Mimo że rzuca się w oczy i jest widoczna nie tylko w tej części miasta, to już większość mieszkańców nie zwraca uwagi na więżę ciśnień przy ul. Sępoleńskiej. Stoi, jak stała i nic się w niej nie dzieje. Czy coś się zmieni?
8 maja 2018 14:07Z takim pytaniem ostatnio do burmistrza Chojnic zwrócił się radny Kazimierz Jaruszewski. - Panie burmistrzu, ostatnio kilkoro chojniczan mnie o to pytało, to jest taki temat bumerang, który wraca co chwilę, a chodzi o piękny zabytek, mianowicie wieża ciśnień. Czy my już nie mamy żadnych szans jako miasto, żeby coś z tym zrobić? – zastanawia się Jaruszewski.
Burmistrz nie zostawia wątpliwości. - W mojej ocenie ten zabytek został odrestaurowany. Mówimy o kopule. Bo tam ciągle były zastrzeżenia, że z tej kopuły się kruszy. Ona jest odrestaurowana i nie mamy w tej chwili żadnego regresu do tego zabytku. Ale proszę zwrócić uwagę też, że bardzo fajnie udało się zbudować basztę przy stadionie Chojniczanki i uważam, że miasto nie powinno wszystkiego brać na siebie.
- To były trudne decyzje odnośnie wieży ciśnień i baszty, ale jednak zakończone sukcesem. Mam oczywiście za plecami, mówiąc kolokwialnie, szalet miejski, który jeszcze nie jest zainwestowany i wiele innych rzeczy, które można nam wytknąć. Ale to wszystko będzie postępowało w czasie. Musimy być cierpliwi – odpowiada Arseniusz Finster.
Wieża jest w prywatnych rękach i będzie nadal stała, stała, stała, aż pewnie znów zniszczeje…
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Czy ul Sępoleńska jest w Chojnicach? Na pewno jest 14 lutego. Jak ktoś spyta mnie o sępoleńską na pewno takiej informacji z moich ust nie uzyska.
Właściciel Wieży Ciśnień kupionej zdaje sie w 1995 za burmistrza A.Gąsiorowskiego za "zawrotną" kwotę 1000 (tysiąca) złotych byłby głupi, gdyby cokolwiek w nią inwestował poza niezbędnymi nakładami na jej utrzymanie. Z kasy od telekomów, które mają na tym "maszcie" swe anteny, nie musi wcale pracować.
Pan Gąsiorowski powinien za to tłumaczyć się w prokuraturze.
Można można wszystko zrobić, i kawiarenkę, tylko tam trzeba sporej kasy, żeby spełnić wszystkie normy a nikt nie da gwarancji, że inwestycja się zwróci, bo raczej cięzko by to było
W wieży ciśnień by można by było zrobić jakieś kawiarenki. Super jak by się tak poszło na kawę,lody lub na obiad do samej góry i oglądało nasze miasto . Ale jaka atrakcja dla wczasowiczów żeby zobaczyć nasze miasto tak z góry . By mogli nad tym pomyśle pozdrawiam Chojniczanka
Szkoda, że nikt nic z tym nie robi. Tak jak piszą wyżej kawiarnia byłaby idealnym rozwiązaniem i dla chojniczan i dla turystów oraz atrakcja.
To świetny pomysł. Tylko wszystko jak zawsze zależy od budżetu...
Przecież wieża jest własnością prywatną i jej właściciel robi znakomite pieniądze z wynajmu anten GSM. Musiał by być idiota aby tam próbować robić jakąś kawaiarenkę czy coś innego. A czemu wieżę sprzedano - te pytania kierujmy do Andrzeja Gąsiorowskiego.
To jest super pomysł piękna kawiarenke