To, że Chojniczanka w II lidze jeszcze nie pokonała Bytovii w sobotę nie będzie miało żadnego znaczenia. Jeśli wygra tylko to jedno spotkanie, to zrobi milowy krok w drodze do awansu do I ligi, a trzy wcześniejsze zwycięstwa gości pojdą w niepamięć.
31 maja 2013 15:09Jutrzejsze spotkanie, które bez wątpienia będzie najważniejsze z dotychczasowych, ma okazję zapisać się w dziejach Chojniczanki. Wygrana otworzy drzwi na zaplecze Ekstraklasy, ale aby awansować, pozostaną jeszcze dwa kroki do wykonania – w Jarocinie z Jarotą oraz u siebie z MKS Kluczbork. Tak więc jest to bardzo ważny mecz, ale nie decydujący o awansie.
Spotkanie z Bytovią cieszy się sporym zainteresowaniem nie tylko kibiców, którzy już (łącznie z karnetami i gośćmi) wykupili ok. 1500 wejściówek. Do Chojnic na spotkanie wybiera się prezes Pomorskiego Związku Piłki Nożnej Radosław Michalski, a także kilku menadżerów piłkarskich – m.in. Marek Jóźwiak czy też Marcin Mięciel.
2:3, 1:3, 2:3 – to wyniki na niekorzyść Chojniczanki na drugoligowym froncie przeciwko Bytovii Bytów. Dwie pierwsze porażki Chojniczanka poniosła jeszcze za czasów Grzegorza Kapicy, ostatnią jesienią w Bytowie już z trenerem Mariuszem Pawlakiem. Jednak na boiskach trzeciej ligi to Chojniczanka była dwukrotnie lepsza. Jednak te wyniki nie będą już miały żadnego znaczenia, jeśli w sobotę Chojniczanka odniesie zwycięstwo i kosztem gości zrobi milowy krok w drodze do I ligi. A z pewnością najlepiej byłoby, gdyby do I ligi … awansowały obie te ekipy.
Goście – podobno – przystąpią do tego meczu bez dwóch podstawowych i ważnych dla siebie zawodników Łukasza Wróbla i Marcina Kajcy. Jednak z tym, czy na pewno oni nie zagrają, poczekajmy do pierwszego gwizdka sędziego. W Chojniczance nikt na szczęście nie musi pauzować, trener Mariusz Pawlak ma do dyspozycji wszystkich zawodników. Nikt nie narzeka na zdrowie. Jeszcze dziś Chojniczanka będzie trenować.
- Nie będziemy ukrywać, że nie wiemy o co gramy – mówi dyrektor sportowy Chojniczanki Maciej Chrzanowski. - Pracowaliśmy i czekaliśmy na taki mecz o stawkę cały sezon. Wiemy, jak jest to ważne spotkanie dla Chojnic i postaramy się zadowolić naszych kibiców. Smaczku przed tym spotkaniem dodaje też fakt, że w trakcie przerwy zimowej Chojniczankę opuścił obrońca Michał Szałek, który trafił ponownie do Bytowa.
O tym, jak ważne to spotkanie, zdają sobie sprawę także w Bytowie. - Ranga meczu jest ogromna. Chwila w której jesteśmy to historyczny moment dla klubu, kibiców i samych zawodników. Każdy z nas trenuje wiele lat po to by grać w takich spotkaniach jak to nadchodzące. Mimo wszystko uważam, że wynik tego starcia nie przekreśli całkowicie szans zarówno jednej jak i drugiej drużyny w kierunku awansu do I ligi. Trzeba walczyć do końca.
Wiemy na co stać Chojniczankę. To bardzo dobry zespół, który posiada w swojej kadrze zawodników mogących przechylić losy spotkania jak choćby Garuch, Feruga czy Orłowski. My musimy konsekwentnie realizować swój plan i wszystkie założenia taktyczne, a wtedy możemy pokusić się o korzystny rezultat. Gospodarze mają ostatnio świetną passę, a do tego będą wspierani przez rzeszę swoich kibiców. To będzie ciężkie spotkanie, ale my również mamy swoje atuty i wiemy jak przechytrzyć przeciwnika. Ten sezon dobiega już końca, ale wierzę, że dla nas zaczyna się coś wielkiego. Jestem przekonany, że ja i moi koledzy zespołu w ostatnich trzech spotkaniach nie odpuścimy ani centymetra boiska i udowodnimy wszystkim niedowiarkom, że cel o którym mówimy od początku sezonu to nie fikcja – tak na oficjalnej stronie klubu z Bytowa wypowiada się Wojciech Pięta, znany również z występów w Chojnicach.
W meczu rozegranym awansem Energetyk Rybnik pokonał w meczu 33. kolejki (z 9 czerwca) Chrobrego Głogów 4:3.
Zestaw par 32. kolejki: Chojniczanka – Bytovia, Chrobry Głogów – MKS Kluczbork, Calisia Kalisz – Energetyk Rybnik, MKS Oława – Górnik Wałbrzych (odwołany przez gospodarzy), Rozwój Katowice – Ruch Zdzieszowice, Gryf Wejherowo – Tur Turek, Zagłębie Sosnowiec – Elana Toruń, Jarota Jarocin – KS Polkowice.
Tekst i fot: (olo) Aktualna tabela
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Żeby w takim zapyziałym Betowie była I Liga.
Trenuję: Och co ja widzę Chojniczanka jest w ........ itd.
My ze szwagrem ciagniem piwko od rana na konto meczu, ale jednocześnie jako kibice trenujem przyśpiewkę rozgrzeszającą pilkarzy i drzem japy "Nic sie nie stalo" aż moja stara swoją rozdarła...wali wam na dekiel? Nie....mama....trenujem
hehhhehheee....dobre
PO MECZU BĘDE WIEDZIAL KTO WYGRA
no nie da sie ukryc
Nie ma, co się podniecać tym meczem, bo jeżeli nie wygrają tych 3 ostatnich meczów to i tak nie maja szansy wejść do I ligi a więc musza wygrać wszystko nie tylko mecz z Bytovią nie chciało się walczyć w poprzednich meczach to teraz trzeba będzie zacisnąć zęby i gryźć murawę, aby wygrać jestem ciekawy czy na wyjazdowy mecz też pojadą ci fani, co będą na miejscu jutro oglądać mecz. Nie ma się, co łudzić nie ma takiej możliwości, że Chojniczanka wejdzie do I ligi, bo przemawiają za tym czynniki finansowe i nie stać jest klubu, aby się utrzymać w I lidze głównie brak jest 3 rzeczy: 1.Trener 2.Infrastruktura 3.Sponsor nie tylko strategiczny. Takie jest moje zdanie a jeżeli ma ktoś inne niech udowodni mi, że się mylę!.
jak śmiesz pisać, że się im walczyć nie chciało? Spójrz na tabelę! To jest sport, czasem przy wielkich chęciach i zaangażowaniu meczu się nie wygrywa!
do gch i co znowu wtopa, nie tylko wczoraj wieczorem pojawila sie informacja o kamienicy to jeszcze jest video i fotoreportaz, zrzedla ci mina lemingu?
Gdy inne media już o tym informowały tu nic nie było a ty byś zobaczył godzinę mojego wpisu i godzine dodania artykułu
Chojnice zalane, mieszkańcy jednej z kamienic są ewakuowani, synoptycy zapowiadają burze i gradobicie a wy tylko o piłce
nie pisz bzdur nikt nie został ewakuowany i nie rozsiewaj plotek BARANIE
zawsze możesz przeskoczyc na inny portal i poczytac o koszeniu trawy, kiblu czy progach spowalniających.
a wiesz co to informacje sportowe? To nie tylko portal dla powodzian.
http://www.mkschojniczanka.pl/?p=19753
Boję się, że widowisko sportowe zdominują policjanci i ochrona. Mając w pamięci obstawę innych meczy, policjanci i ochroniarze powinni przed meczem zjeść po snickersie, żeby nie gwiazdorzyć i nie szpanować bo naprawdę nie mają czym.No i żeby punktualnie wpuścili kibiców z Bytowa, a nie jak to często bywało po kwadransie lub później.To było żałosne.