Czy tworzenie murali to pasja czy już tylko praca? Malowanie murali to przyjemność, ale też ciężki fizyczny wysiłek. Murale często wspierają promocję instytucji historycznych oraz kulturalnych.
6 lipca 2021 09:11Przykład Chojnic pokazuje, że w mniejszych miastach murali jest stosunkowo niewiele, a to wielkoformatowe malowidło ścienne, które istnieje w przestrzeni miejskiej po to, by nieść konkretne przesłanie, by o czymś mówić i nakłaniać do podejmowania dialogu. Ten rodzaj sztuki plastycznej idealnie wpisuje się w nurt street artu, czyli twórczości ulicznej.
Temat ten w naszym mieście był podnoszony od lat, wystarczy wspomnieć o inicjatywie z 2014 r., gdzie pojawił się pomysł znanego trójmiejskiego plastyka, prof. Andrzeja Świeszewskiego, aby pustą ścianę kamienicy przy starej plebanii wykorzystać do promowania Hermana Hana - mistrza pędzla z epoki baroku. Kolejny mural miał powstać przy ul. Kościuszki autorstwa Daniela Pielucha, absolwenta krakowskiego ASP, twórcy nadrealizmu polskiego.
To były zamierzenia, jednak z różnych względów nie zostały zorganizowane. Dopiero w czerwcu tego roku rozpoczęły się zaawansowane prace nad muralem, który dodał kolorytu jednej z chojnickich kamienic, o czym napisaliśmy – tutaj. O swoich odczuciach związanych z pracą nad muralem i jego tematyką mówili w sali ratusza Paweł Struś i Joachim Dąbrowski. Więcej w relacji video.
(red.). Fot. A. Zajkowska
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe