Minister Antoni Macierewicz, wojewoda Dariusz Drelich czy w końcu dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Andrzej Nogal narazili się swoimi wypowiedziami tym, którzy w pocie czoła i zranionymi rękoma walczą ze skutkami nawałnicy.
18 sierpnia 2017 13:19„Cud nad Brdą” chyba tak można nazwać to, co stało się po piątkowo - sobotniej nawałnicy w naszym regionie. W niespotykanej do tej pory skali mieszkańcy Chojnic i okolic, a także wielu innych miejscowości nie tylko z województw pomorskiego i kujawsko-pomorskiego, ruszyli bezinteresownie, by pomóc innym, obcym sobie ludziom, którzy takiej bratniej pomocy potrzebowali.
Nie zdarzyło się po wojnie nigdy tak, żeby setki ludzi codziennie przez kilka już dni przelewało pot, a czasami i krew, pomagając innym, czy też porządkując rzekę lub kanał, by nie narobiły one kolejnych strat. Nie licząc oczywiście wszystkich tych, którzy wsparli tę akcję materialnie, finansowo czy logistycznie – pomoc każdej osoby była i nadal jest niezbędna.
Na to lokalne ruszenie znajdują się panowie w garniturach i w krawatach, którzy swoimi wypowiedziami wyprowadzają tych wszystkich ludzi z równowagi. Gdy sołtys Rytla, mieszkańcy czy też pracujący nad usuwaniem skutków chcieli pomocy wojska, to usłyszeli w telewizji TVN od wojewody Dariusza Drelicha: - Do zbierania gałęzi, do zamiatania liści nie będziemy wzywać wojska.
A wojsko nie było i nie jest potrzebne do sprzątania liści z podwórek czy z ulicy, z tym mieszkańcy sobie poradzą. W praktyce mamy przecież klęskę żywiołową, choć dla polityków ona nie istnieje, bo to wiązałoby się dla nich z różnymi konsekwencjami. Wojsko miało pomóc „tylko” w ratowaniu Brdy czy kanału, w usunięciu wielkich drzew, by można było bezpiecznie przejechać i by ułatwić i przyspieszyć pracę chociażby energetyków.
Ten region spotkało wielkie nieszczęście i sami mieszkańcy, mimo ambicji i szczerych chęci, w niektórych sytuacjach byli bezsilni. Zresztą przysłanie „aż tylu” żołnierzy to również zdaniem wielu osób kpina. Zresztą znane są relacje świadków, które podawały inne media, którzy mieli zarzuty co do postawy wojskowych. W momencie, gdy „zwykli” ludzie ryzykowali własne zdrowie, by sprzątać Brdę i kanał minister Antoni Macierewicz miał powiedzieć do żołnierzy, by ci zbytnio tutaj nie ryzykowali. Mógł to powiedzieć w oczy wszystkim zanurzonym w rzece mieszkańcom…
Wielką nieodpowiedzialnością wykazał się też cytowany przez Gazetę Pomorską w Chojnicach dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania w chojnickim starostwie Andrzej Nogal. Nie wysłał on otrzymanej z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego o godz. 14.27 informacji o zagrożeniu i komunikatu o możliwości wystąpienia gwałtownych burz do poszczególnych gmin w powiecie chojnickim, gdyż… w starostwie nie było już wszystkich pracowników, a komputery były już wyłączone.
No tak, w końcu zbliżał się długi weekend, co tłumaczy też brak jakichkolwiek komunikatów przed nawałnicą, w jej trakcie lub już po nieszczęściu na stronie internetowej czy kanałach społecznościowych. Przez siedem dni od środy 9 sierpnia do środy 16 sierpnia powiat nie zamieścił żadnej informacji dla mieszkańców. Żadnej! A jak było z brakiem informacji dla mieszkańców ze strony odpowiedzialnego za bezpieczeństwo dyrektora? Jeśli nie wysłał e-maili, bo komputery były wyłączone, to może chociaż wykonał telefony, by przestrzec włodarzy poszczególnych gmin?
