Czerscy księża pokonali 4:2 chojnickich strażników miejskich

Od 2005 roku w Czerskiej Majówki księża z miejscowego dekanatu (i nie tylko) grają pokazowy mecz w piłkę nożną. W 2024 (18 maja) na Stadionie Miejskim w Czersku ich przeciwnikiem była ekipa pn. Straż Miejska Chojnice.

W rywalizacji na murawie górą okazali się ci z futboliści, którzy na co dzień przywdziewają sutanny.   |  fot. (je)

Kapitanem tej drużyny, ubranej w koszulki „Urząd Miejski Chojnice”, był komendant SM Jarosław Piechowski. Był w niej także Łukasza Prill, który w ratuszu zajmuje się m.in. sprawami wywozu odpadów. Natomiast kapitanem drużyny księży był pomysłodawca tych meczów ks. Andrzej „Maradona” Taliński ze Starej Kiszewy. Mecz rozgrywany był na bocznym boisku, każda połowa trwała 15 minut. Tradycyjnie jej komentatorem był Jarosław Schumacher, nie tylko radny powiatowy, ale i miejscowy działacz sportowy.

Mecz rozpoczął się z pewnym opóźnieniem, gdyż chojnicka ekipa wybrała trasę przez Rytel, co wiązało się z postojami na tzw. wahadłach. Podczas meczu jego uczestników dopingowały cheerleaderki z Gminnego Centrum Kultury w Czersku. Wcześniej były rozgrywane półfinały i finał piłkarskiego Turnieju Drużyn Rekreacyjnych o puchar Przewodniczącego Rady Miejskiej w Czersku Przemysława Bieska – Talewskiego, którego Jarosław Schumacher czasem tytułował „burmistrzem”. W finale drużyna Weterani pokonała zespół Yongli.

W tej części Majówki można było oddać krew w krwiobusie, od miejscowych działaczy PCK otrzymać butelkę wody, kieszonkowy Nowy Testament, a panie czerwoną różę. Była okazja posilić się kiełbaską z grilla oraz pysznym gofrem. Najmłodsze pociechy mogły pozjeżdżać z tzw. dmuchańców. Ponadto miały miejsce Mistrzostwa Świata w Rzucie Laczkiem czy występy solistów i tancerzy w niedawno oddanej muszli koncertowej w Parku Borowiackim.

(je)