Filia wydziału komunikacji w Czersku, której utworzenie zapowiadała w kampanii wyborczej obecna burmistrz Jolanta Fierek, wciąż nie może powstać. Dlaczego?
30 kwietnia 2015 11:00Na początku br. starosta chojnicki określił koszty funkcjonowania filii - w pierwszym roku na 300 tys. zł, w kolejnych na 200 tys. zł. rocznie. Po uzyskaniu informacji burmistrz wystosowała do starosty pismo, w którym poprosiła o wyszczególnienie kosztów. Specyfikacja do czerskiego magistratu dotarła.
Przypomnijmy, burmistrz przekonywała, że w gminie Białe Bota k/ Bydgoszczy samorząd wydaje na podobne zadanie mniej niż 50 tys. zł rocznie. Zapadła decyzja, że w sprawie powstania filii będzie z przedstawicielem Starostwa Powiatowego w Chojnicach rozmawiać sekretarz gminy Czersk Grzegorz Zabrocki.
Niedawno urzędnik spotkał się z członkiem zarządu Powiatu Chojnickiego Markiem Jankowskim. Jaki jest wynik rozmów, ustaleń? Grzegorz Zabrocki mówi krótko, że rozpoczął rozmowy. Więcej informacji udziela Marek Jankowski.
- Przekazałem sekretarzowi gminy, że starosta podtrzymuje swoje warunki. Nie ma możliwości ich zmiany. Filia musi realizować wszystkie zadania przewidziane dla wydziału komunikacji, a nie ograniczyć się tylko do wydawania dowodów rejestracyjnych i praw jazdy.
- Oczywiście, możliwe jest wykorzystanie komputera czy sprzętu biurowego będącego własnością gminy, ale obniżenie wyszczególnionych w piśmie kosztów będzie znikome. Mówimy o niewielkich różnicach. Podawany przez panią burmistrz przykład Białych Błot jest szczególnym przypadkiem.
- Tam filia wydziału komunikacji powstawała na innych zasadach, od razu po reorganizacji, w czasie gdy wydziały były przenoszone do starostw powiatowych. Utworzenie jej od nowa kosztuje tyle ile podajemy w specyfikacji. Nie można obiecać ludziom czegoś, co nie jest w kompetencji burmistrza i kontaktować się ze starostą poprzez media– wyjaśnia Marek Jankowski.
Wiceburmistrz Grzegorz Klauza, który wypowiada się w imieniu burmistrza Czerska (przypomnijmy Jolanta Fierek okresowo milczy ) nie chce ujawnić treści pisma, w którym starosta szczegółowo przedstawia koszty utworzenia i funkcjonowania filii wydziału komunikacji.
- Uważamy, że można obniżyć kwotę 300 tys. zł. Pewne składniki majątkowe, wyposażenie, łącza internetowe posiadamy, dlatego tutaj widzimy korektę kosztów utworzenia filii wydziału komunikacji w Czersku. Niestety stanowisko starosty jest niezmienne.
- W przyszłym tygodniu, w gronie zarządu gminy, podejmiemy decyzję co dalej. Być może trzeba będzie pójść na kompromis i zgodzić się na wyższą kwotę. Do tej pory zakładaliśmy, że funkcjonowanie filii wyniesie 40-50 tys. zł. rocznie – mówi wiceburmistrz Grzegorz Klauza.
(red)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
"NIESTETY WÓJT GMINY CHOJNICE TWORZY KOALICJE W STAROSTWIE A WIĘC WSZYSTKO CO DZIEJE SIĘ W STAROSTWIE OBCIĄŻA RÓWNIEŻ WÓJTA!!! Przegrany burmistrz Czerska objął swój stołek tylko dzięki wójtowi jako kawałek tortu przypadającego wójtowi w powstałej koalicji. Wszystkie poczynania starosty, etatowego członka, zamieszanie w edukacji, królewskie konferencje w dolinie charlotty itp itd obciążają również niestety Pana Wójta. PS. za każdym razem gdy dowiaduję się o jakiś nowinkach ze starostwa nie mogę się na dziwic PO CO w miarę dobremu wójtowi taki układ w starostwie na którym wizerunkowo i politycznie bardzo dużo traci "
ZGADZAM SIĘ! NIKOMU NIE POTRZEBNY ETAT CZŁOKA I PIENIĄDZE SĄ NA FILIĘ. Tylko Starosta nie liczy się z wyborcami , gdyż można zostać STAROSTĄ z poparciem 300 osób? Resztę zrobią kolesie.
gdyby Skaja miał taki świetny "kalkulator" nie sprzedawałby własnej firmy!-no i nie byłby pasożytem podatników !!!!
Zlikwidować nikomu nie potrzebny etat członka Zarządu powiatu i będa pieniądze na dwie filie!!
skaja robi pod górke
ponieważ miała czelność być przeciw, to róbmy jej pod górkę!
odbijanie od Jonasza do Kajfasza
Miała być przejrzystość, a co jest? Milczenie pani burmistrz, nie pokazywanie dokumentów, co do czego to prowadzi? Z całym szacunkiem, ale od negocjacji ze starostą jest burmistrz, a nie sekretarz. Sekretarz może sobie podyskutować z sekretarzem!!!
W przyszłym tygodniu, w gronie zarządu gminy, podejmiemy decyzję co dalej – mówi wiceburmistrz Grzegorz Klauza. http://pl.wikipedia.org/wiki/Zarząd_gminy - i jak ma być dobrze skoro chcą omawiać sprawę filii na zarządzie, który z mocy prawa od prawie 13 lat nie istnieje? ale jaja - Zarządu Gminy już nie ma od 13 lat - czy wiceburmistrz tego nie wie?
nie on a zespół rozwiązuje problemy
STASIU W CZEM PROBLEM, PŁACĄ PRZECIEŻ STASIOWI ZA ROZWIĄZYWANIE PROBLEMÓW, CZY ZA CO PŁACĄ PENSJĘ STASIOWI, CO...