- Ja i pan starosta dostaliśmy powiadomienia na nasze komórki. To tzw. alert. Nie było jednak sensu nigdzie dalej dzwonić. To już było przecież po 15, wszystkie urzędy i tak już nie pracowały. Co mieliśmy z tym zrobić? Nie było przecież do kogo i jak, bo było już po godzinach pracy - tłumaczy na łamach gazety Nogal, który dodał też, że tego typu komunikaty otrzymywał często i się nie sprawdzały.
Ręce opadają… Na szczęście mieszkańcy na bok odłożyli politykę i wspólnie z policjantami i strażakami ruszyli do pomocy. Brawo!
Tekst i fot. (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Ostrzeżenia są dostępne ma każdym telefonie komórkowym Czemu pokolenie spędzające 100% wolnego czasu w necie czyta wyłącznie ploty i rozwiesza zdjęcia swoje gdzie się da, a nie czyta informacji np tych meteorologicznych?
Urzędnik też człowiek! Taka jest prawda. I to człowiek naprawdę z niewielkim uposażeniem wypłacanych przez RP. Dlaczego od tzw urzednika wymagacie Państwo poświęcenia, pracy po godzinach i za darmo a sami jakoś nie jesteście chętni by w swojej pracy się angażowac się w taki sam sposób? Każdy pracownik ma wyznaczone godziny pracy, a po tych godzinach np wizytę u specjalisty (na którą czeka pół roku lub rok), zajęcia doksztalcajace, realizuje opieke nad dziećmi itp - urzędnik też! Nie obwiniajmy ludzi za to, że brak jest systemowych rozwiązań! Czy np wiecie, że w urzędach nie ma nadgodzin? nie ma kasy! A idąc do pracy w sobotę, niedzielę czy po południu oczekujące normalnie dodatkowych pieniędzy, prawda? Nie dziwmy się, że za 1500-1800 urzędnicy nie czują potrzeby pracy 24 na dobę! Tu nikt nie rozdaje metali i nie ma stawek jak w radach nadzorczych. a może taki urzędnik też biegnie pomagać znajomym, rodzinie, obcym albo ratować swój dobytek? Może jego domu też nie ominęła nawalnica? Nie oceniajmy wszystkich jedna miarą.
Do wpisu z 02:02, widzisz ***** z Pisu albo urzędasie, akurat olo był na miejscu najszybciej z chojnickich mediów w wielu miejscach dotkniętych katastrofą, a ze urzędy mialy wolne i nic nie zrobily nawet na swoich stronach nie dajac zadnych informacji az do srody to swiadczy, że i ty czujesz sie odpowiedzialny za to co sie stalo, ale obwiniasz innych, zalosny jestes jak barszcz sosnowskiego, niby jest, ale nie da sie go usunac
Olo - szkoda tylko, ze podszywasz sie pod to, co podala Pomorska, co na forum wrzucili ludzie czytajac wp.pl, Times Polska,... Dlaczego Ty nie poszukales tych informacji bedac na miejscu, a dotarli do nich dziennikarze z dala od Chojnic? Nieudolnosc dziennikarska, czy ciag dalszy obrony ukladu medialno-politycznego w Chojnicach skutecznie to Tobie uniemozliwil?
Wejdź ty nie lubiący ola tutaj http://www.chojnice.com/video/kategoria/Video-Aktualnosci i zobacz ile zrobił materiału z terenu to przestaniesz ujadać lokalny burku
.... pseudo-premier Becia, płaszczak, marszałek Antek, szyszko, i Olek Mrówczyński będą siedzieć za zdradę państwa i za łamanie Konstytucji! Łaskawi pisowcy raczyli przyjechać by zrobić sobie parę zdjęć na tle zniszczeń - po tygodniu od tragedii gdy strażacy, mieszkańcy, i woluntariusze już uporali się z największymi zagrożeniami! Najważniejszym punktem rządowej wizyty pisowców był oczywiście kościół - być może za jakiś czas może okazać się, że największe odszkodowanie od pisowskiego rządu dostał kler katolicki za wyimaginowane zniszczenie jakie nawałnica uczyniła w królestwie niebieskim! Jestem pewien, że katoliccy szamani dobrze się obłowią na tragedii społeczeństwa powiatu chojnickiego z powodu zniszczeń związanych z nawałnicą! Mam nadzieje, że chojnicki starosta Staszek i jego dyrektor od kryzysów Andrzej Nogal za kryminalne zaniechania i lekceważenie bezpieczeństwa ludzkiego w obliczu kataklizmu także poniosą zasłużone kary i będą siedzieć we wiezieniu!
A gdzie sie podzial Schetyna? Odezwal sie w sprawie poszkodowanych Petru? Ponoc w Paryzu bawi... Jak kiedys na Maderze. Gdzie gwiazdy opozycji parlamentarnej? Wsparli pomoca? No i gdzie ostatecznie podziali sie Skaja i Finster? Bo slad po nich zaniknal
"Anoni Macierewicz miał powiedzieć", czy powiedział? Takim tekstem straciłeś u mnie jako dziennikarz! Ale co zrobić jak się pisuje na stronie Burmistrza!
a tobie mamusia nie powiedziała,że nie masz tykać klawiatury bo ją roz*****isz ?
Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania w Chojnickim Starostwie powinien funkcjonować przez 24 godziny na dobę przez okrągły rok, a nie tylko od 8 do 15 w dni pracujące. Powinny być całodobowe dyżury, które kontaktują się z władzami miasta, gminy i powiatu w sytuacjach alarmowych (niebezpieczeństwa) w regionie. Powinien być sztab antykryzysowy w regionie, który powiadamia ludność o zagrożeniu. Wiem nie ma wojny i ktoś powie po co nam kolejny sztuczny twór. To co nas spotkało to rzadkość. Zdarza się raz na kilka, kilkanaście lat, ale takiej skali jeszcze nie było. Przynajmniej ja nie pamiętam. Kiedyś sam widziałem jak powstaje wir powietrza pod Chojnicami, ten akurat samoczynnie zgasł. W Chojnicach jest palcówka IMiGW, która powinna współpracować z instytucjami rządowymi w regionie, z miejscowy radiem, telewizją. Takie sytuacje mogą się powtórzyć i ludzie dalej nie będą na nie przygotowani. Potem tragedia i szukanie winnych. Może czas uświadomić społeczeństwo jak się zachować, jak się przygotować, jak reagować w takich sytuacjach. Czegoś nam brakuje - informacji i świadomości o zagrożeniach ze strony natury. Ta jest nie przewidywalna i rządzi się swoimi prawami. Trzeba założyć, iż takie sytuacje mogą się powtórzyć. A co z systemem komórkowego powiadamiania? Za granicą działa, a w Polsce? Tu nawet o opadach informuje system telefonii komórkowej. Tyle na temat tego co powinno być, a jeśli jest to nie działa. Czas wyciągnąć wnioski. Pozostaje mi tylko podziękować ludziom dobrej woli, którzy nieśli i niosą bezinteresowną pomoc poszkodowanym. To zwykli, prości ludzie wspierani przez strażaków ciężko pracują nad skutkami katastrofy, a urzędnicy nie robią nic w tym temacie tylko politykę.
Po co posłowie jeżdżą do innych krajów -pewnie wycieczki krajoznawcze.Wystarczy internet aby poznać systemy ostrzegania w innych krajach. Ale znajomość języków obcych w czytaniu żadna. Rząd na siłę chce wprowadzać własne nie sprawdzone rozwiązania.Obrona cywilna i WOT leży.Ale pieniądze na podwyżki dla posłów się znalazły.
Mówimy o ŁUKASZU, sprostowanie nie bratowa tylko szwagierka Anna O..
!!!!! anonim A bratowa mówiła o Nim grajek w orkiestrze bierze kasę za nic,na emeryturze. Dodam że w orkiestrze wojskowej, a bratowa to Anna Ossowaka zTherapeutiki Myślę ,że dla brata Tomaka to musi być wzór do naśladowania,Godny ,BEZINTERESOWNY,CZŁOWIEK NIE ROKU TYLKO TYSIAC LECIA!!!!
sami na portalu wrzucaja takie ostrzezenia kilka juz widzialem, miejscie pretensje do starostwa, portal nie musi sam wyszukiwac takich ostrzezen, sztab to powinien im przyslac
Dzisiaj na tym portalu jest ostrzeżenie,Tak samo można było zrobić tydzień temu. A ten niżej niech jedzie do dzielnicy Starogardu Gd, ,która nazywa się Kocborowo.
domator, tobie wizyta u dobrego psychiatry też by nie zaszkodziła.
