Czy to koniec czerskiej „halówki”?

Takie pytanie zadają sobie kibice i zawodnicy drużyn, które uczestniczyły w Czerskiej Lidze Halowej Piłki Nożnej. Jaki jest powód tych obaw?

25 listopada 2013  20:36

Podziel się:  

Jak mówią osoby zainteresowane, wszystko przez zaporowe stawki – 1500zł/drużyna, które żąda od zespołów organizator MLKS Borowiak za udział w rozgrywkach. Przypomnijmy, wcześniej zespoły płaciły I liga – ok. 800 zł, II liga ok. 600 zł. O wypowiedź poprosiliśmy przedstawiciela Borowiaka, szefa komisji oświaty rady miejskiej oraz burmistrza.

- Niestety zdecydowaliśmy się na podwyższenie wpisowego dla zespołów, ponieważ koszty funkcjonowania Czerskiej Ligi Halowej były wyższe niż środki uzyskiwane na prowadzenie rozgrywek. Chcemy, aby w tym roku mecze były prowadzone tylko w I lidze – 10 zespołów. Jeśli ktoś uważa, że koszt 1500 zł za udział od drużyny jest zbyt duży, to może inna organizacja zorganizuje CzLH lub grupa osób, bo Borowiak nie może dokładać do tej inicjatywy.

- Przecież burmistrz Czerska dołoży innemu podmiotowi też 3 tys. zł na rozgrywki. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że prowadzenie ligi związane jest z ponoszeniem stałych kosztów, wynajem hali 200 zł/h, zapłatą za pracę sędziów, itd. Na pewno klub nie chce zarobić na rozgrywkach, ale dokładać do nich też nie będzie. Planujemy wiosną zorganizować turniej dla grup rekreacyjnych na Orliku. Wtedy, koszty będą o wiele niższe, a wpłaty minimalne– mówi Bogdan Sękowski, skarbnik klubu MLKS Borowiak Czersk.

- Uważam, Czerska Liga Halowa to cenna inicjatywa nie tylko dla rywalizujących w niej zawodników, ale też całego społeczeństwa, kibiców, młodzieży, rodzin - mówi Hieronim Kucharski, przewodniczący Komisji Sportu w Radzie Miejskiej w Czersku – Dlatego trzeba poczynić starania, aby CzLH dalej funkcjonowała w naszym mieście. Być może wpływ na wysokie koszty mają opłaty dla sędziów, którzy muszą być rekomendowani przez PZPN. Jeśli CzLH zorganizuje inny podmiot, to nie będzie takiego wymogu. Sędziować przecież mogą nawet wybrani trenerzy, drużyn, które akurat nie rywalizują na parkiecie. Myślę, że wkrótce dojdzie do spotkania przedstawiciele klubu i samorządu, aby tę sprawę rozwiązać i wyjaśnić.

- Trzeba znaleźć wyjście z tej sytuacji, tak aby CzLH dalej funkcjonowała. Potrzebny jest plan finansowy, musimy go najpierw poznać, dopiero wtedy można podjąć ewentualne decyzje. W najbliższym czasie powinno dojść do rozmów z przedstawicielami klubu – zapowiada burmistrz Marek Jankowski.

(red)

Aktualizacja: We wtorek(26.11.) po spotkaniu przedstawicieli Borowiaka z burmistrzem Czerska oraz posiedzeniu Zarządu MLKS Borowiak, o aktualnej sytuacji w sprawie CzLH informuje Bogdan Sękowski.

- Zarząd klubu MLKS Borowiak Czersk zdecydował o obniżeniu stawki za udział w Czerskiej Lidze Halowej z pierwotnie proponowanych 1500 zł do poziomu  1200 zł od zespołu.  Obniżenie stawki o  300 zł wynika z tego, że planujemy zorganizować zakończenie halówki bez „pompy”. Musimy jednak zachować wysoki poziom imprezy, dlatego trzeba zapewnić obsługę sędziowską, która poradzi sobie z emocjami na parkiecie. Koszty wynajmu hali to 200 zł za godzinę. Przy 11 kolejkach po 5 godzin mamy już kwotę 11 tys. zł. Do tego dochodzi obsługa sędziowska – ok. 6 tys. zł, medyczna 1,1 tys. zł. Razem mamy ok. 18 tys. zł. Przy założeniu, że będzie 12 zespołów otrzymujemy 14,4 tys. zł. Gmina Czerska daje 3 tys. zł – czyli 17,4 tys. zł. Mamy jeszcze przychody za bilety i nałożone na zawodników kartki – kilka tysięcy złotych, ale trzeba je wydać na wzmocnienie ochrony, przygotowanie zakończenia oraz materiały biurowe, telefony, itp. Jakikolwiek zysk z halówki - gdyby taki się pojawił - deklarujemy przeznaczyć na organizację obozów, zajęć dla najmłodszych zawodników Borowiaka. Dodam jeszcze, że dla drużyn rekreacyjnych, które nie wystąpią w CzLH zorganizujemy na wiosnę na Orliku turniej z symbolicznymi opłatami. Prosimy jednocześnie wolontariuszy, którzy chcą uczestniczyć w organizacji CzLH o kontakt pod nr tel.:882 094 085. Ponadto czekamy na zgłoszenia drużyn do 3 grudnia – nr tel. kontaktowego: 882 094 085. Chcemy aby w tej edycji CzLH wzięło udział maksymalnie 12 zespołów – informuje Bogdan Sękowski, skarbnik klubu MLLKS Borowiak Czersk.

- Chciałbym się też odnieść do obecnej sytuacji CzLH jako Bogdan Sękowski, nie już jako członek zarządu klubu. Otóż byłem pomysłodawcą tej imprezy i uważam, że jest ona typowo komercyjnym przedsięwzięciem. Uczestniczące zespoły  w większości reprezentują firmy, które przecież promują się podczas rozgrywek. Gmina zamiast większego wsparcia na ten cel – była taka deklaracja na spotkaniu z burmistrzem, powinna dołożyć na sport dla dzieci, a nie na CzLH. Jeśli ma być inaczej to lepiej zakończyć istnienie tej Ligi. Mam prawo tak powiedzieć – dodaje Bogdan Sękowski.

- Zostały mi przedstawione koszty funkcjonowania CzLH i wydają się one racjonalne przy przedstawionych potrzebach organizacyjnych. Jeżeli nie będzie chętnych zespołów, to trzeba będzie znaleźć inne rozwiązanie tej sytuacji  – mówi z kolei burmistrz Marek Jankowski.

Czy CzLH wystartuje w tym roku? Czy zgłosi się odpowiednia ilość drużyn do rozgrywek? Czy być może pojawią się nowe inicjatywy, propozycje, rozwiązania? Pytań jest wiele. Najbliższe dni pokażą jak potoczy się sprawa organizacji Czerskiej Ligi Halowej.

(red)