Diabły zagrają z Marwitem o półfinał
Drużyna Red Devils Chojnice zagra w ćwierćfinale mistrzostw Polski z Marwitem Toruń – to najważniejsza informacji dzisiejszego, ostatniego dnia rundy zasadniczej Ekstraklasy.
Drużyna Red Devils o awans do najlepszej czwórki zagra z Marwitem Toruń. | fot. (olo)
RED DEVILS – GATTA ZDUŃSKA WOLA 2:3 (1:2)
Bramki: Kolesnik, Solecki.
RED DEVILS: Błaszczyk, S. Kartuszyński – Repiński, Brzószczyk, Sundeev, Kolesnik, Ł. Pieczyński, D. Pieczyński, Kriezel, Solecki, Kaźmierczak.
O meczu Red Devils z Gattą można napisać tyle, że się odbył. Obaj trenerzy dali dziś pograć zawodnikom rezerwowym i to było widać. Dodatkowo czuć było atmosferę … ostatniej kolejki, zawodnicy uważali przede wszystkim, by nie załapać kontuzji czy kartek przed play -offami.
W bramce Red Devils w pierwszy składzie wyszedł na boisko Sebastian Kartuszyński. Łukasz Błaszczyk, który otrzymał powołanie do reprezentacji Polski na turniej eliminacyjny Mistrzostw Europy, po błędzie w Szczecinie, który kosztował drużynę utratę bramki, dziś usiadł na ławce. Nie zagrali też kontuzjowani Kuba Mączkowski i Łukasz Sobański, a w ich miejsce zagrali miejscowi zawodnicy Michał Repiński i Patryk Brzószczyk.
Na boisku lepiej prezentowali się goście, którzy dłużej i dokładniej grali piłką, jednak lepsze sytuacje w pierwszej połowie stworzyli gospodarze, którzy groźnie kontratakowali. Pierwszą bramkę Diabły strzeliły po ładnej akcji z kontry. Wszystko rozpoczął Kriezel sprytnym podaniem do Łukasza Pieczyńskiego, który dalej zagrał do Dariusza Pieczyńskiego, a ten wystawił piłkę „do pustaka” Kolesnikowi. Kilkadziesiąt sekund później po identycznej prawie akcji Łukasz Pieczyński trafił w słupek. W 14 min. goście wyrównali po strzale zza pola karnego. Do przerwy Gatta zdobyła jeszcze jedną bramkę i schodziła do szatni prowadząc 2:1
W drugiej połowie było na boisku sporo chaosu, ale wpadły dwie bramki. W 20. min. na 2:2 wyrównał Dominik Solecki. W ostatnich minutach warto chyba tylko odnotować strzał w słupek Dariusza Pieczyńskiego. Dobrze, że starszy z braci Pieczyńskich nie trafił, bo Diabły musiałyby grać w ćwierćfinale z Wisłą Kraków. A tak Gatta zdołała jeszcze na 14 sekund przed końcem strzelić zwycięską bramkę. Gol ten nie zmienił już jednak nic w układzie tabeli i zestawie par ćwierćfinałowych.
Drużyna Red Devils trafiła najlepiej jak mogła w obecnej sytuacji – zmierzy się z Marwitem Toruń.
Inne wyniki: Rekord – AZS Katowice 8:7, Wisła – Clearex 7:2, GKS Tychy – AZS Gdańsk 6:8, Pogoń – Marwit 5:3, Remedium – Gwiazda 6:1.
W ćwierćfinałach zagrają: Pogoń Szczecin – Remedium Pyskowice, Gatta Zduńska Wola – Rekord Bielsko-Biała, Marwit Toruń – Red Devils Chojnice, Wisła Kraków – Clearex Chorzów.
Tekst i fot: (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
Zenada po co kibice poszli na ten mecz???jak byl ustawiony,jak to sportowcy wybieraja sobie z kim grac???i tak mistrza w chojnicach w futsalu nie bedzie(jest tylko w boksie)a wiec co to za roznica czy red devils odpadnie w cwierc finale czy pozniej!!!!!
to nie trudna teoria ale?rd szanuj kibica swego bo mozesz miec gorszego bo chojnice to nie wioska prawdy sie dowiesz nawet w kioskach