Zawodnicy Red Devils Chojnice pokazali dziś co to znaczy zagrać ambitnie i walecznie przed własną publicznością. W starciu dwóch beniaminków Futsal Ekstraklasy Diabły pokonały faworyzowanego Orła Futsal Jelcz - Laskowice 4:2.
20 października 2018 20:34Red Devils – Orzeł Futsal Jelcz-Laskowice 4:2 (1:0)
Bramki: Burdiuh 2, Moroz,, Mączkowski – Morozow, Pastars.
RED DEVILS: Michał Werner (Sebastian Kartuszyński) – Bernardo Appleton Cruz, Andrii Burdiuh, Przemysław Laskowski, Jakub Mączkowski, Yevhen Moroz, Łukasz Sobański, Mika Correira, Jakub Kąkol, Damian Mazurkiewicz, Vitaly Kolesnik, Patryk Laskowski, Dominik Laskowski.
Dziś (20.10.) w hali Centrum Park spotkało się dwóch beniaminków Futsal Ekstraklasy – mistrzowie grupy północnej I ligi Red Devils Chojnice oraz mistrzowie grupy południowej Orzeł Futsal Jelcz-Laskowice. Początek sezonu z pewnością należy do gości, którzy są w czubie ligowej tabeli. Warto też wspomnieć, że w kadrze Orła, którą stanowią głównie gracze z zagranicy, jest Sebastian Wojciechowski. Jeden z najlepszych zawodników Red Devils poprzedniego sezonu przeszedł do Orła przed tym sezonem. Jednak dzisiejsze spotkanie Wojciechowski z powodu kontuzji oglądał z trybun.
Do 16 min. utrzymywał się wynik bezbramkowy. To nie znaczy, że z parkietu wiało nudą, gra była prowadzona w dobrym tempie, ale zabrakło klarownych sytuacji do zdobycia gola. Cztery minuty przed przerwą zawodnicy Red Devils, którzy wcześniej wiele razy szukali gry z kontry, ładnie rozegrali akcję zespołowo, a wykończył ją strzałem do pustej bramki Yevhen Moroz.
W drugiej połowie kibice oglądali bardzo dobre zacięte spotkanie. Już na początku Diabły podwyższyły na 2:0 po rzucie wolnym – do siatki trafił Andrij Burdiuch. Gospodarze wprowadzili tym samym duże zaniepokojenie i zdenerwowanie w szeregach faworyzowanych gości. W 27 min. grający trener Jakub Mączkowski wykorzystał kontrę po szybko rozegranym aucie i podwyższył na 3:0. W 29 min. cudownym strzałem z woleja po wrzutce z rzutu rożnego popisał się Mykoła Morozov i na tablicy wyników zrobiło się 3:1.
Niestety, chwilę później mieliśmy kopię pierwszej bramki. Podobnie rozegrany rzut rożny i ponownie strzał w okienko pod poprzeczkę, tym razem popisał się nim Janis Pastars. Kibice z Chojnic ucieszyli się jednak już po kilku sekundach, gdy czwartą bramkę zdobył ponownie Burdiuh. W końcówce grę prowadzili goście, którzy mieli swoje sytuacje, ale świetnie bronił Michał Werner. W 34 min. mogło być 5:2, ale Patryk Laskowski nie trafił do pustej bramki z pół metra. W rewanżu tak samo spudłował jeden z zawodników gości. Szansę na gola miał też Mączkowski, ale przegrał sytuację sam na sam.
Cztery minuty przed końcem meczu goście wycofali bramkarza, ale Diabły nie pozwoliły im na trzecią bramkę, grając wysoko pressingiem na połowie rywala i tym samym zespół Red Devils wywalczył ważne trzy punkty. Warto dodać, że o fajną atmosferę meczu zadbali swoim głośnym i kulturalnym dopingiem kibice gości. Za dwa tygodnie przeciwnikiem Red Devils będzie na wyjeździe Gatta.
Tekst i fot. (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Co ta robił były kierownik w tych drzwiach skakał jak by był we wrzątku
Bardzo dobry mecz dawno takiego nie było w Chojnicach . Kibice gości ok tak powinno się kibicować tylko pod koniec nie potrzebnie Grzegorz coś tam do nich szumiał.
Nikt nie szumiał Tylko jak już była wygrana zapewniona to dodał troche szydery
https://www.youtube.com/watch?v=YxNqcbEzGlw
Świetny mecz, wielkie emocje! Oby tak w kolejnych meczach!
a moze i glosniejszy doping a nie jeden kibic
Bym zapomniał... Ogromny szacunek dla kibiców gości!
super mecz i kibice gosci spoko kultura
No i gdzie są wszyscy ci, którzy tydzień temu tak mocno krytykowali Red Devils?! ;)
Odezwiemy się po następnym meczu:)
mecz super . pelno emcji. druzyna walczaca z charkterem i pokazala ze latwo skory niesprzeda. na takie mecze kibice Red Devils czekaj . i od nastepnego meczu zapraszam do wspolnego kibicowania