Dostał burę od żony i zmienił decyzję. Karta Dużej Rodziny zostaje
Burmistrz Finster wycofuje się z likwidacji Karty Dużej Rodziny w Chojnicach. Osoby z rodzin wielodzietnych nadal będą mogły więc korzystać bezpłatnie raz w miesiącu z kina, basenu i MZK. Powstanie też Karta Seniora dla osób powyżej 60 roku życia.
Dorota Podemska oraz Agnieszka Lewińska z chojnickiego MOPS-u. | fot. olo
- Rozmawiałem jeszcze o tym z ludźmi, w domu dostałem burę od małżonki, która powiedziała, żebym jeszcze raz przemyślał, czy likwidacja Karty Dużej Rodziny to dobra decyzja. Przeanalizowałem to więc głęboko raz jeszcze i podjąłem decyzję, że wycofuję się z tej decyzji i zdejmuję uchwałę o likwidacji Karty Dużej Rodziny.
- Zostanie ona w Chojnicach. Dlaczego? Każda rodzina w Chojnicach musi liczyć się z podwyżkami podatków, produkty w sklepach drożeją, usługi również. Członkowie dużych rodzin w oparciu o kartę nadal będą mogli więc raz w miesiącu korzystać z kina w ChCK, z usług basenu oraz otrzymają dwa karnety po sześć przejazdów miesięcznie na autobusy MZK – informuje burmistrz Arseniusz Finster.
Burmistrz chce jednak zmienić zasady finansowania tych programów. Do tej pory koszty ponosiło miasto i refundowało spółkom oraz ChCK w 100 proc. koszty programu. Teraz rozważana jest zmiana, że miasto pokryje 30 proc. kosztów, a resztę wezmą na swoje barki spółki – MZK i Centrum Park oraz ChCK i staną się jednocześnie sygnatariuszami programu.
Burmistrz jednocześnie jest za wprowadzeniem Karty Seniora, którą pilotuje Agnieszka Lewińska. Więcej o Karcie Seniora (prawdopodobnie będzie to w miesiącu bezpłatne kino i basen dla osób powyżej 60 roku życia) oraz dwóch innych programach związanych z opieką wytchnieniową oraz projektem „asystent osobisty osoby niepełnosprawnej” w materiale wideo mówią Dorota Podemska oraz Agnieszka Lewińska z chojnickiego MOPS-u.
Tekst i fot. (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
Zabrać lekarzom sędziom dać biednym.
akurat zgadzam się co z niektórymi tutaj że się oburzają na tych co mając dużo dzieci,zrobili sobie sposób na życie, tyle pomocy,jeszcze najlepiej im dać wszystko za darmo,może już wystarczy bo co niektóre rodziny mają koncepcję żeby robić dzieci zamiast pracować,tym bardziej że sytuacja na rynku pracy w ostatnich latach jest naprawdę dobra jak nigdy wcześniej
Mam czwórkę dzieci więc współczuję wszystkim, którzy muszą mnie dotować. Zastanawiam się jednak dlaczego tak mało rodzin decyduje się na więcej niż dwójkę dzieci. Skoro to taki "biznes" to dlaczego tylko 2% decyduje się na czwórkę albo chociażby na rodzinę wielodzietną. Myślę, że każdy marzy o tym, żeby wstawać co 3 godziny w nocy do dzieci. Ja mam jeden etat a w domu dodatkowe dwa. Zrzędzenie to cecha narodowa, więc nie dziwię się, że lepiej marudzić niż szczęśliwie, bez względu na to co mówią inni iść przez życie. Pomimo trudności nic bym nie zmienił. Pozdrawiam wszystkie rodziny wielodzietne oraz pozostałych, którzy się nad tym zastanawiają bo warto.
Beata zauważ, że nikt z dzieci nie musi pracować na emeryturę, ja po ponad 40 latach pracy zgromadziłem ponad 400 tys zł, to są moje własne pieniądze, a to o czym ty mówisz, to ostatnio modny slogan
ale te dzieci beda kiedys pracowaly na twoja rente,czy emeryture ,durniu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Lubię cytat naszego Włodarza “jest 500 ”
Obiecuję że obiecam
Dla rodzin z dziećmi istnieje sporo programów pomocowych, choćby 500 , pracujący dostają podwyżki pensji a emerytury czy renty "stoją" w miejscu. Starsi są więc pokrzywdzeni. Rosnące bogactwo (pensje, socjal) powoduje podwyżki cen, starsi nie dostają żadnej pomocy od państwa, więc tak naprawdę ubożeją. Poza tym, "małe rodziny", osoby samotne czy bezdzietne muszą sobie ze wszystkim radzić same. Czemu dla "dużych rodzin" jest basen, kino, mzk a dla innych nie ma? Czy inni są gorsi? wiadomo, że pieniędzy nie starczy dla każdego, ale czemu wybrano jedną grupę, która dostaje tyle wsparcia, a reszta jest pomijana...
W nowym systemie każdy pracuje już na swoją emeryturę, a matki 4 dostają emeryturę z automatu, więc wasze dzieci się nie napracują na wasze emerytury. Gdzie mogę podać nr bankowego konta do przelewów 4x 500 /mc 4x300 na wyprawki = 25 200 zł/ rok inne profity?
Popieram w 100% pomysł, aby każdy pracował na swoją emeryturę, w myśl powiedzenia "każdy kowalem swojego losu". "Matka czwórki" - czyli emerytura za macierzyństwo... Gdyby to ode mnie zależało, nie byłoby żadnej kasy za styl życia czy pomysł na rodzinę, a emerytura = wpłacone składki, jeśli ktoś nie pracował z własnej woli to niech nie oczekuje sponsorowania starości.
"małe rodziny, osoby samotne czy bezdzietne muszą radzić sobie same" - chętnie oddam kartę dużej rodziny i inne przywileje, bo razem z mężem uczciwie pracujemy, ale umówmy się, że moje dzieci, które urodziłam i wychowuję najlepiej jak potrafię będę w przyszłości odprowadzać składki od swoich wynagrodzeń tylko i wyłącznie na emeryturę moją i mojego męża, a nie na tych, którym np. było wygodniej nie mieć dzieci, bo fajnie mieć luz i zajmować się tylko sobą.
Rozdawnictwo z pieniędzy pracujących. Chodzę pieszo do pracy lub jeżdżę rowerem, bo nie stać mnie na bilet miesięczny, a bezrobotna mająca kartę dużej rodziny może jeździć za darmo po zakupy i robić zakupy ze zniżką. Do kina i na basen też nie chodzę, bo za darmo nie wejdę. Dyskryminacja mieszkańców!
Ciekawe rzeczy. Jakoś dziś rano czytałem na blogu politycznym żeby ratusz nie likwidował karty dużej rodziny. Dobra decyzja.
Widać ze my mieszkańcy musimy prosić żone ehehe