Do redakcji zgłosił się czytelnik, który opowiedział sytuację z ubiegłego tygodnia, która miała miejsce na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Chojnicach. Mężczyzna trafił do chojnickiej lecznicy po tym jak upadł w domu.
20 maja 2020 14:12I prawdopodobnie zwichnął sobie rękę, która mu cały czas puchła. Czerszczanin wyjaśniał po wypadku (14. 05), że najpierw udał się do polowej izby przyjęć zlokalizowanej przy chojnickim szpitalu, gdzie po wstępnym wywiadzie powiedziano mu, iż ma stanąć na zewnątrz szpitala przy drzwiach prowadzących do SOR i nacisnąć dzwonek. Tak uczynił. Po ok. 15 minutach ktoś otworzył mu drzwi i powiedział, że trzeba nadal czekać, więc czekał.
Po około 45 minutach chciał skorzystać z toalety (jest po resekcji żołądka, po chorobie nowotworowej). Wszedł na korytarz prowadzący do SOR, gdzie spotkał osobę, chyba ratownika, od którego usłyszał, że ma opuścić placówkę i czekać nadal. Tłumaczył, że musi natychmiast skorzystać z toalety, jednak pracownik medyczny był nieugięty. Ostatecznie czytelnik udał się na stację paliw, gdzie skorzystał z toalety. Z urazem ręki chciał udać się w dniu 15 maja do starogardzkiego szpitala, ponieważ w tym mieście miał umówioną inną wizytę.
Rozmówca, mówił, że drzwi główne do chojnickiego szpitala też były zamknięte, w polowej izbie przyjęć również nie było toalety, więc jest otwarte pytanie do dyrektora chojnickiego szpitala – gdzie mają skorzystać z toalety oczekujący na zewnątrz placówki do np. Szpitalnego Oddziału Ratunkowego? Czy pojawi się doraźnie przy obiekcie np. toaleta przenośna typu TOI TOI? Mężczyzna poinformował redakcję, że chce złożyć skargę na pracownika medycznego, który kazał mu opuścić szpital.
W ubiegłym tygodniu poprosiliśmy o odniesienie się do sprawy dyrektora chojnickiej placówki medycznej. „Dyrekcja Szpitala Specjalistycznego im. J. K. Łukowicza w Chojnicach informuje, że wejście główne do szpitala otwarte jest każdego dnia od godz. 6.00 do godz. 20.00. Toalety dostępne są w holu głównym szpitala.” – brzmi treść odpowiedzi, która dotarła dziś (20.05) do redakcji z chojnickiego szpitala.
(red)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Hahaha a przed likwidowanym szpitalem w Człuchowie toitoi obok namiotu polowego stoi... Czyżby tam mieli większą empatię do pacjentów ;)
Chojnicki szpital w tym SOR nie ma dobrej opini. Więc nie dziwi mnie opisane zdarzenie.
Dosc z kolejkami przy okienkach
Nie pan pierwszy i nie ostatni olewają też innych, czekaj przed wejściem na podjeździe a oni sobie palą papierochy wewnątrz przy wejściu wewnętrznym do budynku. A niech się ludzie składają kupują sprzęt, karetki. Chamstwo w państwie, a dyrektor z tym i tak nic nie zrobi.
Każdy ratownik/pielęgniarka ma swoje stanowisko pracy i nie każdy może wpuścić wejściem stojącą osobę pod drzwiami tylko osoba za to odpowiedzialna... A chamstwem jest to z z jakimi *****ami przychodzą ludzie na się typu pryszcz na ***** albo ból brzuszka bo się zjadło stara pomarańcz... niech każdy patrzy na siebie A nie wytyka komuś palenie papierosa jest to jest jego przerwa dajmy ba to na sniadabie/obiad kolację której nawet czasem nie mają to ich problem i zdrowie czy zjedzą kanapkę czy papierosa :)
Czersk. Tam przecież dzicy ludzie mieszkają
Takie podejście do wszystkich mieszkańców Czerska jest obrażające. Nie życzę sobie takich epitetów.Ludzie wszędzie są tacy sami i Czersk nie wyróżnia się niczym szczególnym.
W cywilizowanym kraju nawet w dobie koronowirusa jest to nie dopuszczalne i z tego co wiem nigdzie tak nie ma. Sam choruję na poważna chorobę układu pokarmowego i nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Cóż, ratownik pewnie wykonuje polecenie przełożonego, ale trzeba myśleć, to nie boli.
Wylał bym się przed tym ratownikiem.
Ela drugie Włochy wykreowały media głównego ścieku, zacznij oglądać niezależne media w necie i wypowiedzi lekarzy to się dowiesz, że to wielka ściema
I kto będzie Ci ***** ratował jak nie ratownik medyczny? Ludzie ile w was jadu. Przepisy są żeby chronić was... najlepiej niech będą drugie Włochy
Się najpierw naucz pisać
Po godz. 20 walimy w krzaki albo na przyszpitalnym trawniku, przytulili tyle kasy a na *****cza przenośnego nie mają?
Młoda, mając taką sztukę jak ty, to ciężko zachować kulturę? Pewnie jesteś zwolennikiem walenia w majty?
No tak kulturę się wynosi z domu...