Clearex rozgromił lidera

Red Devils lider tabeli pojechał do Chorzowa z nadzieją na powiększenie dorobku punktowego. Dotychczasowe wysokie miejsce zawdzięczali głównie dobrej postawie przed własną publicznością. Wygrali u siebie trzy spotkania.

Wysokiej porażki doznali zawodnicy Red Devils w spotkaniu w Chorzowie.   |  fot. screen COMTV.pl

Gra na wyjeździe nie jest mocną stroną chojnickiego klubu. Wystarczy wspomnieć, że zawodnicy Red Devils nie odnieśli zwycięstwa w obcej hali od 19 października 2014 r. W piątkowy wieczór nie było inaczej, gdzie doznali wysokiej porażki.    

Clearex Chorzów - Red Devils Chojnice 6:1 (1:0)

Red Devils: 3. Sobański, 6. Laskowski, 9. Ivanov, 10. Holy, 14. Laskowski, 20. Bondar, 23. Kriezel, 25. Wojciechowski, 27. Kubiszewski, 33. Bondarenko, 57. Modrusan.

Bramki: Wojtyna (20 min.), Miozga (22 min.), Golly dwie (29, 30 min.), Budniak (35 min.), Omylak (37 min.) - Wojciechowski (29 min).

Żółte kartki: Laskowski, Holy, Wojciechowski.

Przez pierwszą połowę nic ciekawego się nie działo, obydwie drużyny grały chaotycznie i zachowawczo nastawione na grę defensywną. Pierwszego gola gospodarze zdobyli tuż przed zakończeniem spotkania. Wojtyna uderzył z dystansu, bramkarza Red Devils zmylił jeszcze Miozga, który przepuścił futbolówkę pod nogami.

Druga połowa to popis skuteczności chorzowian. Na 2:0 w 22 min. podwyższył Miozga, który celnym uderzeniem zza pola karnego nie dał szans bramkarzowi. W 29 min. po składnej akcji Red Devils gola kontaktowego zdobył Wojciechowski. I to było wszystko, na co było stać zawodników z Chojnic. Kilka sekund później niemal natychmiastowa odpowiedź chorzowian, którzy zdobyli kolejną bramkę a jej strzelcem został Golly.

Ten sam zawodnik w minutę później wykorzystał znakomite dogranie z lewej strony i nie miał większych problemów ze ponownym skierowaniem piłki do bramki Red Devils. Zawodnicy z Chojnic popełniali błędy w konstruowaniu akcji, przez co narażali się na kolejne gole. W 35 min. do bramki nie zdążył wrócić Holy, dostrzegł to Budniak i lobem skierował piłkę do siatki.

Ten sam błąd bramkarza gości niebawem wykorzystał Omylak podwyższając na 6:1 dla chorzowian. Zawodnicy Red Devils nie potrafili nawiązać walki z rywalem i dość niespodziewanie przegrali w hali MORiS w Chorzowie. Następne spotkanie Red Devils rozegra w poniedziałek 26 października z Pogonią '04 Szczecin. Początek o godz. 19:30.

(red)


  1. 18 października 2015  10:08   kadra   pawel

    za waska kadra terotycznie zespol ma tylko 7 zawodnikow a gdy sa kontuzje i kartki to dublerzy nie dadza sobie rady

    0
    0
  2. 17 października 2015  23:26   Nonszalancja   merkury

    Pierwsza połowa należała do nas ,ale za dużo gwiazdorzyli ,nonszalancja,myśleli ,że są już Mistrzami Polski ,a potem już się potoczyło,głowy do góry.

    0
    0
  3. 17 października 2015  16:22   Gwiazdorem to się jest w ...   anonim

    Gwiazdorem to się jest w wigilię

    0
    0
  4. 17 października 2015  13:06   GWIAZDORZY.........   KIBIC RED -DEVILS

    OD SIEDMIU BOLEŚCI,GRAC A NIE GWIAZDORZYC,POZDRAWIAM WSZYSTKICH.

    0
    0
  5. 17 października 2015  11:39   Nic się nie stało...a ...   lewy

    Nic się nie stało...a świat istnieje dalej, dostać baty to takie ludzkie

    0
    0
  6. 17 października 2015  11:22   obciach (1)   obserwator

    sprowadzeni na ziemie

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi