Drzewa przy Towarowej ocalone. Powstała nowa koncepcja (aktualizacja)
Jutro radni mają poznać w szczegółach nową koncepcję budowy ścieżki rowerowej przy ul. Towarowej. Zakłada ona „przełożenie” ścieżki na drugą stronę i uratowanie 36 z 37 drzew. Petycję do burmistrza o ocalenie drzew podpisało już 1000 osób.
Drzewa przy Towarowej udało się uratować. | fot. (olo)
Na ulicy Towarowej, która jest drogą powiatową, zgodnie z założeniami wielkiej inwestycji węzła integracyjno-transportowego powstanie m.in. ścieżka rowerowa, która będzie prowadzić do chojnickich dworców. Powstał więc projekt, urzędnicy miasta i powiatu go zaakceptowali i wkrótce miały ruszyć prace.
Projekt zakładał bardzo bezpieczne z komunikacyjnego punktu widzenia rozwiązanie - „segregację” pieszych od rowerzystów, a więc pozostawienie chodnika z jednej strony, a budowę szerokiej, bo trzymetrowej ścieżki rowerowej z drugiej strony i do tego szeroką 6-metrową jezdnię. Jednak gdy okazało się, że „przy okazji” tych planów mają być wycięte drzewa i to aż 37 sztuk, do burmistrza zgłosili się pszczelarze. Sprawę nagłośnili radni oraz media i mieszkańcy się „zagotowali”. Petycję do burmistrza, która ma być wręczona jutro, podpisało w krótkim czasie ponad 1000 osób.
- Pszczelarze, którzy przyszli do mnie na spotkanie w tej sprawie, przekonali mnie, żeby popracować nad innym rozwiązaniem. Na pewno nie ma opcji wejścia ze ścieżką na tereny kolejowe. Nie może też powstać ciąg pieszo-rowerowy, gdyż zgodnie z prawem do węzła musi prowadzić ścieżka rowerowa. Nie może więc powstać 3,5 metrowy ciąg pieszo-rowerowy, ale może 3 metrowa ścieżka – wyjaśnia burmistrz Arseniusz Finster. - Projektant przygotował więc nową koncepcję, która zakłada budowę ścieżki rowerowej po drugiej stronie, a więc w miejscu obecnego chodnika. Na ścieżce będzie dopuszczony ruch pieszy – będzie mniej bezpiecznie, ale zostaną drzewa. Zgodnie z nową koncepcją wytniemy tylko jedno drzewo, a pozostałe 36 pozostanie bez zmian.
Koncepcję radni poznają jutro. Już wiadomo, że będzie ona musiała zmienić się w nowy projekt, a to opóźni inwestycję o kilka miesięcy i najprawdopodobniej zostanie ona wykonana w przyszłym roku. - Tylko żeby za dziesięć lat nie miał do nas ktoś pretensji, że zostawiliśmy te drzewa, gdyż są one bardzo blisko jezdni i będą być może się na nią przechylać – dodaje burmistrz.
Więcej w materiale wideo.
Aktualizacja: Na dzisiejszym (11.06.) posiedzeniu komisji ochrony środowiska radni przegłosowali nową koncepcję i drzewa przy ul. Towarowej od skrzyżowania z ulicą Subisława do ulicy Tucholskiej nie będą wycięte. Ścieżka rowerowa będzie biegła drugą stroną, tam gdzie obecnie jest chodnik. Będzie się to wiązało z wykupem kilkudziesięciu metrów z dwóch działek (i zabraniem małej części działki miejskiej) i stworzeniem nowego projektu.
Po sugestii radnego Bartosza Blumy wstrzymane będzie projektowanie odcinka Towarowej od skrzyżowania z Dworcową do skrzyżowania z Subisława, gdyż w tym przypadku miało być wyciętych 13 drzew – z czego 6 lip w pasie drogowym i drzewa owocowe na prywatnych posesjach. Zdaniem ogrodnika miejskiego z jego obserwacji wynika, że lipy są w złym stanie, pochylają się w stronę budynku i należałoby je wyciąć. Bluma zasugerował jednak, aby powstał obiektywny dokument z oceną dendrologiczną. I radni z tej komisji na niego zaczekają.
Tekst i fot. (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
by postawić zjeżdżalnię-koszmar. To jest dopiero skandal! Takie walory krajobrazowe!!!!
Ten ogrodnik to byc ciął jak leci, w koncu za to mu płacą.Dajcie mu Stihla to pół Chojnic wytnie ,łacznie z prywatnymi ogródkami.Jak dendrolog oceni ze drzewa mogą zostac , to tego kosiarza nalezy wyrzucic na zieloną trawke, niech tam sobie kosi.
