Czy zdążą w terminie?

Od połowy sierpnia trwają roboty drogowe w ciągu ulic Lichnowskiej i Dworcowej. Termin umowny ich zakończenia mija 30.10.2010. Mało prawdopodobne jest jego dotrzymanie.

Trwają prace drogowe na ul. Dworcowej.   |  fot. (je)

Jak wcześniej pisaliśmy, zadanie pierwotnie miało być realizowane przez generalnego wykonawcę. Dobrałby sobie firmy, które wykonałyby np. kanalizację deszczową w ul. Lichnowskiej czy sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu ulic Dworcowej, Towarowej i Łużyckiej. Pierwszy przetarg został unieważniony z powodu zbyt kosztownych ofert. Zakres robót podzielono na cztery części, które są wykonywane przez Poldróg Chojnice, AMAR i AD-BET z Lichnów oraz ZUT Trafic ze Słupska. Firma wykonująca nową nawierzchnię, czyli Poldróg, doszła już do wniosku, że nie jest możliwe dotrzymanie założonego terminu. „Otrzymaliśmy już prośbę od przedsiębiorstwa, które jako ostatnie wchodzi na plac budowy z robotami drogowymi, o przesunięcie terminu zakończenia ich zadania na 15.11. Wkrótce Zarząd Powiatu rozpatrzy ich wniosek i zdecyduje, czy przychyli się do niego, czy też zacznie naliczać kary umowne.” – powiedział wicestarosta Marek Szczepański.

Zdjęcia, które ilustrują tekst, powstały 13.10. w godzinach południowych. Ruch samochodowy w tym czasie był jeszcze umiarkowany. Pracownik jednej z firm, które mają siedzibę przy ul. Lichnowskiej,  podzielił się swymi spostrzeżeniami o trwających robotach: „Gdy rozpoczynał się tu ten remont, to robotnicy pracowali na dwie zmiany do zmroku. Od dłuższego już czasu kończą pracę o 15. Dziwię się też, że do tej pory nie było tu wypadku z udziałem pieszych, którzy lawirują pomiędzy maszynami budowlanymi i pojazdami samochodowymi. A to, co dzieje się po 14, gdy kończy się I zmiana w „Polipolu” i „Mostostalu”, to horror. Niekiedy kwadrans zajmuje przejechanie odcinka od ronda do Alei Brzozowej. Na ich miejscu jechałbym Tucholską i Towarową.”

Nasi czytelnicy też mają własne uwagi: „To, co można zaobserwować w ciągu dnia na ul. Lichnowskiej i Dworcowej w Chojnicach, zakrawa na kpiny i skandal. Permanentny korek samochodowy, brak jakichkolwiek racjonalnych rozwiązań ułatwiających przemieszczanie zarówno pojazdów, jak też pieszych. Sygnalizacja świetlna zamiast powodować rozładowanie ruchu, niepotrzebnie spiętrza korek. W skandaliczny sposób zabezpieczono pobocza po obu stronach drogi, jak również nie oznakowano odpowiednio przeciętych fragmentów jezdni, w których można uszkodzić sobie zawieszenie. Jestem zmuszony przejeżdżać ten odcinek wielokrotnie w ciągu każdego dnia i do szewskiej pasji doprowadza mnie opieszałość pracowników wykonujących roboty drogowe. Sprawiają oni wrażenie jakby traktowali siebie, jako nieodłączną stałą ekspozycję na tym odcinku drogi.

(je)

fotoreportaz.jpg


  1. 15 października 2010  14:53   TO co się tak dzieje, to ...   mieszkaniec Grunowa

    TO co się tak dzieje, to kpina z mieszkańców i przedsiębiorców którzy mają swoje firmy np. przy Zakładowej. Jak długo jeszcze nieudolność urzędników będzie górą? Dlaczego o 16 już nikt na placu budowy nie jest!? Dlaczego w normalnych krajach roboty drogowe robi się popoludniu, wieczorem , a nwet w nocy- tak żeby jak najmniej utrudniac zycie mieszkancom? Poprostu krew mnie zalewa, jak patrze na to wszytsko. Mamy 21 wiek a Pan Kazio swoją zageszczarka, czy koparka blokuje czwartą czesc Chojnic.

    0
    0
  2. 14 października 2010  14:25   Tam jest kompletny chaos i ...   mieszkaniec Dworcowej

    Tam jest kompletny chaos i paraliż komunikacyjny, nikt nad tym nie czuwa.

    0
    0
  3. 14 października 2010  14:06   ????   M

    A jak piesi mają przejść przez te ulice nie lawirując między robotami skoro nie idzie!!!!???? mądrala się wypowiedział co codziennie jeździ ale niech nie zapomina że niektórzy muszą tamtędy chodzić pieszo!!!

    0
    0
  4. 14 października 2010  10:09   ~~   Zyga

    Musi remont trwać długo,aby straż miejska mogła zarobić na blokowaniu kół samochodów na ul.Lichnowskiej do budżetu miasta.

    0
    0