Red Devils Chojnice nie podpisze kontraktów z dwoma podstawowymi zawodnikami Łukaszem Błaszczykiem i Dominikiem Soleckim. Powód? Obaj nie chcą przeprowadzić się do Chojnic.
25 czerwca 2014 10:28W Red Devils chcą postawić na zawodników, którzy będą „na miejscu” w Chojnicach i będą mieli możliwość regularnego trenowania z zespołem. Diabły nie zgodziły się więc na kolejny rok dojazdów na treningi piłkarzy z Poznania, mimo że taką opcję obiecał im były już wiceprezes Łukasz Kroll. Dojazdy na treningi miały jednak wpływ nie tylko na klubową kasę, ale też formę drużyny.
Informację o odejściu zawodników z Poznania potwierdza portalowi chojnice.com rzecznik prasowy Red Devils Marcin Synoradzki. – Rozmawialiśmy z Łukaszem Błaszczykiem i Dominikiem Soleckim. Obaj nie wyrazili chęci przeprowadzki do Chojnic, a my chcemy mieć zawodników na miejscu, którzy będą trenować z drużyną codziennie. W związku z tym nie możemy z nimi podpisać kontraktów na przyszły sezon – mówi Synoradzki.
- Mamy z Dominikiem skomplikowaną sytuacje, gdyż nasza przeprowadzka do Chojnic wiązałaby się po pierwsze także z koniecznością przeprowadzki przez nasze ,, drugie połowy'', po drugie z szukaniem dla nas mieszkań, pracy i formalnościami. Ja pracuję w Poznaniu jako nauczyciel, a w dzisiejszych czasach o taką pracę bardzo trudno i decyzja o zrezygnowaniu z pracy nie mając innej opcji byłaby po prostu nieracjonalna – mówi Łukasz Błaszczyk.
Jak więc wspomina pobyt w chojnickim klubie bramkarz? - Spędziłem tu dwa bardzo udane lata. Srebrny medal oraz niesamowity wzrost poziomu doświadczenia zaowocowały u mnie grą w kadrze Polski. Zdobyte zaufanie kibiców sprawiło, że nawet w słabszym okresie dopingowali mnie i całą drużynę. Za to im szczerze dziękuję. Hala w Chojnicach z tej mało przyjaznej, gdy tu przyjeżdżałem jako rywal, zmieniła się w najlepszą z możliwych w czasie mojej gry. I tak już będę o niej zawsze sądził. Szkoda będzie zostawić tu tylu znajomych. Przyzwyczaiłem się bardzo – mówi Łukasz Błaszczyk.
Czy więc Błaszczyk będzie nadal grał w futsal w innym klubie? - Dostałem dwie propozycje, które też wiązały się z przeprowadzką bez gwarancji pracy. Z futsalu w Polsce nie da się na razie utrzymać. I każda zmiana może nastąpić tylko przy równoczesnej zmianie pracy. Na razie czekam. Może być tak, że już nigdzie nie zagram. I tego było by mi bardzo szkoda. Jeszcze raz dziękuję wszystkim i będę trzymał kciuki za formę klubu Red Devils Chojnice – dodaje były już bramkarz Diabłów.
Cały czas nie jest wyjaśniona sprawa z Michałem Wojciechowskim, który zastanawia się nad grą w Red Devils lub w Toruniu.
Tekst i fot. (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
i ty tez skaczesz skoro wszedzie to wklejszasz
McDonald\'s do piątku będzie rozdawał kanapki McMuffin Farmerski za darmo. Studenci skaczą z radości
Szkoda ze co roku sklad jest inny co jedni zbudowali drudzy zrujnowali..
Dziękujemy za te dwa lata! Oby ktoś przyszedł na miejsce Soleckiego.
Ty tez toniesz
Red Devils tnie koszty po trupach, jako kibic nie zauważyłem zeby dojazdy np. Soleckiego miały wpływ na Jego grę, jeden z lepszych zawodników no ale cóż o kase chodzi i tyle... RD tonie.
Prawidłowo. Wzmocnienia są potrzebne!