Wyciął park 1000-lecia i teraz mamy tam "pustynię", zaczął wycinać Lasek Miejski ale całkowicie nie zdążył bo przyszła nawałnica z 11 sierpnia 2017 roku i zrobiła robotę za niego. W kolejce czeka Wzgórze Ewangelickie ale to mu się nie uda !!! Chojniczanie na to nie pozwolę aby bezcześcić dawny cmentarz ewangelicki !
Przykre jest to, że przy wszelkiej modernizacji w tym mieście, wycina się drzewa nie sadząc nowych, bytowska zamieniła się w betonową patelnię, tucholska również na brzozowej zostało kilka brzózek z warszawskiej usunięto pasy zieleni i zastąpiono kostką brukową ( zabawnie te blizny po trawnikach wyglądają (inny rodzaj kostki). I park który może i ładny ale cienia w nim niewiele. Pamiętam, że przy części tych inwestycji drzewa również były w złym stanie. Tylko nowych brak.
NIECH POSPRZATA MIASTO Z ODCHODOW WYTNIE DRZEWA KTORE ZASLANIAJ WIDOCZNOSC PIESZYM KIEROWCOM CHOJNICE JEST BARDZO BARDZO ZANIEDBANYM MIASTEM
BEZ OGRODNIKA DA SIE ZYC W CHOJNICACH PO CO ON
NIE CHCEMY OGRODNIKA W CHOJNICACH
ZWOLNIC OGRODNIKA PO CO ON NIECH SE WEZNIE ZA INNA ROBOTU
UWIELBIAM BURMISTRZYNIA POZDRAWIAMY
Szkoda że nie uratowano drzew przy ul Obr Chojnic między Kauflanem a Obr Chojnic 9 gdzie na dzisiejszym trawniku z drzewami maja powstać budynki.
i przyczyniajmy się świadomie do globalnego ocieplenia. i do psucia naszego otoczenia. Co za kretyni w Urzędzie Miasta i w Powiacie są zatrudnieni/zatrudniani i dalej nie wiedzą co się dzieje wokół nich. Ręce opadają. "Szacuje się, że 400 tys. drzew rosnących wzdłuż arterii Berlina jest warte 3 mld euro. W Nowym Jorku cenią sobie swoje drzewa odrobinę mniej – wartość tamtejszych 584 tys. przyulicznych drzew oszacowano na 2,3 mld dol. Nowojorskie drzewa są nie tylko piękne, ale i regulują klimat. Według badania z 2007 r. oszczędzają mieszkańcom metropolii aż 27,7 mln dol. rocznych wydatków na energię elektryczną i cieplną. Naukowcy obliczyli, że w klimacie umiarkowanym, takim jak nasz, jedno drzewo w ciągu całego swojego życia wysysa z powietrza przeszło 3 tys. kg węgla (pod postacią dwutlenku węgla); w klimacie gorącym – blisko trzykrotnie więcej. Obliczyli też, że jedno 20-30-letnie drzewo w Chicago rocznie wychwytuje z powietrza 1,19 kg zanieczyszczeń: metali ciężkich, pyłów, tlenków azotu, tlenków siarki, ozonu. Drzewa łapią też wodę, a także odparowują ją z powrotem do atmosfery. Uczeni policzyli, że drzewo nasyca się wodą aż do momentu, w którym wysokość opadów atmosferycznych sięgnie 25-50 mm. Drzewa przydają się więc bardzo podczas ulew. W Tucson w Arizonie obliczyli, że 500 tys. tamtejszych drzew oszczędza miastu 600 tys. dol., które w ciągu 30-40 lat musiałoby wydać na remonty kanalizacji burzowej. Szanujmy drzewa. Także dlatego, że to najdłużej żyjące organizmy świata. Sosny ościste rosnące w Górach Białych w Kalifornii mają nawet ponad 4,5 tys. lat. Przed podtopieniami podczas gwałtownych opadów ratują też inne rośliny oraz wszelkie zagłębienia w gruncie i przesiąkalne powierzchnie. Polska gospodarka wodna jest nakierowana na jak najszybsze odprowadzenie wody do strumieni, rzek i Bałtyku. Wybetonowane rowy melioracyjne, zabetonowane i wyasfaltowane miasta, wyprostowane rzeki sprawiają, że woda – zamiast wsiąknąć w glebę i służyć przyrodzie – przecieka nam przez palce. A kiedy mocno popada, jej szybki spływ do rzek powoduje ich gwałtowne wezbrania. Potrzebujemy więc rewolucji w gospodarce wodnej, dzięki której potrafilibyśmy zatrzymywać wodę wtedy, kiedy jest jej dużo, i oddawać ją przyrodzie i rolnictwu wtedy, kiedy opadów brakuje. W wielu krajach coraz częściej przeprowadza się proces tzw. odpieczętowania ziemi - tam gdzie jest to możliwe, zdejmuje się szczelne nawierzchnie i zastępuje je nawierzchniami chłonnymi."
