To niewykluczone, ale mało prawdopodobne. Chojnicka policja w środę 10 października po raz kolejny lustrowała dziś stadion Chojniczanki. Teraz klub czeka na opinie.
10 października 2012 18:34Jednak wydaje się, że nawet, gdyby jakimś cudem była ona pozytywna, to i tak nie uda się zorganizować meczu podwyższonego ryzyka z kibicami gości. Przepychanki klubu z policją ciąg dalszy. Klub odwołał się bowiem od negatywnej opinii policji do … policji, czyli komendanta wojewódzkiego.
Zdaniem chojnickich stróżów prawa, klub przekroczył terminy czasowe przy składaniu „papierów”, ale komendant wojewódzki uznał inaczej i przyjął odwołanie działaczy. - Chcemy, aby mecze w Chojnicach mogli oglądać kibice gości, dlatego odwołaliśmy się od negatywnej decyzji – mówi prezes Maciej Polasik. - Czekamy teraz na kolejną opinię.
Dziś chojnicka policja po raz kolejny więc… oglądała stadion i w najbliższym czasie ma wydać opinię, czy wóz transmisyjny może nagrywać i dzięki temu na mecz mogą przyjechać kibice gości. Kiedy to zrobi? Nie wiadomo, może nawet w piątek, tuż przed meczem. Prawdopodobieństwo otrzymania przez klub pozytywnej opinii jest minimalne, a nawet gdyby takie otrzymał, miałby spore problemy, by na ostatnią chwilę spełnić wszystkie wymagania – zwiększyć zdecydowane ochronę i ściągnąć wóz transmisyjny, a kibice Elany mieliby mało czasu, by zorganizować przyjazd.
Czas gra więc ewidentnie na korzyść policji ...
Nie ma wątpliwości, że na stadionie Chojniczanki potrzebny jest nowy monitoring oraz system identyfikacji kibiców. Bez tego przed każdym meczem podwyższonego ryzyka będzie „zadyma” i kolejne spięcia na linii policja - klub. A i tak nie wiadomo, czy stojący na straży bezpieczeństwa nie znajdą kolejnej „dziury w całym”.
Chojnicka policja nagrywa i spisuje kibiców jadących na otwarcie PGE Areny i mecz Lechii z Cracovią.
Komentarz: Jeszcze trochę i Chojniczanka będzie klubem policyjnym i zamiast MKS będzie nazywać się PKS (Policyjny Klub Sportowy). „Stróże” prawa robią wszystko, by zniechęcić fanów do kibicowania, nagrywa ich podczas meczów w Chojnicach, nagrywa kamerami przed wyjazdami, nakazuje kiedy, gdzie i na ile mogą zatrzymać się podczas wyjazdu na „siku”, a także „rządzi” się w klubie. Podczas ostatniego meczu policjant w cywilu, bez widocznego przynajmniej dla mnie identyfikatora, instruował osobę od bezpieczeństwa, że po klubie dwie osoby chodzą bez identyfikatorów na szyi. Za chwilę będę się musiał pytać, czy mogę wyjść w przerwie meczu do toalety. W jakim mieście (kraju) ja żyję?
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
a to prawda ze tak jak przyjechali grzybiarze z Czestochowy tak teraz maja przyjechac grzybiarze z Torunia, maja miec zawody z trojmiejskimi grzybiarzami w zbieraniu grzybów?
A co potrzebujesz szybko informacji żeby zabłysnąć na komendzie? Jak dla mnie prowokacja.
mam nadzieje ze kibice z Torunia przyjadą i utrą nosa chojnickiej policji
Czegoś nie rozumiem. Policja twierdzi, że to co dzieje się na stadionie to nie ich sprawa , a mimo to robią wszystko by ograniczyć kibicom dostęp do widowiska sportowego. JAKIM PRAWEM? Policja obnaża swoją słabość i bezradność.Po za prawami, które ma policja są też obowiązki.A jednym z obowiązków jest jest zapewnić spokojne oglądanie meczów, a nie ograniczanie dostępu do nich! Może działacze klubu powinni postarać się o opinię dobrego prawnika nt."bandyckich" działań policji i nie odwoływać się tylko wytoczyć proces.
