28 grudnia w Szkole Muzycznej odbyła się debata zorganizowana przez Fundację Inicjatyw Obywatelskich im. Marcina Fuhrmanna.
29 grudnia 2009 14:05Miano w niej dokonać podsumowania akcji „Masz głos, masz wybór”, a także podyskutować na temat: „Trzy lata samorządu. Czy jesteśmy bliżej społeczeństwa obywatelskiego?”. Niestety, ale frekwencja w niej była dość mizerna. Poza dziennikarzami i działaczami fundacji, zjawili się tylko samorządowcy, znani działacze ekologiczni i kilkoro innych chojniczan.
Spotkanie prowadził Mariusz Brunka z FIO, który zaprosił do stołu prezydialnego burmistrza Arseniusza Finstera oraz Leszka Redzimskiego, członka zarządu powiatu. Na wstępie wspomniał pokrótce, co wg. niego udało się Fundacji wdrożyć w ramach likwidacji barier architektonicznych (podjazd dla wózków w Fosie oraz automatyczna toaleta), po czym poprosił obu przedstawicieli samorządów do przedstawienia, co udało się wykonać podczas 3 lat kadencji. Co prawda burmistrz początkowo zapowiadał, że może być maksimum 40 minut, ale był ponad 1,5 godziny. Powód był jeden – pierwsza część debaty była w zasadzie spotkaniem aktywniejszych wyborców z burmistrzem. Pytający (Jacek Studziński, Mieczysław Bloch, Marek Wituszyński, Jan Klepin, Aleksander Mrówczyński) byli głównie zainteresowani kłopotami z billboardami na rondzie, planami starostwa okrojenia boiska szkoły na Sukienników, nieruchomością na ul. Gimnazjalnej (z b. WC) czy lampami na zmodernizowanym odcinku ul. 31 Stycznia. Wiele emocji wzbudziły także tematy ekologiczne (nowe nasadzenia czy nielegalne podłączenia sanitarne do kanalizacji deszczowej), dlatego prowadzący uznał, że będzie to temat jednej z pierwszych debat, które FIO ma w planie w przyszłym roku raz w miesiącu urządzać. Sporo także dyskutowano nad pomysłem zgłoszonym już wcześniej na sesji, aby powołać odrębną komisję w RM ds. ochrony środowiska. Padały głosy, że do tej pory te sprawy są traktowane po macoszemu w aktualnej komisji. Narzekano także, że wiele osób nie ma odwagi do działań publicznych, do tego, aby tzw. obywatelskim donosem walczyć z zatruwaniem środowiska czy innymi nieprawidłowościami. Jedno jest pewne. Takie debaty są jak najbardziej potrzebne, ale – niestety – zaczynają się one toczyć ciągle w tym samym gronie.
(je)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Szkoda, e na debatę nie przyszli co w necie wszystko wiedzą najlepiej , w realu odważnych nie ma, jednak za tą fundacja dyskutowac nie m co, ponieważ ona się skompromitowala na początku dzialania dąząc do usunięcia symboli radzieckich na cmentarzu poleglych, zmiany ulic i innych pomyslow.
Hej,fundacjo kim wy w ogóle jesteście.Kto was tworzy Ledwo co powstali,a już chcą rządzić.
Do KOW jak chcę pogadać z kim ważnym, to do tego nie potrzebuję jakiejś tam fundacji.
Burmistrz to nie decydent. To facet od realizacji woli Rady Miejskiej-czyli kolegialnego decydenta. Powinieneś napisać, że nie chcą spotkać się z wynajętym pracownikiem.
Cóż ludziska po prostu wolą wypisywać komentarze (w większości głupie) w necie niż stanąć twarzą w twarz z decydentami.
Ale lipa.
Czy to była debata, czy monolog burmistrza. po co On tam był? To mają debatowac obywatele, a władza najwyżej ma wykonywac to co będzie ustalone. jak ktoś chce pogadać z Finsterem to niech idzie do ratusza we wtorek.
Pofurhmani,pofurhmani i sam odjedzie.
A może tak wziąć bata i pogonić z miasta tego furhmanna.
Jaka fundacja taka frekwencja.