JAKZEZ WSPANIALOMYSLI JEST BURMISTRZYNIO SERDUCHEM POZDRAWIAM
a ul Kościerska sciezka rowerowa razem z chodnikiem i co dzieje sie coś, dobrze że fanaberie ukrócono
największy w powiecie CYKLISTA, który ma swój blog, a wszystkie urzędy zarzuca setkami stron różnych papierów, odnośnie ścieżek, krawężników, znaków drogowych, stojaków rowerowych i ch..... wie czego jeszcze!
PO JEDNEJ STRONIE CHCEMY BEZPIECZNEGO CHODNIKA DLA PIESZYCH PO DRUGIEJ STRONIE SCIEZKI ROWEROWEJ A NIE PIESZOROWEROWEJ
A po ilu tamtędy chodzicie ? Po 100 naraz?
i bezpieczna jazda. Jak chcą kierowcy jeździć szybko to jest miejsce na autostradzie. Przypominam też, że promieniowanie słoneczne odbywa się też przez szyby samochodowe a propos raka skóry.
To zniszczenie skóry kumuluje się przez całe życie w naszym organizmie, nie jest tak że zaczyna się w maju a kończy we wrześniu. Nie chodzi czy sie opalisz czy nie, ale ile promieni kumuluje się. Stąd używanie filtrów w kremie przez cały rok, nawet zimą. Promienie które przedostają się przez szybę, w biurze czy w domu, również działają na skórę i jej zniszczenie. Do lektury, do wiedzy, dopóki nie za późno!
Dlatego trzeba smarować lewą stronę ciała filtrami przy jeździe samochodem. Dziwne że jeszcze tego nie wiesz.
nie przechodzi przez szkło. spróbuj opalić się w domu przez zamknięte okno.
w Chojnicach. Czy ci samorządowcy wogóle wiedzą coś i gdzie mieszkają?
1) odłożone na ten cel, 2) do wydania w tym budżecie 2019, 3) opóźnia realizację przy rosnących lawinowo kosztach, 4) powoduje zwiększenie wymaganych pieniędzy poprzez przeprojektowanie, 5) nigdy nie poddał tego dyskusji przed zaczęciem projektowania, 6) przyczynia się do marnowania publicznych pieniędzy podatników, 7) gdzie radni? którzy są opłacani z naszych pieniędzy właśnie po to, 8) gdzie burmistrz, zastępca i wydział odpowiedzialny opłacani z naszych pieniędzy i wybrani/umocowani przez nas?! ILE CZASU ZAJMIE WAM NAUCZENIE SIĘ ŻE DRZEW SIĘ NIE WYCINA I ŻE PANUJE W POLSCE PERMANENTNA SUSZA Z OBNIŻENIEM POZIOMU WÓD GRUNTOWYCH. Przecież tego uczą sie przedszkolaki na wycieczkach do nadleśnictw okolicznych. Czy zapisać Was na następną taką wycieczkę przedszkolną?
i globalnego ocieplenia? Czym mamy oddychać burmistrzu? Asfaltem i kostką, i dostawać raka skóry od promieniowania? Który wtapia nasze pieniądze w niedobre projekty, że potem trzeba płacić więcej na ich zmianę, jak w tym przypadku. Najwyższy czas przestać być kompletnym ignorantem co do naszego otoczenia i otworzyć oczy nie tylko na asfalt i rury, ale na to co Pana burmistrzu otacza! Wyjątkowy przykład niedouczenia burmistrza w sprawach podstawowych w XXI wieku. Wstyd burmistrzu.
Jest jakaś nadzieja,że na to stanowisko w kolejnych wyborach chojniczanie wybiorą kogoś o innych poglądach jak tylko wycinka drzew !
By się wzieli za ten asfalt na towarowej zrobiony przez Januszy.
Przed słońcem wolę schronić się pod drzewem,a nie pod parasolem.Wolę chodzić po trawie,a nie po polbruku(nawet tym najdroższym i ułożonym w misterne,wsiowe wzorki).Wolę słuchać śpiewu ptaków niż muzyki z głośników pod parasolami.Wolę iść latem ulicą,gdzie drzewa dają cień i chronią przed skwarnym,suchym powietrzem.Wolałabym wdychać powietrze pachnące zielonymi listkami,kwiatami lipy..,a nie tylko-spaliny! Chojnice zostały przerobione na miasto betonu i cementu.Drzewa to coraz większa rzadkość,jak już je znajdziesz-dziwisz się-kto je tak ociosał?! Brawo Burmistrzu!Brawo Ogrodniku!
Najlepsze jest to, ze ten dziurawy asfalt zostanie... I będzie dodatkowo przekopany...