Nieudolność zawsze budzi obawy
Z tego wynika, że nasza policja umie łapać rowerzystów po spożyciu piwa. Widać jacy oni są słabi ponieważ nie chcą wpuścić na stadion kilku kibiców z Torunia.
policjant z kamera jest w koszulce kibolskiej, to nowy element umundurowania?
Ja mam takie samo prawo filmowania tych panow w cywilu jak oni mnie, skoro nie wyrażam zgody na to, a mimo to robią to dlaczego ja ich nie mogę sfilmować? mogę!
Witam i pozdrawiam wszystkich
Robią co chcą chociaz to ich filmowanie jest sprzeczne z konstytucja, ich prawo nie obowiązuje?
Nie, bo oni je reprezentuja i stoja na jego strazy, hehehe, dobre nie?
Policja ***** trzęsie!!1 Bo się boją,tchórze!!!! TAKA PRAWDA!!
POLICYJNY KRAJ ! TRAGEDIA CO TO TUSK NAROBIŁ !
jak Elanowcy przyjadą na "własną rękę" do dopiero będzie problem,naprawdę nie lepiej dać ich do klatki? Kibice z Częstochowy pokazali klasę!
Szacunek dla prezesa Polasika!
CHO(le)R(n)Y kraj...komuno wróć! W końcu nie byłaś aż taka zła;o)
szkoda,że policja nie filmowała swoich pracowników jak okładali pięsciami i skutego mieszkańca Charzykowy ...
chyba?????
oni tylko interweniowali i to zgodnie z prawem zapewnił rczecznik prasowy KPP w Chojnicach, a on chyba nie klamie?
Oczywiście policja woli mieć sobotnie popołudnie wolne i wyjeżdżać spokojnie limity paliwa w samochpdach niż stać pod stadionem. Wszystko za Nasze pieniądze. Chojnice miastem policyjnym!
Nagrywanie kamerą przez policjantów każdego kibica udającego się na mecz swojej drużyny od wielu lat budzi kontrowersje. Zdaniem policji jest to element prewencji, zdaniem prawników - naruszanie konstytucji. "Prewencyjne" postępowanie policji łamie prawa nie tylko kibiców, ale także innych osób, które w pobliżu obiektu sportowego znalazły się przypadkiem. Według ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, jedynie organizatorzy (w tym przypadku - np. zarząd klubu) są uprawnieni do utrwalania przebiegu imprezy masowej, a w szczególności zachowania jej uczestników za pomocą urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk. Działania policji nie mogą być utożsamiane z monitoringiem stadionowym. Policjanci tłumaczą swoje niekonstucyjne działania względami bezpieczeństwa, powołując się przy okazji na ustawę o policji, która w drobnym stopniu zezwala funkcjonariuszom na filmowanie. Innego zdania są jednak prawnicy i karniści. Zdaniem dr Marcina Warchoła przyjęcie powyższego rozumowania prowadzi do tego, że cała przestrzeń wokół stadionu może zostać uznana za miejsce potencjalnego popełnienia przestępstwa. Osoby przypadkowe, np. pijące kawę w barze w pobliżu stadionu, są wówczas traktowane jako potencjalnie niebezpieczne, jako przestępcy. "- Aby można było filmować, muszą być spełnione podstawy do podjęcia czynności operacyjno-rozpoznawczych, tj. choćby prawdopodobieństwo popełnienia czynu zabronionego" - akcentuje doktor Warchoł. W przeciwnym razie funkcjonariusze policji nie mają prawa rejestrować wizerunku osób, znajdujących się np. pod stadionem. Prawnicy podkreślają również, że ustawa o policji, na którą przy okazji kontrowersji wokół filmowania powołują się funkcjonariusze, nie określa jak długo można przetrzymywać nagrania oraz w jaki sposób je niszczyć. Rodzi to kolejne pytania o konstytucyjność.
to tylko w Polsce jest możliwe naginać to sobie mogą pałę a nie paragrafy.
Bardzo się mylisz. Znajdując się w pobliżu meczu nie jesteś podejrzany o popełnienie przestępstwa tylko jesteś przestępcą. Od operatywności policji zależy czy ci coś udowodnią. Na wszystko sa paragrafy.
Myślę ze POLICJA prowadzi swoją prywatną wojenkę za swoje wpadki z poprzedniego sezonu przegrali w sądzie i teraz chcą udowodnić kto ważniejszy
Zgadzam się z tobą w 100%