Debile, a co ma olo do tego? On jest winny nawałnicy? Puknijcie się w te wasze pustawe łby zanim coś napiszecie, tak jak ten pajac poniżej, który bełkoce nawet o praworządności/
Olo - Akeksander Knitter - obrońca praworządności. Tyle ze starostwo nie przekazalo informacji o zagrozeniu, a Finster twierdzil jak podaje Times Polska, ze informacje zostaly przekazane. Fakty sa proste: ktos nie wykonal swoich obowiazkow, a ktos inny wprowadzal w blad opinie oubliczna. I nie ma co teraz zaklinac rzeczywistości. Rusza postępowanie prokuratorskie i prawdę wyjasni.
Aby mieli nauczkę na przyszłość tego Nogala zwolnić dyscyplinarnie i do tego postawić mu zarzuty prokuratorskie niedopełnienia odpowiedzialności. A wojewodzie dymisję
gdyż… w starostwie nie było już wszystkich pracowników, a komputery były już wyłączone.
Teraz ci z urzędu będą wszystkich obwiniać tylko nie siebie, już w komentarzach mamy tego przykłady
To nie olo krytykuje, a wszyscy poszkodowani mają takie zdanie, skoro mieli komunikat wcześniej nie mogli wyslać np smsa do chojnickich redakcji z prośbą o publikację, te dwa poniższe wpisy na bank są od urzędasów, bo każdy wie, że od piątku do środy nic się w urzędach nie dzialo, ba nawet w te dni nie mieli na swoich stronach adnostacji o szkodach i nawalnicy, więc nie pier....lcie, że to olo
Olo , dlaczego Ty na tej stronie nie ostrzegłeś Nas? Krytykować innych jest pewnie łatwiej.
kaszub , debilu skoro jesteś jasnowidzem i przewidziałeś nawałnice to powinieneś powiadomić portal i znajomych o zagrożeniu. Przestań osiołki wypisywać bzdury
Nic nie zaszkodzi na wszelki wypadek przekazac informacje o zagrozeniach. Portale internetowe nie sa tylko od ratowania reputacji burmistrza przez kolegow
portal to nie sztab na wypadek kryzysu, im wcześniej to zrozumiesz to nie będziesz pisal debilnych komentarzy pajacu
OLO weż się za uczciwą robotę i nie siej fermentu. Ludzie , którzy dużo stracili mają już dość tej Waszej propagandy!
Przeciwnie ludzie dziękują urzędasie mediom lokalnych za ich apele i relacje
Już tak nie biadolcie na ministrów. Widziałem na własne oczy jak w południe ubiegłej soboty na Tucholskiej (DW 240) stał samochód z logo WZD a pracownik maszynką coś tam z jezdni zdmuchiwał. Czy ta robota była tak pilna? W tym czasie droga do Brus (DW 235) wyglądała jak boczna leśna droga po wycince lasu. Ponadto pod wiaduktem na wspomnianej Tucholskiej trzeba sprawdzić stan odwodnienia. Po opadach jest tam nadmiar wody. Ostatnio zdarza się, że mniejsze samochody jeżdżą przejściem dla pieszych. A nie tak dawno była tam wielka naprawa.
Za 5 trzecia bierz kapote pie..ol szefa i robote godz. 14.27 to chyba nie 15!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pracuje sie do 15 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! albo dłużej kierownicy maja nielimitowany czas pracy. W latach 70 pracowałem w transporci ,były wolne soboty ,a jak przszły wagony z węglem to trzeba było pracowac w wolna sobote i niedziele.Jako kierownik nie otrzymywałem dodatkowego wynagrodzenia i premii.Poczucie obowiązku było.
Wszystkich. I w starostwie i w urzędzie miejskim
Nie porównuj siebie z nimi. Ta kasta już tak obrosła w piórka, że czas ich wymienić.