Mimo wakacji nie wszystkie dzieci mogą cieszyć się z nowych placów zabaw. W ratuszu też są źli i grożą firmie wykonującej inwestycję, że wkrótce zaczną naliczać karę.
7 lipca 2017 14:13- Mamy lipiec, wakacje, a dzieci nie mogą korzystać z czterech placów zabaw. Miarka się przebrała. Nie wystawiam firmie Apis dobrej oceny, bo cierpliwość się już skończyła – mówi burmistrz Arseniusz Finster. Kilka placów zabaw jest odebranych i dzieci mogą się bawić. Za wzór stawiany jest ten na ul. Sybiraków. Sęk w tym, że akurat ten wykonywała inna firma.
Niedociągnięcia na pozostałych są eliminowane. Zostały jednak cztery place zabaw, które spędzają sen z powiek urzędnikom i dzieciakom, którym trudno wytłumaczyć, że ładny plac zabaw musi być zamknięty. Ze względu na realne niebezpieczeństwo dzieci miasto nie odebrało od firmy Apis placów zabaw przy ulicy Rzepakowej, Kopernika, Modrzewiowej oraz Jabłoniowej.
- Za żaden z tych czterech placów firma Apis nie dostała pieniędzy ani zaliczki. Nie zapłacimy ani złotówki, dopóki nie będą odebrane – deklaruje burmistrz. Burmistrz zagroził też firmie, że jeśli w ciągu dziesięciu dni place zabaw nie będą bezpieczne i gotowe do użytku, to miasto zacznie naliczać karę, która sięga ok. 5 tys. zł za 5 dni zwłoki. - Chcę przeprosić mieszkańców za tę sytuację, tak nie powinno się zdarzyć – dodaje Finster.
Tekst i fot. (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
..kpina! Plac zabaw na Sybiraków (dla szukających: zabunkrowany na osiedlu Kolejarza wśród domków jednorodzinnych z trampolinami w ogrodach..(po co tam i dla kogo??!)) w piątkowe pogodne popołudnie prawie puste..a na terenie chwasty wkoło na metr..ale jest. Żal tylko blokersowych dzieci że na "swoje" jeszcze muszą poczekać
Place zabaw są dobre ale szkoda że brakuje miejsca na zabawę nieco starszych dzieci 7-9 lat . Na przykład duży plac zabaw na osiedlu Hallera jest tylko z pozoru duży a w większości wykorzystywyne są 2 bujawki i jedna mini suwnica . Reszta dzieci się nudzi a jest to nawet do ok 30 osób jak często nie więcej . Olbrzymie miejsce zostało słabo zagospodarowane przez plac , strasznie żałuję że nie powstało mini boisko do piłki nożnej bądź koszykówki . Rozumiem że w okolicach mamy duży modrak i orlik ale min. na modraku godziny są w większości dla Chojniczanki jak i orlik przy Kościerskiej w większości zajmują nieco starsze osoby . A i tak strach puścić dziecko samemu . Osiedle jest duże otoczone blokami i miejsce naprawdę słabo spożytkowane . Dzieci sobie radzą robiąc bramki jak za starych lat ale naprawdę przykro że postanowiono zrobić coś ot by zrobić .
Chojnicka zenada. http://e-krajna.pl/pl/19_wiadomosci_z_regionu/650_sepolno/4607_sepolno_plac_zabaw_w_ramach_budzetu_obywatelskiego.html Proponuje pojechac do sasiadow i sie uczyc! To niedaleko. Mala wioska przebija miasto!