Co dalej z basztą?

O trwających pracach budowlanych w Fosie Staromiejskiej już wcześniej informowaliśmy. Niestety, ale od dłuższego czasu w tym miejscu nie dzieje się nic. Zauważyli to również chojniczanie.

Plac budowy baszty. Widok z 4 czerwca br.   |  fot. (je)

Jeden z nich przysłał takie zapytanie: „Co dalej z budową w fosie? Firma „Kaparis” zabrała się do rozbiórki. Stanęło na tym, że miała być ekspertyza konserwatora zabytków i nic się nie dzieje. Teren ten nie jest nawet dobrze zabezpieczony, przewrócone ogrodzenie. Widziałem jak tam biegały dzieci w wieku 8 - 9 lat.” Postanowiłem sprawdzić zasygnalizowaną sytuację. Ogrodzenie było kompletne, na terenie budowy nikogo nie było, także pracowników wykonawcy.

Skontaktowaliśmy się z właścicielem firmy „Kaparis” Dariuszem Rząską, który powiedział: „W trakcie prac rozbiórkowych odkryliśmy pozostałości starej baszty. Zgłosiliśmy to dwa tygodnie temu archeologowi Łukaszowi Trzcińskiemu, który codziennie bywa na budowie. On przekazał ten sygnał konserwatorowi zabytków w Gdańsku. Miał on do nas zadzwonić, aby przekazać informację o terminie przyjazdu. Wtedy to osobiście obejrzałby miejsce budowy. Monitujemy codziennie o to do UM, opisaliśmy tę sytuację w dzienniku budowy. Na dziś nie wiemy nawet, kiedy przyjedzie.”

Wceburmistrz Edward Pietrzyk w odpowiedzi na pytanie, czy istniejący stan zabezpieczenia robót budowlanych pozwala na odbywanie imprez w Fosie - odparł: „Dariusz Rząska, powiedział nam, że imprezy nie będą przeszkadzać w prowadzeniu robót. Daliśmy wolną rękę ich organizatorom. Święto Roweru i Festiwal Piosenki Religijnej Credo są poza Fosą. Natomiast festyn „Chojnickie Aniołowo” organizowane przez Towarzystwo Przyjaciół Hospicjum, będzie w najbliższą niedzielę w amfiteatrze w Fosie.” .

Trudno jednoznacznie ocenić, czy jest bezpieczne przeprowadzanie imprez w tym miejscu. Na dziś trudno wyobrazić sobie inne miejsce na Noc Poetów, niż Fosa. Chyba jednak czas najwyższy na poważne zastanowienie się nad inną lokalizacją. Ewenement spowodowany pogodą już był.

(je)

  1. 7 czerwca 2010  19:03   Może ktoś w końcu zrobi ...   anonim

    Może ktoś w końcu zrobi porządek z budową baszty to co się dzieje to jest prawdziwa parodia. Konserwator chyba najwidoczniej nie ma ochoty żeby zobaczyć co się tam dzieje co jest zapewne na rękę prezesowi firmy Kaparis.

    0
    0
  2. 5 czerwca 2010  16:55   a nie mówiłem   anonim

    ot i cały kaparis i jego podwykonawcy

    0
    0
  3. 5 czerwca 2010  13:30   Cytat z artykułu powyżej ...   anonim

    Cytat z artykułu powyżej "Ogrodzenie było kompletne, na terenie budowy nikogo nie było, także pracowników wykonawcy." Sobota 5 czerwca godzina 7.50 ogrodzenie uszkodzone wracałem z pracy po godzinie 13 ogrodzenie naprawione. Jestem pełen podziwu dla pana Rząski.

    0
    0
  4. 5 czerwca 2010  05:44   Przcież nic konserwator nie ...   anonim

    Przcież nic konserwator nie ustalił nawet Pietrzyk nie wie i winę na Rząskę zwala

    0
    0
  5. 5 czerwca 2010  04:51   Pytania do....   obserw.

    To, co jest tu napisane to wszyscy zainteresowani i przechodnie wiedzą, ale konkretnych ustaleń nie napisano czy pan red. Nie potrafi uzyskać odpowiedzi na takie proste pytania:, kiedy ta budowa ruszy i czy konserwator zabytków w Gdańsku już coś postanowił i czy przeprowadził rekonesans w fosie miejskiej. Czy nie można uzyskać odpowiedzi od konserwatora lub innych instytucji do tego powołanych? To jest takie trudne i skomplikowane p. red.

    0
    0
  6. 4 czerwca 2010  23:38   Budować? Oto jest pytanie.   Budowlaniec

    Jak za kilka miesięcy ruszy budowa (?) ,to będzie można usiąść sobie na ławeczce albo pod parasolem u góry i obserwować poczynania wykonawcy.

    0
    0