nie wspomnę o definitywnym zignorowaniu pytań od forumowiczów .To nieprawdopodobne ile lat będziemy czekać na normalność ???????Większość urzędników i radnych dokonuje zakupów na targowisku wszyscy widzą Pana Halika jak handluje i zarazem jest inkasentem ,umowę podbił pieczątką Handel obwoźny ,to jak wygląda to oświadczenie o nie prowadzeniu działalności przez ajenta Panie Dyrektorze Panie Burmistrzu szanujcie nas
zdecydowal sie Pan wreszcie odpowiedziec. Tylko dlaczego nie odpowiada Pan na pytania niewygodne.Na te ktore Pan odpowiedzial to lepiej zrobilby Pan gdyby wcale na nie nie odpowiadzial.I kto Pana prosil o opisywanie histori budowy targowiska,stawek za m2,i inne bzdury.No i jako czlowiek wyksztalcony powinen Pan wiedziec jak sie ma regulamin do umowy.A sa rozbieznosci, oj sa. Mowia madrzy ludzie ze umowa to rzecz swieta, natomiast regulaminy pisze sie tak aby byly zgodne z umowa.Ewentualnie umowe pod obowiazujace regulaminy i zarzadzenia.Regulaminy mozna zmieniac ale zgodnie z obowiazujaca umowa.To chyba jasne.Na pytania forumowiczow ani slowem.Dalej Pan ich Pan Rekowski lekcewazy?????No to bedziemy je zadawali poprzez Pana redaktora, Pan burmistrz tez obiecal ze odpowie a ostatecznie kilka stron maszynopisu przeanalizuje i stwierdzi Pan prokutator.......i to nie koniec. I jeszcze jedno,przciez wie Pan ze potrafie patrzec prosto w oczy,krawata stale nie poprawiam a podczas rozmowy nie mlaskam.
Jest tak, jak się spodziewałem, czyli bla, bla i dalej nic, przecież to samo napisał autor, dobrze ze (je) ustosunkuje się do sytuacji, bo to są dalej kpiny.